NASTOLATKI! Zrzucamy ZBĘDNE kg od 21 SIERPNIA!

:) dzieki , mam nadzieje :P , ze dam sobie rade na studiach

napewno dasz;) to ty jeszcze masz miesiac wakacji zazdroszcze;) a jak sie nazywasz, bo nick tajemniczy;);)

martyna;)

hej laski jak wam idzie??? u mnie super chociaz kilka orzeszkow mi sie wkradlo po drodze..ale juz basta:) za zimno na rower no to pozostaje mi gimnastyka i areoby co rano buziaki trzymajcie sie:) a i jeszcze o 17 zjem sobie pomidorka----> kolacja hehe dobre:)

hej u mnie świetnie:) na kolacje o 17 40 zjadłam 5 plasterków polędwicy z indyka;) i 2 plastry pomidora . W ciągu dnia wypiłam z 6-7 szklanek wody coś ok 2l do ;) północy jeszcze kilka opanuję :P o 19 wskoczyłam na rower - jeździłam 40 min + 100 podskoków na skakance i 20 brzuszków :P nie mam zbyt dobrej kondycji a jak u was ?

u mnie tez dobrze ale nie za tak swietnie;/ o 19 skakl=alam na skakance 30 min i potem 20 krecilam hula hop ale zjadlam troszke niedozwolonych rzeczy;( jutro na caly dzien wyjezdzam a wiec bedzie bardzo dobrze. jade na wioske a tam nie mam mowy o leniuchowaniu bede malowala domek a wiec sie wymecze;) do zobaczenia;*

miłego odpoczynku ;)!!!...

hehe;) dzieki;*

hej laski i jak wam idzie???u mnie super..wogole fajnie jest byc takim pustym zasnac bez problemow z brzuchem..a bo sie miesa najadlo:( i wogole zasnac bez wyrzutow sumienia ze sie znow nazarlo slodkosci i w nocy to pojdzie w biodra i tylek urosnie.:) no swietnie jest:) trzymajcie sie mocno i sie nie poddawac..bo nigdy z nas laski nie beda a dwa tygodnie to bardzo malo czasu.Nie no nie ma czasu na obija nie sie..ruszyc tylki bo w zadne spodnie sie nie zmiescimy!!!:) nie no joke.ale tak na serio to naprawde nie ma co narzekac trzeba sie wziasc za siebie.GAdam jakbym byla mega szczupla a nie jestem ja tylko wiem ze nie ma co narzekac..bo fajnej figury jeszcze sobie nikt nie wysnil o nia trzeba samemu powalczyc.No niestety smutne ale prawda.Niektore dziewczyny sa z natury szczuple.no my niestety nie;(:(:( ale to jak wygladamy zalezy od nas smych.wiec wstawac z foteli i ruszyc dupska.

Hej! I ja się przyłączę ! :) Już kilka razy próbowałam, ale jakoś małe efekty. Mam 164 i 58 kg. Ja najbardziej polecam bieganie. Bardzo męczące, ale naprawede widać efekty! Skóra jest ładniejsza i spadają cm w udach, biodrach i w pupie. :) Narazie mam problemy z nogą i nie wiem czy dam radę biegać, ale rowerek dziś będzie:) No i jakieś gimnastyka, ćwiczenia na mój bebech :D hihi

:) u mnie świetnie , na śniadanie zjadłam jajecznice na parze bez tłuszczu , pomidora , kilka plastrów chudej polędwicy z indyka i tradycyjnie kawę z mlekiem . już czuję , że brzuch robi się płaski :P

No ja dziś za późno weszłam na topic, bo już zjadłam śniadanie niebardzo... Parówkę i 3 kromki chleba :( Ale.. Nie ma od jutra.. Jest od teraz:)

kolorowe kólko z tym bieganiem to masz racje ja niestety nie cierpie biegac..jak juz cos to rower terenowy:) a do wrzesnia coraz mniej czasu sniadanko:jogurt i kromka Wasy II sniadanie: marchewka i pol buraka Obiad:??? kolacja:jak zwykle zjem jablko lub pomidora

Tak jak wczoraj obiecałam daję ten przepis na diekę. Może któras się pokusi. Moja kuzynka na niej była. Mówi, że czasem już miała kryzys, ale przetrwała i jest o niebo szczuplejsza. Uwaga! Dieta Kopenhaska Extremalna, rygorystyczna, wyczerpująca. Trwa tylko 13 dni. Dla tych, co lubią szybkie efekty-dzięki niej można schudnąć od 4 do 8 kilo. Zmienia przemianę materii i upodobania smakowe. Działa tylko wtedy, gdy jest przeprowadzana ściśle wg planu. Jeśli podczas kuracji wypijesz lampkę wina, zjesz batonik albo kawałek bułki, kurację uważa się za niebyłą! Pomaga picie co najmniej 2 litrów wody mineralnej (niegazowanej!!) dziennie. DZIEŃ 1 Śniadanie: kawa, kostka cukru Obiad: 2 jajka na twardo, gotowany szpinak, pomidor Kolacja: duży befsztyk, sałata z winegretem DZIEŃ 2 Śniadanie: kawa, kostka cukru Obiad: duży befsztyk, sałata z winegretem Kolacja: plaster szynki, 2-3 szklanki jogurtu DZIEŃ 3 Śniadanie: kawa, kostka cukru, grzanka Obiad: gotowany szpinak, owoc, pomidor Kolacja: plaster szynki, 2 gotowane jajka, sałata z olejem i cytryną DZIEŃ 4 Śniadanie: kawa, kostka cukru Obiad: tarta marchewka, jajko na twardo, twarożek naturalny Kolacja: sałatka owocowa, 2-3 szklanki jogurtu naturalnego DZIEŃ 5 Śniadanie: duża tarta marchewka z cebulą Obiad: duża chuda ryba Kolacja: befsztyk, sałata i brokuły DZIEŃ 6 Śniadanie: kawa, kostka cukru Obiad: kurczak, sałata z olejem i cytryną Kolacja: 2 jajka na twardo, marchewka DZIEŃ 7 Śniadanie: herbata bez cukru Obiad: kawałek grillowanego mięsa Kolacja: NIC DZIEŃ 8 Śniadanie: kawa, kostka cukru Obiad: 2 jajka na twardo, gotowany szpinak, pomidor Kolacja: duży befsztyk, sałata z winegretem DZIEŃ 9 Śniadanie: kawa, kostka cukru Obiad: duży befsztyk, sałata z winegretem Kolacja: plaster szynki, 2-3 szklanki jogurtu DZIEŃ 10 Śniadanie: kawa, kostka cukru, grzanka Obiad: gotowany szpinak, owoc, pomidor Kolacja: plaster szynki, 2 gotowane jajka, sałata z olejem i cytryną DZIEŃ 11 Śniadanie: kawa, kostka cukru Obiad: tarta marchewka, jajko na twardo, twarożek naturalny Kolacja: sałatka owocowa, 2-3 szklanki jogurtu naturalnego DZIEŃ 12 Śniadanie: duża tarta marchewka z cebulą Obiad: duża chuda ryba Kolacja: befsztyk, sałata i brokuły DZIEŃ 13 Śniadanie: kawa, kostka cukru Obiad: kurczak, sałata z olejem i cytryną Kolacja: 2 jajka na twardo, marchewka ********************************************************************** Ja osobiście nic dziś jeszcze nie tknęłam i robię po 90 brzuszków dziennie (30 rano, po południu i wieczorem). Mam zamiar zacząć biegać choć tego niecierpię (podobnie jak malutka-milutka) No i oczywiście dużo na rowerku!! Cóż dziewczęta... POWODZENIA ;***

ja stosowałam kopenhaską, schudłam 5 kg w tydzień ^^ ja mam 170 cm i 57-58 kg a chce ok 53... zwłaszcza ze na koniec roku szkolnego ważyłam 55 i nie chce, żeby było po mnie widać że przytyłam... słodyczy nie potrafie sobie odmowić dlatego będę dużo ćwiczyć.

Hej dziewczyny!! Mogę się dołączyć do Was? Od dziś jestem na diecie jogurtowej i wlasnie pasuje mi szybko zgubić pare kilogramow przed początkiem roku... bede potem powoli wychodzić z diety i moze szybko nie wrócą kiloski... :) miejmy nadzieje że się uda... ;]

Hej! Czy mogę się przyłączyć? Do 1-go chcę zrzucić jeszcze ze 2 kilosy :D Dzisiaj oczyszczam organizm i jestem na głodówce. Od rana piję tylko wodę niegazowaną.

jasne dziewczyny na pewno nikt sie nie obrazi jak bedzie nas wiecej:) prawda??? no mi takze jakos idzie za pol godzinki przepisowy obiadek jeszcze nie wiem czy marchewka z jablkiem pojda pod noz czy cos innego jedno pewne obiadku mamy to ja nie rusze:(

Dziewczynki jesli pozwolicie to przyłaczam si do was, jestem od dzis na diecie SB, kiedys na niej byłam i dla mnie najlepsza, brzuszek płasciutki, a na nim mi najbardziej zalezy. Misia Konfisia-ja tez zaczynam studia, tez administracja, jedziemy na tym samym wózku, jak to sie mowi:]

A jakie ćwiczonka robicie ?? :>

malusia88 :D o to wiele nas łączy :P u mnie ok na obiad zjadłam chude gotowane mięsko i warzywa

laski wy jestescie swirniete ! z czego wy chcecie sie odchudzac??? ja mam 170 wzrostu i waze 67 kg czyli mam nadwage. ale wy?!?!?!?!?!? wy jestescie takie chudzinki i jeszcze sie odchudzacie. nie rozumiem tego... ;/

mi do 170 ;) brakuje 15 cm :P a ważę ok 54kg więc chuda nie jestem ;)

robiłyście w wakacje.Dieta typu Macdonald. Ja pier@olę ,ale żeście przegrały życie

Jade do McDonalda. Zaraz wroce, to popiszemy. Specjalnie sie wybudowala m obok Mcdonalda, zeby zawsze miec blisko :) Ide na jakis mega zestaw. Papa :)

:O to wyżej to podszyw!

Hello. Ja od śniadania zjadłam tylko jabłko:) I biegałam 30 minut w terenie:P Hurra! Dałam radę:) Ale zaraz idę coś oszamać, bo z tego wszystkiego tylko mi się metabolizm zatrzyma:P Już 7 h nie jadłam:( niechcący.

hej. moge sie dolaczyc do tego wielkiego odchudzania?? zaczynam od dzisiaj bo zjadlam dzisiaj malo(bardzo zadko mi sie to zdarza ). dodam ze przy wzroscie 159/ 160 cm waze 67,6kg moze pozostawie to bez komentarza... rok temu wazylam 69kg i schudlam do 59!!! czulam sie swietnie no ale oczywiscie to zmarnowalam... prawie wszystko nadrobilam dodam ze mam 16 lat i zawsze bylam grubaskiem... PORA TO ZMIENIC

Konczy sie pierwszy dzien mojej diety. Jestem zadowolona, wszystko zgodnie z planem. Było sniadanko, przekaska, obiad i kolacja, na przekaske juz nie mialam ochoty, jestem najedzona, ale nie przejedzona, a brzuszek nawet płaski:]

Witajciw u was widze ze dobrze a u nie no coz na sb ta ja raczej nie bede ;( dzis na wiosce musialam jesc to co wszyscy;( i jak sciane ze zloscia malowalam;) to postanowilam ze bede poprostu mniej zrec (MZ) a do tego duzo ruchu mam nadzieje ze sie uda;) dzis zjadlam: 1 knedla 3 jajka na twardo 2 pomidory kanapka z miodem;( ogorek a dzis jeszcze czeka mnie hula hop ok 2 godzin;)