Dziewczyny do czego macie słabośc u meżczyzn??

no tak jak o grochach mowa to juz wszystko jasne ;-) jak kupuje garnitur to spodnie sa zawsze 50-tki a marynarka 52 bo 50 jwat w ramionach za waska

Kręci mnie: Tyłeczek, tyłeczek i jeszcze raz tyłeczek:D. Zadbane dłonie. Niski ton głosu. Ciemne włosy w połączeniu z niebieskimi oczami, ech...;) Owłosiona klatka piersiowa, brzuszek, no i ten tyłeczek:) Nie lubię: Buszu w majtkach. Ogolonych do łysa pach - co jest chyba jasne jeśli lubię ogólnie owłosionych facetów, bo to wtedy dziwnie wygląda hehe. Wąskich ust. Brudnych paznokci. Stóp! - ale ja w ogóle stóp nie lubię... żadnych. To narazie tyle:)

i ???

masakra to i nie było do ciebie tylko tego pana wyzej :)

czipsik..co "i?"....no myslę... coś muszę na niego założyć, żeby mnie policja z ulicy nie ściągnęła nie? w samym cyckonoszu, butach i dżinach nie wyjdę...

a to moze czego nie cierpicie w facetach ?? Bo ja np nie cierpie jakby mnie facet dotykał w łozku szorstkimi pietam zaraz mnie trafia jak se o tym pomysle :) fefefef

a tam jakby było goraco to moze byc i sam do lrotkich dzinsowych spodenek :D fajna sprawa na upał pod warunkiem ze on wyglada na taki wesoły i kolorowy a nie na taka sprana szmatke :)

A mnie kręci głos. Trudno określić jaki konkretnie, po prostu albo ma fajny głos, albo nie. Poza tym zapach...właśnie poznałam fantastycznego faceta, i gdy siedziny razem w kinie nijak nie mogę się skupić na filmie, bo cały zcas czuję ten cudowny zapach...

Kurcze, ja mam prawie same staniki dwukolorowe, np. haftowane inna nitką, większość jest beżowo-oliwkowa, brązowo-różowa, jakieś takie w ogóle dziwaczne kolory. Ale z tego, co się orientuję, to stanik się nosi pod ubraniem...:O Więc raczej do wszystkiego pasują. A majtki sobie dobierz jednokolorowe, w tonacji albo w jednym z kolorów i już. Do czego Ty go chcesz dopasować? DO torebki?:)

jejku jak ten topik mnie podjarał...nie moge nic robić tylko myśle o moich słabościach..:):):):)

no nie wiem ja akurat dopasowuje stanik do mojego humoru w konkretny dzien

bluzka z bialego szyfonu do tych grochow

niski glos i spokoj + pogodny wyraz twarzy w kazdej sytuacji

widze ze sobie reklame robisz heheh :D

a jakby mi tak prześwitywal spod białej bluzki lekko to obciach?? bo ja bym chciała, żeby ten szef przestał się koleżance patrzyć w dekolt i zaczął patrzeć w mój...

a tam dlaczego zaraz obciach a moze zamiast zakupu stanika jakas bardziej wydekoltowana bluzeczka i push up pod spod i wtedy na pewno bedzie patrzał w twoje cycki :D

O matko:D To najlepiej załóż bez bluzki:) Albo połóż szefowi na biurku;)

albo nago przed szefem wrazenie murowane :D

to wy mi już może nie doradzajcie rany...:o...ja tam chcę jeszcze trochę popracować...:D ja po prostu jako jedyna nie świecę cyckami w pracy, bo to może się kązdemu facetowi opatrzeć... ale teraz poczułam, że powinnam....

no to nie zakladaj pod ta bluzke niczego ...... jak mysli´sz gdzie sie bedzie patrzec ;-) , ty to masz z tym szefem chyba cie juz z 2 miesiace trzyma :-( aa reklama ... ? nie nie robir zadnej nikt mnie tu nie zna i nie pozna ;-)

to ja się tak wstydzę bez niczego pod tą bluzką...:(

a moze to lepiej ze nie patrzy ci w cycki przynajmniej wiesz ze ceni cie za kompetencje a nie za dekold jak reszte kolezanek :)

pani nieheblowana no wiesz , tak polozyc to mozna to co i tak wisi a to z pewnoscia nie ten przypydek :-)

e tam kompetencje... musieli kogoś wziąć to mnie wzięli...

no bez przesady trzeba wierzyc w siebie :) na pewno jestes dobra w tym co robisz a sowja droga jak ci poprawi humor ten dekold to go załoz i juz :)

idę pranie rozwiesić i zrobić kawkę...:) zaraz wracam...

laski tak oczkami za moja pupa wodzily ze bylo mi niezrecznie i teraz nosze luzniejsze szersze dzinsy + bokserki z croopa , w sumie jest wygodniej teraz

hehe i co znow reklama prosze pana :P:P

co Ty to tylko fakty , w sumie nic za to nie moge taka moja genetyka :-(

zaraz powiesz ze ideal z ciebie :P a moze troche skromności