Czy odstraszam kobiety bo za dużo oczekuje?

Ale ja nie piszę w ten sposób co myslisz. Zostawiam po prostu otwartą furtkę, piszę , że chciałbym żeby znajomość przerodziła się w coś więcej. Nie twierdze, że tak będzie bo jak ktoś wyżej napisał, mogę "nie wpaść w oko" lub ona mi. Możemy też różnić się pod innymi względami, miec inne zainteresowania itp. Różnica polega na tym, że ja jestem otwarty na każdą możliwośc. Nie jestem na tyle zdesperowany, żeby nawiązywać bliższą znajomość z byle kim :P Hurtowo też nie piszę bo to męczące i łatwo o pomyłke :)

pięknych..? ja razej atrakcyjnych, z takim diabolicznie inteligentnym suczym spojrzeniem ;) a bogatych..? nie wyobrażam sobie aby kobieta mnie utrzymywała wole zostac dziadem!!!

zaraz tam utrzymywała.

"W normalnym świecie, poza internetem, też się raczej nie zaczyna znajomości od zaczepienia kogoś na ulicy i deklaracji, że może stworzymy jakiś związek, skoro obydwoje nikogo nie mamy." Deska, no strzeliłaś w dziesiątkę! :D

No więc jak KAŻDY człowiek, taka kobieta na pewno jest gotowa na związek, ale jak się zakocha. A tego już pewna być nie moze. Tak to jest i nic nie poradzisz. Ja wiem, że mnie by takie deklaracje też skłoniły do tego, żeby uciekać, gdzie się da:P W sumie teraz powinnam się zadeklarować jednemu panu, z którym się spotykam, czy to juz związek, czy co. Ale nie chcę. Bo mi jest dobrze tak, jak jest. I nie znoszę takich sytuacji. o co ja mu mam powiedzieć? To on sam nie wie, na czym stoi?:O Z kobietami trzeba yntelygjentnie

jakiś dzień dzisiaj , że wszyscy narzekamy na znajomości w necie. Jak można sie poznać na podstawie pisanie ( nawet kilkumiesiecznego) pisania na gg i jednego spotkania. Bycie razem to sztuka kompromisu. A atrakcyjność jest tez sprawa umowną.

Z poznawaniem przez net jest tak samo jak w tzw realu. Musisz zrobić pozytywne wrazenie, musisz zaintrygować. Wówczas będzie naturalnym, że ktoś będzie czekał na spotkanie z Tobą. Tobie to najprawdopodobniej nie wychodzi...

Niepotrzebnie traktujecie to w tak skrajny sposób, mi nie chodzi o jakieś deklaracje dotyczące związku, ja przecież też tak nie robię. Chodzi tylko i wyłącznie o danie szansy. O nie przekreślanie z góry.

Jakbym miała spotykać się z facetem który na dzień dobry mówi mi ze jest jakimś pechowcem ale nie wie o co chodzi ..... to podziękowałabym mu po jednej sekundzie. !! Bo Ty swoim zachowaniem ostentacyjnie pokazujesz ze własnie że taki jesteś ! Facet ma być stanowczy i pewny siebie. :)

Chyba jesteś jednak zdesperowany. To odstrasza. NIc nie pisz o furtkach, tylko skup się na poznawaniu drugiej strony.

Ale to nie jest przekreślanie. Gwarantuję, że jakbyś był fajny, to by nie było przeszkód. Chodzi tylko o zaznaczenie, że kobieta nie jest zdesperowana i że jak liczysz na szybki łup, to żebyś szukał gdzie indziej;) Każdy chciałaby mieć kogoś, taka jest prawda. Ale powinniśmy się cieszyć, ze każdy ma wysokie wymagania w stosunku do partnera, bo to oznacza, że jesteśmy dla kogoś absolutnie wyjątkowi, nie do zastąpienia i że ten ktoś wie, co robi, a nie związał się z nami z braku laku.

Na podstawie maili, listów można powiedzieć bardzo wiele o człowieku. Tylko, że trzeba to umieć. Należy mieć dystans i trochę wiedzy o naturze człowieka. A jeśli kto kłamie, predzej czy później to wyjdzie na jaw, wystarczy tylko uważnie obserwować. Przecież powszechne jest, że ludzie upiększają prawdę o sobie, udaja, zgrywają się. Robią to na żywo, poznając się na przyjęciu, ulicy, w lokalu itp, itd. Oczyiwście jeśli poznajemy się przez net, wymiana zdjęc jest, moim zdaniem niezbędna.

właściwie to popieram autora. Jeśli miałeś na myśli to , ze dążysz do poznania , a nie tylko pogaduszek o pierdołach. A z tym pierwszym wrazeniem to tez bywa przewrotnie. Pierwsza randka to sa zawsze duze emocje, zdenerwowanie. Ja często czulam dyskomfort , ze nie dałam komuś drugiej szansy.

Intrygujący facet to ten który pokazuje to ze nie ważne czy jest ktos przy nim czy nie a on jest i tak szczęśliwy. Nie możesz dziewczynie pokazywać ze starsznie i na siłe szukasz i nie możesz znalesc ! No daj spokój, jakby Ci tak od razu się dziewczyna narzucała?? Uciekałbyś.

Jeju! To przecież Ci mówię! Nie tobie dają szansę ale TY tę szansę sobie sam zapewniasz! Ty oczekujesz, zachęty i przyzwolenia wyrażonego werbalnie. Patrz w oczy, obserwuj zachowanie. Kup sobie książkę i poczytaj o tym. Ja szukam w mimice, postawie, oczach tego zainteresowania i otwarcia się na propozycję. Słowa na początku są zasłoną dymną...

wymiana zdjęć... ja sie wymieniłam i facet sie nie uśmiechał i później okazało sie , że jest bez zębów na przedzie. Wiem ,że jestem świnia, ale to wbiło gwóźdź do trumny. Intelektualnie tez nie byl zbyt sprawny.

Dommminiczka, Justynaaaa

Nie ważne jest sposób spotkania, tak naprawdę to tylko początek po który musi być rozmowa, poznanie się, spotykanie, ale na nie na płaszczyźnie wielkiej miłości, tylko przyjaźni, która potem być może przerodzi się w wielka i oczekiwana miłość ! Na każdy etap trzeba dać sobie samemu czas ! Nie można przeskoczyć ETAPÓW, chociaż szkoda, ale tak jest !Wszystko ma swój tor !

Dommminiczka, Justynaaaa dobrze mówią...

Pewnie ze dobrze !! hihihih

Bo zdjęcie to tylko taka wstępna informacja. Także należy je oglądać z dystansem. Bez zębów na przedzie..? Nie dziwię się, ze się nie uśmiechał a także Tobie się nie dziwię.

A ja Ci mówię- daruj sobie książki, tylko się ogarnij, człowieku;) Nie ma bardziej komicznego widoku niz facet, który się gapi jak na jakiś okaz, na jego czole rusuje się objaw intensywnego myślenia, za każdym razem \"rozgrywa\" inną strategię na spotkaniu z dziewczyną i cedzi każde słowo. Komedia:D

Zdjecie to tylko takie łamanie lodów, czy ewentualnie wizualnie ktos tam spełnia jakies wymagania ! Ale to zadem poczatek miłości ! Nie wierze że ktoś może tego nie wiedzieć !

Zreszta o jakich Ty wymaganiach mówisz jak Ty od razu kazdej lasce oferujesz cos , co się przez całe zycie szuka ! Czasem z marnym skutkiem !! Masz być naturalny i zainteresować dziewczynę CZYMŚ innym niż tym ze wymagasz za dużo !

Ale powtarzam- on NICZEGO nie wymaga. Przynajmniej z tego, co napisal, to wymaga tylko tego, zeby dziewczyna się od razu rzuciła mu na szyję i żyli długo i szczęsliwie:D

stymuluję łechtaczki poprzez gg

:)

Dominiczko, czy przez kafeterię także mi się udało..?

wyluzuj czlowieku, rozumiem, ze jestes zdesperowany bo masz juz prawie 30 lat i nikogo bliskiego. byc moze twoja w tym wina. moze miales kiedys kogos kogo odrzuciles a kto bardzo cie kochal, ale ty jeszcze nie byles gotowy na powazny zwiazek... no a teraz juz za pozno niestety, zostaniesz sam na starość.

Oż Ty zboku:P