Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość _singielka_

bez osoby towarzyszącej...?

Polecane posty

Jak kogoś nie stać to niech zaprosi tylko częśc osob. Wesele jest imprezą dla par, niestety. I albo umiesz się zachowac i zapraszasz z osobami towarzyszącymi albo nie umiesz się zachować. Zaproszenie osoby o ktorej wiem, ze włahttp://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,4435807.html się z kimś rozstała bez osoby towaryszącej uważam za wyjątkowa złośliwość i wredziolstwo. Niestety, część młodych uważa, ze z nich tak bije szczęście, ze nie mają powodów okazywać empati. A szkoda. Moja \"przyjaciłka\" nie zaprosiła kioedytś na swoje jurodziny drugiej przyjaciółki, bo ta nie miała chłopaka. Sma zaś miała tego chłopaka piertwszy raz w życiu. Cóż... zapraszanie na wesele bez oso b towarzyszących uważam za podobną \"klasę\". ale albo ktoś ma klase albo osiem klas....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta Margat to chyba
ona widocznie jest przykladem osoby co obnosi sie ze slubem. To zakompleksiona panna, ktora najwidoczniej jako pierwsza z \"przyjaciolek\" zlapala faceta i chce sobie udowodnic jaka to jest szczesliwa. Nie zaprasza klezanek z kims, bo tylko ona ma byc tego dnia jedyna para ;) Nie ma za grosz wyczucia, taktu i kultury. Tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta Margat to chyba
cafelatte masz calkowita racje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jab zapraszam bez osob towarzy
Magrat i ja mamy w dupie gosci bo organbizujemy dla nich wesele? jakbym mial w dupie to bym ich nie zparaszala ja juz powiedzilam, ze bedzie sporo osob bez pary, ja jescze nie widzialm wesela na ktorym wszyscy bawia sie tylko i wylacznie w parach! po to jest wodzirej zeby tak zoraganizowal zabawe, zeby wszyscy sie bawili! jaqk ktos chce siedziec w kacie pod pretekstem, ze nie zaprosil przydupasa to jego sprawa! przyjaciolki zapraszam z ich facetami, mezami, narzeczonymi, jak na razie tylko jedna zapraszam bez, bo sie jej spytalam czy ma kogos i czy chce znim rpzyjs c na nawsze wesele, odpowiedz byla przeczaca nic na to nie poradze, ze sala nie jest z gumy i nie moge zaprosic wiekszej ilosci niz jest miejsc, a wiekszej sali nie znalazlam w mojej okolicy Ja tez chodzilam na wesela bez pary, z wyboru, dopiero w narzeczonym zaczelam chodzic w parze bez sensu jest dla mnie zparaszaniebyle kumpla s wysluchiwac insynuacji rodziny kim on jest dla mnie w zeszlym roku kuzyn zapraszal z os tow i jeden kuzyn przyszedl z obca laska, ktora sie obrazila bo on chcuial pogadac z awano niewidizana rodzina, on sie dobrze bawil, ona nie. Ni chce takichn sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a żeś wymyśliła
jakąś sytuację jedną i już masz usprawiedliwienie. buahahah:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myslę, ze organizujecie dla siebie, a nie dla gości. Ale tak jak napisałam, kwestia klasy i kultury osobistej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj orinetacyjny plan dnia
moim zdnaiem brakiem klasy jest przyprowadzanie na rodzinne wesel obcyh osob jak jestescie takie madre to znajdzcie mi sale na 400 osob , wtedy moze pozapraszam przydupasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a żeś wymyśliła
to co wy 100 koleżanek zapraszacie same że aż taka liczba gości by była???????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przydupasy itp..no niezlym mianem okreslacie znajomcyh swoich gosci. TYlko utwierdzacie nas w przekonaniu ze brak wam kultury..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a żeś wymyśliła
bo mi najwyżej przez osoby towarzyszące wesele wzrośnie o 30 osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może zaczernijcie nicki, bo na razie to jakas banda oszołomów się dorwała do klawiatury. Pzydupasy - ładnie, o was też tak znajomi i rodzina mówi? Czy o Waszych mężach/partnerach? Załosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdzie ci zaczernia nicki ;) jeszcze by rodzina przeczytala i juz nikt by do nich nie zawital ;) i tak sie beda bawic na pustym parkiecie, bo skoro pospraszaja bez par to ciezko wywijac samemu. I takim sposobem pierwszy teniec bedzie trwal cale wesele ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jab zapraszam bez osob towar
walsnie policzylam, jakbym mial zapraszac wszytkiech, pelnoletnich kuzynow i kuzynki to byma musiala doprosil ok 70 osob wiecej obydwoje mamy duze rodziny i to jest spora liczba !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mowa jest chyba o osobach towarzyszących,a nie o wsyztskich kuzynach i kuzynkach :) czytaj ze zrozumeiniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jab zapraszam bez osob towar
zlz sie wyrazilam, jakbym mial zaprosic wszytkich pelnoletnich kuzynow i kuzynki z os tow kuzynow zapraszam z definicji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak masz 70 kuzynów i kuzynek (bo tyle osób towarzyszących ci wyszło) to fakycznie jakieś kółko oazowe czy inne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melene
bylam ostatnio na weselu sama, u chrzesniaka mojej mamy. poszlismy cala rodzina. ja i siostra dostalysmy zaproszenie z osobami towarzyszacymi ale moj chlopak mieszka daleko i nie mogl przyjechac a moja siostra ma 17 lat i nie ma faceta. wesele w innym miescie. szczerze to bylo beznadziejnie i gdybym wiedziala, ze aaz tak to chyba wcale bym nie pojechala. z drugiej strony wiem, ze kuzyn z narzeczona wzieli na wesele kredyt i gluoi mi bylo brac kogos obcego bo wiem, ze to dla nich duze koszty a dzisiaj kazdy grosz sie liczy. dlatego uwazam, ze jesli na weselu bedzie sporo osob bez pary to mozna tak zaproszac, wasze da sie kogos poznac. natomiast jesli przewazaja malzenstwa i pary to lepiej doplacic i zaprosic kogos z osoba towarzyszoca bo bedzie siedziala sama i sie nudzila. ja usiadlam obok jakiegos faceta, z dziewczyna a ta laska od razu zaczela syczec na mnie, ze jej chce faceta odbic. nie bylo innych miejsc na sali ale to szczegol. ogolnie nedzne wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsze chyba sa własnie te podejrzenia \"a bo na bank będziesz chciała mi faceta odbić itd\". Makabra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _singielka_
Grrrr...niezła dyskusja się wywiązała. Ja chcaiłam tylko dodać, żę gdyby to było wesele w mojej rodzinie, to wogóle nei byłoby o czym mówić - mogłabym i z tydzień bawić się an imprezie i miaąłbym gdzieś czy jestem sama, czy z całym haremem - bo znam swoją rodzinkę ;) I uwielbiam!! ;) No ale w tym wypadku...no kurcze, ryzyko kiepskiej zabawy jest spore... Określenie "przydupas" - tego to nawet komentowac mi się nie chce..porażka... Pomysł "parowania" dorosłych ludzi też uważam za totalną pomyłkę. Jak będę miała ochotę się "sparować" to sobie sama doskonale poradzę :P Kwestia zazdrosnych żon/dziewczyn/narzeczonych - niestety: smutne, ale prawdziwe, nie tylko przy okazji wesela. Kolejna sprawa: czym różniłby się mój przyjaciel od na przykład chłopaka 17-letneij kuzynki panny młodej??? I jeden i drugi tak samo dla niej "obcy" I jeszcze raz, choć czasami na kafe to jak grochem o ścianę: NIE ZAMIERZAM się obrażać, ani nie strzelam fochów!!! Na wesele pójdę, bo laske uwielbiam, chcę zobaczyć szczęśliwych ludzi. Pójdę z prezentem, z uśmiechem, z klasą. I pójdę z nadzieję na dobrą zabawę...może akurat ;) No a jesli nie - cóż, do "oczepin" na pewno dam radę, a jak nieco po północy, to myslę iż wielkim nietaktem to nie będzie ;) Ale i niestety z lekkim niepokojem i obawą - a mogłabym bez tego ;) Tylko stąd wziął się mój temat... ;) Pozdrawiam wszystkie Panny Młode ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×