nrak odzewu od faceta...

Spytałam jak minał dzień i zaproponowałam, że jeśli jutro bedzie ładna pogoda to możemy jechac nad wodę i spytałam co on na to. Ostatnim razem jak się widzieliśmy sam wspominał o tym że chętnie by się gdzieś wybrał.

Wysłałam mu jeszcze dzisiaj smsa z zapytaniem o co chodzi? Poprosiłam, że jeśli ma mnie już dosyć, to żeby mi to napisał. Może to głupie, ale ja muszę wiedzieć, bo strasznie się męczę:( Jeśli nie odpisze, to też będzie to odpowiedz:(

ten wczorajszy to niczego sobie, jednak ten poranny moglas sobie podarowac. Nic, nie zaluj, to jakis dupek:P jednak na przyszlosc radze Ci wiecej cierpliwosci.

Mogłam. Jednak nie odpisuje, czyli wiem, że ma mnie gdzieś. Szkoda tylko, że nie wiem dlaczego. Wolałabym, żeby napisał mi to wprost. Milczenie jest zawsze najgorsze. Nie pozostaje mi nic innego jak zapomniec.

mysli ze ma Cie w garci bo do niego napisalas? bledne stwierdzenie, zalezy jakiej tresci byl ten sms, mozesz se napisac wszytsko, ale to jak sie bedziesz zachowywac na zywo pokaze mu jak bardzo Ci zalezy wiec glowa do gory tez nie jestem cierpliwa:P

Ale jak ma doiść do spotkania na żywo skoro on się nie odzywa?

Ale jak ma doiść do spotkania na żywo skoro on się nie odzywa?

Dziewczyno dobrze Ci radzę, weź daj sobie spokój i nie pisz do niego już więcej! Po co wysyłałaś tego smsa rano, żebty sie pogrążyć? Po co Ci odpowiedź i wyjaśnienia od jakiegos dupka, który nie ma na to ochoty, odwagi ani klasy, żeby Ci wprost powiedzieć pewnych rzeczy. Jak chłopakowi zalezy, to zawsze sam się odezwie, jak nie, to nie ma co się narzucać, a pytanie czy masz mnie dość, jest w stylu czternastolatki! Odpowiedź do kogos kto tak pisze, nasuwa się sama! Nie chce Cię dołować, na pewno jesteś swietną kobietą i tak się traktuj i wymagaj, żeby inni tak Cię traktowali!

poczekaj jeszcze, wiecej cierpliwosci i jak na moje oko, a calkeim dobrze widze, nie staraj sie faceta zmuszac tekstami ze moze sie narzucasz ze chcesz powaznie porozmawiac bo wydaje mi sie ze ich to odstarasza, poprostu najlepiej napisac ze chcesz sie spotkac, pogadac z kims normalnym:)

ja mysle ze gosc po prostu nie jest wart Ciebie skoro tak sie zachowuje! dobrze ze to poczatek znajomosci to latwiej bedzie ci sobie go odpusic :) rozejrzyj sie w okolo siebie a na pewno poznasz fajniejszego faceta:) korzystaj z zycia a nie doluj sie jakims d*p*i*m, nie jest tego wart !

Zdecydowanie jest d*** i muszę go sobie odpuścić, ale nic na to nie poradze, że teraz siedzę i ryczę...:(

Nie moge po prostu zrozumieć jak facet, który w środku nocy pisał mi smsy że tęskni, że ciągle o mnie myśli, mógł się tak po prostu przestać odzywać??? Bez wyraźnego powodu!

a czemu nie?

No własnie nie wiem jak tam można postąpić?

To jeszcze malo wiesz! faceci tak potrafia zrobic i po kilkuletnim zwiazku.3 tyg sie spotykacie a to malo i pewnie sie rozmyslil. Jeszcze nie jeden cie oleje a drugie tyle bedzie za toba szalalo na maksa. Podejdz do tego z luzem.

zapomnij i ruszaj na lowy dalej:)

Przed chwilą przysłał mi smsa, że zostawił telefon u rodziców i dopiero teraz go odebrał! Umrę chyba zaraz ze wstydu!!!

http://s6.bitefight.onet.pl/c.php?uid=115275

no widzisz nie jest dobrze:) a my tak szyko przekreslilysmy faceta...

Jak ja mam się z nim teraz spotkać! Taka żenada! Mam nauczkę! Musze miec więcej cierpliwości. Chyba że nie mówi prawdy z tym telefonem, ale po co miałby kłamać?

mialo byc jest dobrze :) sorki :*

a ty juz sie nie osmieszaj i nie wysylaj mu zalosnych smsmow

kurcze, ale niezly gosciu z niego, hihi, ale mial pretekst :D ale moze niepotrzebnie do niego pisalas, moze pomyslec, ze Ci za bardzo zalezy, a oni lubia byc zdobywcami

ma juz ja w garsci , po tym porannym smsmie osmieszyla sie nie spotkalabym sie juz z nim bo wyszla na zdesperowana panienke

mysle ze nie masz sie czego wstydzic :) jak facet jest w porzadku to zroumie to :) najwyzej pomysli ze ci zalezy na nim.....

Teraz to on na pewno już wie jak bardzo mi zalezy...niedobrze

Ale z drugiej strony czy to naprawdę aż tak źle okazac uczucia?

do niepewnej 21 - przykra sytuacja , naprawdę współczuję, ale jak nie ten to inny fajniejszy przytrafi Ci się w życiu. Ja miesiąc temu poznnałam sympatycznego chłopaka, to on mnie zaczepił na ulicy- ot tak , spytał czy możemy się spotkać. Umówiałam się z nim dwa dni później, wymienniliśmy się telefonami. On się nie odzywał więc ja wysłałam po 8 dniach smsa, odpisał po 3 może 4 godzinach tego samego dnia, spotkaliśmy się, potem 2 tygodnie ciszy, wysłałam jakiegoś śmiesznego smsa i on znowu odpisał że chce się sppotkać no i jutro go zobaczę:). W sumie to wygląda tak że chłopak mnie zaczepił i zainnicjował 1 spotkanie a z mojej strony padła propozycja drugiego spotkania a co do trzeciego, to wysłałam neutralnnego smsma żeby się chłopak sam domyślił. czasy się zmieniają, męzczyzni oczekują że kobiety będą wychodzić z inicjatywą. Ważne jest aby w pierwszym etapie znajomości wysyłać luźne smsy bez zobowiązujących treści, coś śmiesznego, zadnych wyrzutów typu "dlateczego się nie odzywasz " "czy już Ci nie zależy" itp. kazdy nadaje inne tempo rozwojowi znajomości...i tu trzeba wypośrodkowac. pozdrawiam

tak zle tak latac za facetem po 3 tyg i pisac zalosne esy, on teraz wie ze latasz za nim i trzesiesz sie cale dnie bez esa od niego

wiesz, jesli jestescie dopiero w początkowym etapie bycia ze soba, to uwierz mi, ze nie mozna pokazac facetowi za bardzo, jak Ci na nim zalezy. No ale skoro juz to zrobilas, to sie nie łam, jesli jemu naprawde na Tobie zalezy, to bedzie dobrze.Skoro sie jednak odezwal, to musi mu zalezec. Życze powodzenia! :)