Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żona....

Czy trudno uwieść żonatego mężczyznę??

Polecane posty

daj spokój nie myśl o tym zauważyłem że na tym forum prawdziwe i realne uwagi spotykaja sie z agresją... najlepiej naisać \"ufaj sobie, miłość zwycięży\", albo \"jesli sie kochacie wszystko będzie dobrze\".... i wtedy wszyscy są happy... tylko, że do rzeczywistosci ma sie to nijak, a takimi tekstami podniecaja sie czytelniczki bravo girl.... Wracajac do tematu... Weź sie troche za faceta, pobajeruj go, pokaz mu jaki jest super, a masz tę młodą cwaniare z głowy... najgorsze co mozesz zrobic to strzelić focha... Mowie Ci to jako facet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj spokój nie myśl o tym
nie mozna uogolniac, kazdy facet jest inny. są tez tacy mężczyźni ktorzy nie wyobrażaja sobie seksu bez milosci, podobnie jak to jest u wiekszosci kobiet. nie mozna wszystkich wrzucac do jednego worka. ja radze byc dobrej mysli, mąż na pewno nie zdradzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj spokój nie myśl o tym
komiczne --> facet na forum dla kobiet. niech zgadnę, masz jakies kompleksy? jesteś niski, gruby i brzydki, a do tego prawiczek? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wszyscy
są tacy sami, tak jak nie ma złotej recepty. Jeśli umiesz się powstrzymać, nie pytaj o tamtą dziewczynę, nie dawaj mu do zrozumienia, że jest atrakcyjna i na niego leci. 40 lat to męska menopauza, ale jak już pisałam, nie ma reguły. Dbaj o siebie, fiz i psych - nic tak dobrze nie działa w związku jak pewna siebie, zadowolona kobieta. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona....
nie wiem,ale głupio się poczułam...bo mógł powiedzić że jest juz PO pracy i załatwi coś tam dla niej jutro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Komiczne, podczytywałam Twój dialog z niejaką Rozdraznioną i zrobiłeś na mnie pozytywne wrażenie. A tu nagle takie durne wypowiedzi. To, czy mężczyzna zdradzi czy nie zależy głównie od charakteru tego mężczyzna. Mój Ukochany przez wiele lat był w nieudanym związku, ale NIGDY swojej byłej już żony nie zdradził. Po prostu w pewnym momencie podjął decyzję o rozstaniu i DOPIERO wtedy zaczął myśleć o wejściu w nową relację. Jeśli ktoś postępuje inaczej, to jest osobą słabą i nieuczciwą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulka - zgadzam się, ale nie pozbawiajmy poczucia godności wszystkich facetów. W końcu \"trza\" wierzyć, że istnieją jeszcze ci normalni z zasadami, priorytetami, ci-dla których liczy się ta jedna :O W przeciwnym razie popadniemy w jakąś psychozę kobieco-społeczną, w paranoję-a tak nie można...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zadręczaj się
bo sama na siebie sprowadzisz zdradę. Musisz wierzyć w siebie i w niego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wszyscy
nie bądźcie takie agresywne. Komiczne ma prawo wyrażać swoje zdanie. I nie musi się Wam ono podobać. Po co od razu obrzucać się błotem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytaj
wiadomo - na wszystko , co wiąże się z nią , reagujesz mocniej, bo się boisz... a jakby to była inna osoba? pewnie nie poczułabyś się źle... bardzo mi przykro! życie nas niestety wystawia na ciężkie próby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona....
ech...tylko trudno mi konkurowac z nią...ona ma 25 lat a ja już prawie 38:( Czasem czuję się taka... wiecie życie czasem jest cholernie trudne:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Facetom z zasady nie mozna ufać, oni sa innaczej skonstruowani niz my, dla nich sex to nie to samo co dla nas\" Czy Ty nie masz na imię Magda? Bo dokładnie tak mówiła moja była... Potem odkryłem że puściła sie z szefem, kolegą z pracy, jakims gosciem na szkoleniu... i kims jeszcze chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytaj
spróbuj zaufać mężowi - pamiętaj, że cokolwiek by się stało, musisz zachować swoją godność - i nie strzelaj fochów, bo to chyba najgorszy sposób, w jaki mogłabyś zareagować na tą sytuację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz racje Grzesznico może jestem za bardzo nastwiona na anty, ale widze wokól siebie tyle zdrad że jestem juz tym zmęczona, niestety żeby nie byc obłudna sama jestem w takim dziwnym związku, tyle że u mnie to bardziej skomplikowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Komiczne, podczytywałam Twój dialog z niejaką Rozdraznioną i zrobiłeś na mnie pozytywne wrażenie. A tu nagle takie durne wypowiedzi.\" Nie durne, tylko prawdziwe... Wpisywanie banałów w stylu \"jesli kocha to nie zdradzi\" nie ma sensu, bo zdrada moze byc efektem zbiegu wypadków... Dlatego ja realnie radzę autorce, zeby zdbała nieco bardziej o faceta... Chyba ja wiem najlepiej co zrobic, zeby facet nie ogladal sie za innymi... A komentarze są takie, bo ciągle mnie ktos tu obraża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona....
agusia tak myslisz?? Bo ja poza tym lękiem...poza tym,że wiem,jak ona wygląda,że rumieni się i błyszczą jej oczy na jego widok i że on jej się podoba nie mam dowodów... Mąż jest spokojny, bawi się z córeczką...kocha ją ponad życie. My rozmawiamy jak zawsze...tylko zawsze obok czai się ten lęk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam na imię magda ale przeczytałam fajny tekst o zdradach na pewnym blogu www.kominek.blox.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj spokój nie myśl o tym
komiczne --> przykro mi z powodu bylej :o z kim ty sie zadales swoja drogą... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogole to idiotyzm, że facet zawsze zdradzi... Ja w ogole nie rozumiem sensu zdrady... Nie odpowiada mi kobieta, z ktorą jestem, to odchodze i tyle, po co jakies kombinacje robić, oszukiwać, motać... Mnie by się nawet nie chciało tak kręcić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona....
wokół tyle zdrad... komiczne-przykro mi:( I jest jeszcze coś... On do niej mówi po imieniu- a ona do niego na "pan" A do wszystkich innych pracowników zwraca sie na pani... ja wiem,że to głupoty...ale bolą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj spokój nie myśl o tym
skoro wokól tyle zdrad to może w ogóle z nikim się nie wiązać i byc samemu, bo przynajmniej nie zostanie się nigdy przez nikogo zdradzonym, jak myslicie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z kim ja się zadaje? To była bardzo dobrze wykształcona świezo upieczna pani doktor, pracowała w korporacji i była procownikiem naukowym na uczelni.... bardzo duzo mowila o moralnosci, o zasadach itp.... a pruła sie, jak stare przescieradło... takie życie - nie pierwszy raz i pewnie nie ostatni mnie to spotkało.. ja się nie uzalam nad sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj spokój nie myśl o tym
komiczne --> nie przejmuj się, na pewno znajdziesz kogos nowego i o niebo lepszego od bylej . ja też bardzo się zawiodłam na swoim byłym chłopaku. kilka miesięcy nie mogłam dojść do siebie, dzis już czuje sie dużo lepiej i zaczęłam spotykac się z innym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Komiczne, przekonałeś mnie :) Widać Mój Ukochany jest kosmitą :D W takim razie pozostaje mi tylko współczuć zdradzanym kobietom, że nie miały szczęścia związać się z podobnymi kosmitami :( A tak zupełnie serio: zdradzacz, niezależnie od płci, nie zasługuje wg mnie na szacunek. Jeśli w związku się nie układa, to należy nad nim pracować albo go zakończyć. Zapraszanie do niego trzeciej osoby świadczy o asekuranctwie lub słabości charakteru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona....
komiczne- ja nie jestem zaniedbaną pania domu. Jestem wykształconą, inteligentną kobietą. Pracuję, zarabiam, realizuję się w pracy. Dziecko zostaje z opiekunka. Czasem nawet ja nie mam ochoty na sex, on zresztą też. Znamy się od...wielu lat...magia zniknęła. Pozostała nasza codzienność. Nie jest ona zła.żyjemy na poziomie. tylko czy to wystarczY??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melisa22
najlepiej jak powiesz swojemu mężowi że nie wyobrażasz sobie że po tylu latach małżeństwa mąż może zdradzić swoją żonę (taka hipotetyczna sytuacja np. przeczytana w gazecie) i że ty odrazu bys zostawiła takiego męża i zabrala dziecko powinno zadziałać z góry odechce sie mu takich rzeczy a przynajmniej zobaczysz jak zaeraguje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moim zdaniem nie zaznasz spokoju jeśli nie porozmawiasz o tym z mężem.Oczywiście nie mam na mysli jakiejś awantury czy wymówek na temat tamtej kobiety, ale powiedz mu na spokojnie, że bardzo go kochasz, że wiesz o tym jaki jest przystojny i że podoba się innym kobietom i to cię właśnie martwi. Powiedz, że nigdy nie chciałabys go stracić ani zniszczyć związku z powodu zazdrości o inną kobietę. Zapytaj, czy wie co masz na myśli, obserwuj i słuchaj uwaznie co powie. To, że ta kobieta jest młodsza, ładna itd nie oznacza, że twój mąż cię zdradzi-mężczyzni mają to do siebie, że lubią czuć się atrakcyjni, dowartościowani i przede wszystkim potrzebni. Czy twój mąż tak się czuje jeśli chodzi o ciebie, wasz związek? Ja mojemu skarbowi często powtarzam o tym, że bardzo mi się podoba, że inne kobiety oglądają się za nim, ale \"on jest mój i nikomu go nie oodam\", że jestem z niego dumna bo zrobił to i tamto (a czasami to sa takie smieszne rzeczy). Pamiętam sytuacje, w której to czepiła się do niego pewna kobieta, pisała smsy, dawała sygnały, proponowała spotkania-pewnego dnia zmudzony jej osobom powiedział -odpisz jej w moim imieniu grzecznie i kulturalnie niech się odczepi...ale byłam zadowolona co uczyniłam oczywiście. Poprostu zaufaj swojemu mężowi i dbaj o to, aby wasze relcje nie zmieniły się na gorsze a na lepsze a zapewniem cię, że na inna nawet nie spojrzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×