Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anabelladd

MÓJ NARZECZONY PIJE/..BARDZO CZĘSTO..KOCHAM GO ALE CO DALEJ ..POMOZCIE,.

Polecane posty

Gość anabelladd

OSTATNIO OPIL SIE NA WESELU JAK BYLISMY I KRZYCZAL BYM WYPIERDALAŁA..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anabelladd
słucha tylko swej mamy i dla niej robi wszystko..liczy sie najbardziej jego mama a ja jak tylko cos na nia powiem to tragedia..i chce mnie zabuc ze obrazilam jego mamusie..matka jego jest tak za nim ze szok..zabilaby mnie jakbym cos złego o nim powiedziala..on wie ze on pije bardzo ale mowi ze to moja wina pewno..mam dosc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stare pudło
rzuć go...jeszcze się kiedyś upije i ci coś zrobi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykro mi to napisać....ale uciekaj od niego gdzie pieprz rośnie. To brutalne, ale musisz myśleć o swoim szczęściu a facet który nadużywa alko niestety jej Ci nie da... Oczywiście porozmawiaj z nim, przecież są osoby które się zmieniają....Jednak przy braku jakichkolwiek efektów i poprawy z jego strony zostawiłabym go jak najszybciej. Potem jest tylko ból i rozpacz nad zmarnowanym życiem.. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto przejrzyj na oczy
ty zamiast topiki zakładac to kopnij go w dupę, ale to już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anabelladd
ale n apoczatku byl tak zajebisty a ja zakochana w nim jestem ..teraz [po dwóch laatch wyszlo ze jest inny niz myslalam..Boze ..a ja tak dobra dla niego ..ciagle mu do dupy właziłam i gotuje mu oraz donosze do stolu wszystko bo super gotuje nie chwaląc sie..mam dosc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto przejrzyj na oczy
miej na uwadzeto, że jeszcze żaden pijak po ślubie nie przestał pić . A wrę cz odwrotnie, wtedy to już płyną szerokim strumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anabelladd
ale my mamy ustaloną juz date slubu..jego rodzina juz rozpowiada ze sie żenimy..a ja go kocham i to najgorsze..kazdy mi mowil ze on naduzywa alkoholu ale dopiero teraz to wyszlo na jaw .... jego rodzina zabilaby mnie i znienawidzzila jakbym go zostawila..aż boje sie myslec jakbymi kolo dupy narobili...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anabelladd
poza tym jego piciem to jest super facet..przystojny jak cholera choc niewazny wyglad..naprawde juz sie tak zaangażówalam ze szok ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i widzisz, rozpuściłaś go jak dziadowski bicz, uslugiwałaś, uzalezniłaś sie od niego i on teraz bedzie tobą pomiatał nie widze u niego szans na zmianę, ale jeśli chcesz mu jakos pomóc to porozmawiają z nim, zmień swoje zachowanie, bądź ostra, postaw ultimatum, wyślij na leczenie nie wygląda mi na człowieka, który da sobie przemówić do rozumu ale sprobowac możesz a co zrobisz jesli ci odmówi to już będzie zależało od ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrozum, ze to Twoje życie i nikt go za Ciebie nie przyżyje.... Nie możesz myśleć o jego rodzinie, plotkach, obrabianu d u py...lepsze chyba to niż gnić w związku który prędzej czy później i tak sposowduje, że umrzesz ze strachu....ale przed przyszłym życiem z Twoim \"ukochanym\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anabelladd
kochane dziewczyny ja wiem ze macie racje ale ja go kocham ..dla niego rozstalam sie z facetem z którym bylam 6 lat ..matko ..ja z nim rozmawialam tysiac razy ..bl;agalam i prosilam zeby juz nie bral kieliszka do geby ale nic to nie dalo. ZA KAZDYM ARZEM PRZEPRASZAL I WYSYLAL SMSY ZE JEST DLA MNIE NIEDOBRY I WIE ZE SIE ZMIENI ..I GÓWNO PRAWDA..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anabelladd
on jest facetem który nie słucha nikogo i nigdy nie bedzie pantoflarzem..kiedy mowilam mu by cos zrobil to darł sie zebym mu nie dyktowala..w zyciu by nie przyjechal do mnie teraz na przyklad jakbym nawet błagala..taki jest ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On jest uzależniony od alkoholu, Ty od niego,skoro go tak kochasz to raczej nie odejdziesz,on przeprosi a potem znów to samo i tak przez wiele lat.Czeka Cię życie pewne wrazen,niestety w negatywnym znaczeniu tego słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anabelladd
matko to co ja mam zrobic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anabelladd
termin mamy ustalony slubu juz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anabelladd
czy kochaliscie kiedys..matko to skomplikowane .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anabelladd
zrozumcie mnie..ja sie zaangażowalam ..kiedys byloby łatwiej ale teraz ..znowu sama byc ..i nie meic nikogo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To Twoje życie i owa gadająca rodzina nie będzie za Ciebie sprzątać jego rzygowin, zbierać go w nocy z ulicy, tłumaczyć się policji, przyjmować ciosów na twarz, spłacać jego długów, wychowywać upośledzonych dzieci - tylko Ty. Zostaw go, ludzie Ci dobrze radzą. Tego kwiatu jest pół światu, on się nie zmieni, jeśli z nim będziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anabelladd
kochani..ale skad wiecie ze sie nie zmieni.znacie takie przypadki kiedy facet byl super na poczatku i zabiegal a potem bylo jak u mnie..znacie takie przypadki którym sie nie udalo ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PS. Kochasz jego - a czy kochasz też siebie? Bo to siebie powinnaś kochać najpierw i o siebie dbać w pierwszej kolejności. Gdyby Twoja najlepsza przyjaciółka byla w takiej sytuacji, co byś jej doradziła? Ty jesteś swoją najlepszą przyjaciółką. Zadzwoń do jakiejś poradni alkoholowej, bo już jesteś współuzależniona. Może oni Ci wytłumaczą, skoro niefachowcom nie wierzycsz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skąd wiemy, że się nie zmieni? 1) Bo alkoholizm jest dokładnie zbadany. 2) Bo po co miałby się zmieniać? Przecież wszystko ma. 3) Bo życie to nie bajka, gdzie miłość zwycięża wszelkie problemy. On Cię nie kocha - on kocha alkohol i to jego wybrał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zmieni sie wierz mi
Moj maz w czasach narzeczenstwa tez popijal ,wszystko umialam sobie wytlumaczyc ze zmieni sie po slubie ,ze zmieni sie jak bedzie dziecko...Zmienil sie owszem tyle ze na gorsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anabelladd
matko ale on nie jest alkoholikiem chyba on tylko duzooooo pije jak ma okazje ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anabelladd
pije od lat .popijal na imprezach i z kolegami ..pije od kilku lat ale nie tak jak alkoholik..błagalam tysiace razy by przestal ..mówilam tysiace razy ze koniec z nami jak wezmie kieliszek do ręki i nic..obiecywal i przepraszal tak pieknie ze ciezko nie uwierzyć .jak mialam nie uwierzyc..jak chcialam uwierzyć ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×