Byly zle o mnie opowiada!

Przed paroma miesiacami rozstalam sie z partnerem, ten zwiazek nie nalezal do najlepszych,byly ciagle klotnie,awantury poprostu niewypal kompletny.Ja dlugo nie moglam sie od niego uwolnic emocjonalnie, ale w koncu odzyskalam spokoj wewnetrzny i jestem bez niego szczesliwa! Niedawno bylam z kolezanka na sniadaniu i ona opowiedziala mi ze on niezle na mnie jej mezowi nagadal,ze wpedzilam go w dlugi, ze mam w glowie tylko pieniadze ze mu zycie zrujnowalam!itd.co mnie bardzo zabolalo powiedzial to jak bylismy jeszcze w zwiazku, wygaduje na mnie rzeczy do dzisiaj,rzeczy ktore mu powierzylam w sekrecie nastawia przeciwko mnie i wykorzystuje!Nie wiem co zrobic, porozmawiac z nim na ten temat czy zerwac definitywnie kontakt??Jest mi zle ja nie wiem czy potrafie jeszcze komukolwiek zaufac!Co on chce przez to wszystko uzyskac, nierozumiem dlaczego to wszystko.Jestem zrozpaczona.Czy ktos mial podobne problemy?jak sie zachowac w takich sytuacjach?prosze o porady

? http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3551479&start=0

Olej gnojka. Szkoda czasu...a znajomi chyba wiedza jaka jestes,wiec nie musze wysluchiwac jego dyrdymal

co przezywasz mialam to samo :( zlosc sie we mnie zagotowala ale zacisnelam zeby i stwierdzilam ze jak ktos zna jego i mnie to bedzie wiedzial jakie wnioski wysunac i tak tez zrobilam,nie dalam sie sprowokowac ,olalam plotki i cala jego nedzna osobe i potem dal za wygrana :) az dziw bierze ze z takim frajerem bylam,teraz to tylko z satysfakcja usmiecham sie ze rzucilam to wszystko bo mam u boku kochana osobe :) olej plotki choc wiem ze na poczatku to boli ale dasz rade :)

Poznał cię bliżej, wie już jaka jesteś więc ostrzega innych przed tobą. Jest lojalnym kumplem i przyjacielem i nie chce, żeby inni popełnili ten błąd wchodząc z tobą w związek.

Przepraszam??????????????????????? rzut pomidorem we mnie, czy w niego?

nie ma nic gorszego jak jakiś facet-ciota obrabia dupę swojej byłej. Niestety mnie też to spotkało...wymyślał jakieś farmazony na mój temat. Wkurzyłam się i ruszyłam byłego. Jak kobieta ryknie, to każdy mięknie. Jak się dowiem, że jeszcze coś gada, to biada jemu.

lotte352...gada, bo żal mu dupę ściska.Trzyma się zasady...nie będziesz moja, nie będziesz innych.

Jasne że w Ciebie. Z moją byłą też miałem podobne przeprawy. Uważała się za skrzywdzone niewinątko, a to była wyrachowana suka lecąca na kase i władzę.

Więc to normale, że ostrzegałem innych przed wchodzeniem z nią w bliższe znajomości

rzut pomidorem...nie udawaj niewiniątka! Grrrr...faceci zawsze chcą zwalić wszystko na kobiety.

Do rzut pomidorem-Jakbys byl facetem z honorem i nie mial kompleksow to zostawilbys twoja ex w spokoju!Jezeli jest az taka zla jak mowisz i juz nie jestescie razem, (i jezeli ci na niej nie zalezy) to zaostawill bys ja w spokoju niech sie inny nia pomeczy co ci po tym?Ale widze ze faceci ktorzy czegos nie umieja za soba zostawic to takie rzeczy robia.Zal mi cie! Ja przyznam ze nasz zwiazek byl koszmarem, bylam nie bez winy ale mna mozna latwo manipulowac i uzalezniac emocjonalnie, moj ex-skorpion to wykorzystaL.Mysle ze nie jestes urodzonym skorpionem?