ALE SIE URYCZLAM DZISIAJ

oja siostrzyczka wychodzi za miesiac za mąż:(bylam dzisiaj nia mierzzyc suknie i plakalam normalnie:(tak bardzo mi cięzko,że niedlugo sie wyprowadzi:(siedze i wyje:(a na weselu mojego brata tez plakalam:,juz zostane sama w domu tylko z rodzicami jak ona teraz sie wyprowadzi:(gupia jestem wiem ,ale tak bardzo ja kocham i przykro ki poprostu wszystko sie zmieni

naturalna kolej rzeczy...wszystko sie zmienia. ciesz sie jej szczesciem:) przeciez nie wyjezdza na 2 koniec swiata. ona zapewne jest bardzo szczesliwa. pomysl raczej o rodzicach, co poczuja gdy na koniec Ty opuscisz ich dom....tak wiec badz dzielna! i ciesz sie razem z siorką;) pozdrawiam

oj,...zazdroszcze relacji, moja to pewnie czeka az sie wyprowadze...ale niestety nie za szybko to nastapi:) pozdrawiam i ciesz sie jej szczesciem, szukaj plusow;)

a ile masz lat? i rodzeństwo? poradzisz sobie, przecież skoro macie dobre relacje to się to nie zmieni.:) zawsze będziesz mogła pojechać do siostry na wakacje.. :)

mam brata i 2siostry ale jedna jest juz męzatka:(poprostu smutno mi dlatego, ze juz nie bedzie tak samo