Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nic nie wiedząca

Pomózcie z reklamacją

Polecane posty

Gość nic nie wiedząca

Witam pękł mi but (podeszwa) noszony sporadycznie 1,5 miesiaca.Zaniosłam do reklamacji ,buta nie naprawili,nie wymienili jednym słowem nie zrobili nic.Kierownik sklepu napisał ze to uszkodzenie mechaniczne wynikajace z niewłasciwego uzytkowania. Nie zgadzam się z tym. Nie wiem jak napisać odwołanie,pierwszy raz cos reklamuję wiec nie smiejcie sie ze mnie.Jakby komuś chciało sie cos sensownego doradzić to z góry dziekuję🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to pisanie reklamacji do sklepu juz chyba nic nie da, nalezy napisac skarge do urzedu konsumenta. Tak mi sie wydaje ale najlepiej zrobisz jak poszukasz w googlach o rekalamacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeee
jedyne co moge poradzic to zwrocic sie do obroncy praw konsumentow.On poradzi co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie wiedząca
Dzwoniłam do rzecznika,ale sprawiał wrazenie bardziej nie wiedzącego niż ja..Powiedział zebym w formie pisemnej zwróciła się do własciciela sklepu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas w miescie byla
taka sytuacja ze kobiecie pekla podeszwa, wiec poszla reklamowac no i sprzedawczyni zapytala sie: chodzi pani do kosciola? tak. a kleka pani w tym kosciele? no tak. no wlasnie buty sa do chodzenia a nie do kleczenia...reklamacji nie uznano a sprawa wyladowala w gazecie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie wiedząca
hehe ja nie chodze do koscioła,a buty to najlepiej na półce za szkłem w domu postawić:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie wiedząca
wkurza mnie to ze sprzedają buble ,a jak reklamacja to na niekorzysc klienta.W sklepie wielka teczka zatytuowana "niezałatwione"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic nie wiedząca -> jesli pekla Ci podeszwa, to nie mogla to byc Twoja wina :) powinni Ci odrazu dac nowe buty, albo oddac kase :) idz z tym do rzecznika - wygrasz :) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie wiedząca
Whispers,dzieki za pokrzepienie. Kurcze buty są przecież do chodzenia,powinni odrazu oddac kasę ,tym bardziej ze gdyby nie ta peknieta podeszwa to mozna je na połce postawić.Sa w idealnym stanie.Udam się jutro do rzecznika osobiscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiedzacaaaaa
tez byłabym, rozzalona na twoim miejscu.Ale niestety jest to uszk. mech i nie podlega zadnej reklamacji ani tej z warunków umowy ani z ustawy -z tytułu niezgodnosci towaru z umowa.(powiedza ze mogłas stanac na cos ostrego)nie masz szas wygrac bo odpisali ci zgodnie z procedura i nic nie nagieli.Ale zawsze mozesz spróbowac podejsc do rzecznika praw konsumenta lub nawet do inspekcji handlowej (tez zajmuja sie takimi rzeczami) ale watpie aby cos wskórali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam.Napisz na pismie ze składasz wadliwy but który na wskutek poprawnego uzytkowania podeszwa odpadła.Musisz wpierw napisac to maja oni na odp. tez na pismie chyba 14 dni nie jestem pewna ,jesli odp.i ta odpowiedz nie bedzie dla ciebie pozytywna a wiezysz ze potraktowali cie nie sprawiedliwe wtedy napisz pismo do praw konsumenta.A tam na 100% przyznadza ci racjie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie wiedząca
Gdybym staneła na coś ostrego na bucie byłby widoczny ślad.To jest peknięcie takie wewnatrz buta co powoduje ruszanie sie obcasa i wrażenie jakby but sie składał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie wiedząca
Nie odpuszczę im,jak trzeba bedzie pojde do sądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz róznie to jest z tymi sądami i prawami.Mój znajomy miał sklep z obuwiem ,i kiedys przyszła kilenta do niego z reklamacja butów ,ze sie odkleiły koszt obuwia to około 50 zł. Powiedział ze nie przyjmie bo sa całe przemoczone ,ona oddała sprawe do sądu i znajomy powiedziałw sądzie , czy jesli wsadzimy samochód malucha do basenu na godzine to bedzie rdza bo to taki samochód ,i tak samo z butami:) jak wsadziła do miski buty w celu wyprania je to nie dziwne ze sie rozkleiły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiedzacaaaaa
mozesz poprosic o opinie biegłego, tylko ze to kosztuje a dobre sklepy maja swoich biegłych. Idz jeszcze raz do sklepu z reklamacja na pismie, napisz ze reklamujesz buty z tytułu niezgodnosci towaru z umowa. poczytaj koniecznie. http://www.abc.com.pl/serwis/du/2002/1176.htm Oni maja wtedy obowiazek przyjac,przesłac do producenta lub serwisu lub biegłego (zalezy jaki to sklep) i maja 14 dni na odpowiedz czy rekl. jest zasadna i jak bedzie załatwiona reklamacjia . na pismie reklamacyjnym musisz zaznaczyc czego rzadasz - a mozesz rzadac albo naprawy (jezeli jest mozliwa )albo wymiany na nowy.Zwrot got. jest wtedy gdy naprawa lub transport przewyzszaja cene obuwia lub po uznaniu rekl. sprzedawca nie jest w stanie zaspokoic twoich roszczeń.-.Art.8 tejze ustawy. Napisz pismo w 2 egzempl. -jaden maja ci podbic i wpisac date abys miała dowód.(chyba ze maja swoje druczki i ci wypisza )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiedzacaaaaa
do nadiii -akurat ten sprzedawca od mokrych butów miał racje.;-) Pozatym towar oddany do reklamacji powinien byc czysty itp -tak aby mógł go np przesłac dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiedzacaaaaa
a w ogóle za 1-szym razem przyjeli ci go? ile buty były u nich ,po jakim czasie odrzucili rekl.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie wiedząca
oj zaczytalam się wiedząca w ten dziennik ustaw.Za pierwszym razem przyjeli,trzymali ustawowo 2 tygodnie.Napisali ze powstałe uszkodzenie jest to wada mechaniczna powstała na skutek niewłasciwego uzytkowania.Powołali się na dzinnik ustaw nr.141 pozycja 1176

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiedzacaaaaa
ale to jest powołanie sie tylko na ustawe nie na konkretny art.Napisz jeszcze w tej drugiej rekl. na jakiej podstawie wyciagneli wnioski ze towar był zgodny z umowa i jest to złe urzytkowanie. Niech przedctawia ekspertyze czy cos.I wyjdzie czy poprostu ci przetrzymali buta nigdzie nie wysyłajac.-wtedy mozesz napisac skarge do inspekcji pracy (oni szybciej i konkretniej działaja nirz rzecznik i tez moga takiego bucika "przeekspertyzowac " ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie wiedząca
nie doczytałam się w tej ustawie nic na temat uszkodzeń mechanicznych.A butów nigdzie nie wysyłali,"ekspertyze" sporządził kierownik sklepu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic nie wiedząca, podaj mi maila to prześle Ci info którą otrzymałam od rzecznika praw konsumenta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie wiedząca
Dziekuję wiedzącaaa. Może ktos wie czy osobą rozstrzygajacą może byc kierownik sklepu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie wiedząca
Maruda 123 ślij :inga185@wp.pl to mój adres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie wiedząca
Maruda123 jestem wdzieczna za kazde info,bo jak do tej pory nie małam stycznosci z reklamacjami i nie wiem co i jak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie wiedząca
Marudo..jesteś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie wiedząca
dziekuję Maruda,bardzo mi pomogłaś🌻 ja tez nie zamierzam odpuszczać, nie dlatego że te 300zł zmieni moje zycie ale dla zasady!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie wiedząca
Szukam jeszcze definicji uszkodzenia mechanicznego,ale cos mi nie idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zawsze
ja bym wyslal na adres sklepu najpierw list polecony z pisemna reklamacja z potwierdzeniem wyslania zebys miala date kiedy zglaszalas, ze tak krotko nosilas. A ;ppoza tym co za ciule, w Anglii moja kolezanka oddala po roku bluzke do sklepu, gdzie powiedziala ze jej sie nie podoba , mial rachunek i przyjeli. ja bylam w szoku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×