Czy kupic dziecku ktore w tym roku idzie do szkoly telefon komorkowy?

?

żartujesz?

czyli ze nie?

a po cholerę siedmiolatkowi komórka?? już nie mówiąc że jest szkodliwa (promieniowanie)

Ty mu nie kupisz to na Komunię dostanie.

nie kupuj, jest za mały, a poza tym dzieciom fale komórkowe szkodzą

jak dostanie na komunie to niech mu drogi ofiarodawca abonament płaci lub karty kupuje :D

Promieniowanie telefonu jest szkodliwe? bzdury... Wszytsko promieniuje...mikrofalowki,komputery....a telefon? Byly podejrzenia,ze przyczynia sie do raka mozgu...Przeprowadzone badania dowiodly,ze wcale nie... jeli chcesz i masz mozliwosci,kup dziecku telefon, taki najprostszy,bez bajerow,zeby tylko w razie potrzeby mogl do ciebie zadzwonic czy wyslac smsa...

czy mnie byloby stac czy nie 7-latek komórki by napewno nie dostal!

Mój syn dostał komórkę gdy był w 4 klasie podst.Dziurę w brzuchu wiercił już od pierwszej,bo kolega ma,ale uznaliśmy że jest za mały,poza tym po co kusić los.Mało jest wariatów na świecie którzy za 1 zł mogą komuś krzywdę zrobić? Teraz gdy ją ma korzysta ale nie nosi do szkoły.Po co ma szpanować.

Udowodniono że fale wytwarzane w czasie rozmowy nagrzewają mózg. Dlatego należy jak najmniej rozmawiać przez telefon,niezbędne minimum. Nie mówi sie o tym szeroko, to nie w interesie telefonii:P

Ja bym się bała że mogę dziecko narazić na niebezpieczeństwo związane z kradzieżą telefonu kom. ... a poza tym myślę że takiemu małemu dziecku telefon kom. jest jeszcze zupełnie nie potrzebny.

no to jak idzie do szkoly to komorke i laptop................aaaaaaaaa, dyktafon tez sie przyda...........

kurcze ale zadna z was nie zwrocila uwagi na to ze do szkoly nie wolno nosic telefonow zabronione to jest w niektorych szkolach choc teraz moze juz nawet wszedzie

Nie ma w Polsce szkoły, do której nie można wnosić telefonów komórkowych. Trzeba wyłączyć dźwięk, nie afiszować się z telefonem na przerwach, ale nikt naszym dzieciom nie zajrzy do kieszeni czy do plecaka. Rewizji nie ma. Nie kupuj najnowszego modelu telefonu, bo mu go ukradną, a za 100 zł dostaniesz niezły telefon w komisie.

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2;10750;443/st/20061225/n/Wiktorek/k/8b04/age.png

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2;10750;443/st/20061225/n/Wiktorek/k/8b04/age.png

\"Nie ma w Polsce szkoły, do której nie można wnosić telefonów komórkowych. Trzeba wyłączyć dźwięk, nie afiszować się z telefonem na przerwach, ale nikt naszym dzieciom nie zajrzy do kieszeni czy do plecaka.\" Wnosić można, ale używać juz nie, a jakos cięzko uwierzyć, ze dziecko przez kilka godzin nie wyjmie komóry...bo niby po co miałoby ja w ogóle przynosic? Ja akurat pracuje w szkolę w której nie można UŻYWAĆ komórek i kochani rodzice pielgrzymują do dyrektora po \"depozyty\" swoich pociech ;)