Jestem beznadziejna

Ale o wzrost chodzi tylko w tym sensie żeby nie był ode mnie niższy, bo ja jestem dość wysoka dziewczynka :) A czy będzie blondynem czy brunetem z niebieskimi czy piwnymi oczami to nie jest dla mnie ważne. Ale ja sie chyba za dużo komedii romantycznych naoglądałam :(

Komedie romantyczne nie są złe, czasem takie historie zdarzają się też w życiu realnym, jak będziesz mieć szczęście to i tobie się przydarzy. odnośnie tych, które wyglądają gorzej - patrz odpowiedź z 13:24. Swoją drogą, nie zaczynaj tematu wzrostu bo tu na forum to jest na ten temat jedno zdanie - facet poniżej 175 to nie facet, kobieta powyżej 175 to już mutant.

"A czy jest prawda ze wy faceci patrzycie w pierwszej kolejności na wygląd kobiety. I nie ważne jaka jest w środku to wygląd to podstawowe kryterium??" A czy prawda jest ze wy kobiety patrzycie w pierwszej kolejnosci na WZROST faceta. I nie wazne jaki on jest w srodku to WZROST to podstawowe kryterium?? Tak, juz odpowiedzialas.

ja mam 170, wiec sie jeszcze do \"mutantów\" nie zaliczam :) chociaż jedna dobra wiadomość ;) A odnośnie tego czy kobiety patrzą na wzrost. lepiej patrzeć na wzrost niż na kasę a niestety większość kobiet tak robi. ja sie do nich nie zaliczam. a poza tym ciężko byłoby znaleźć chłopaka który ma 165.

"A odnośnie tego czy kobiety patrzą na wzrost. lepiej patrzeć na wzrost niż na kasę." Ciekawe podejscie, mozesz rozwinac?

Jak nie moze byc nizszy od ciebie to chlopak ze wzrostem 170,5 pasuje?

To logiczne , że kobieta chciałaby mieć wyższego od siebie faceta, tak jak facet chciałby kobietę , która waży mniej od niego :P. A 170 to tak akurat ;)

Patrzenie na kasę nie ma sensu. związek na tym polega żeby do czegoś dojść razem.Wiec pieniądze nie są ważne. A i tak pieniądze szczęścia nie dają. A jeśli chodzi o wzrost: mam tylko jedne warunek co do wyglądu faceta, sadze ze to i tak mało w dzisiejszych czasach. Gdzie większość dziewczyn ma już zaplanowane ze chłopak będzie tak i tak wyglądał i nie inaczej.

pewnie ze pasuje. może mieć nawet 170. Tylko wymagania to ja moge miec a i tak żadnego nie znajdę:(

Za to patrzenie na wzrost ma sens i daje szczescie. Szczegolnie jesli rozbija sie np o 2 centymetry. 170 jest okey, ale 168 juz nie teges.

do nutki nana nic dziwnego,ze nie mozesz sobie znalesc faceta,jak ty masz takie wysko postawione Ego, i szukasz ksiecia z bajki w jakim ty dziewczyno swiecie zyjesz !!!!

Dokładnie tak. sadz sobie co chcesz ale ja wiem ze nie byłabym szczęśliwa z facetem który jest ode mnie niższy, bo nie czułabym sie przy nim jak kobieta

no właśnie o tym pisałam na początku, ze żyję w swiecie marzeń . ale nie sadze żebym miała wysoko postawione ego

A czy prawda jest ze wy kobiety patrzycie w pierwszej kolejnosci na WZROST faceta. I nie wazne jaki on jest w srodku to WZROST to podstawowe kryterium?? Tak. Udowodnione.

Ale to nie wszystkie kobiety. tylko ja patrze na wzrost. reszta kobiet patrzy na wzrost i kasę

Nie macie większych problemów niż ten wzrost? Ja mam 173 i wg norm forumowych przegrałem życie, ale wcale tak nie uważam. Mam wiele zalet, które równoważą wady :P

nutka to jeszcze lepiej

Ale ja uważam ze wzrost od 170 u faceta jest ok. Wiec jak dla mnie to nie przegrałeś życia :)

dlatego ty skreslajac facetow TYLKO po wzroscie jestes wyjatkowo uprzejma

a dla mnie to 167 akurat.

hmmm czyżbym wyczuwała tu jakiś kompleks niższości ???

Kompleksy mają ludzie, którzy nie mają w życiu innych zmartwień ;)

a co, tak samej w tym kompleksie ci nie razno?

oj wiesz z kompleksami i problemami bywa różnie. ja mam problemy i kompleksy (ale nie nizszosci :P ) niestety tez :(

ja tez nie mam kompleksu nizszosci, a co najwyzej kompleks wzrostu w ktory wpedzaja mnie takie kobiety jak ty

Za dużo o nich myślisz. Od myslenia o kompleksach nie zrobią się mniejsze. Jeśli masz problemy, na które masz wpływ i z którymi możesz coś zrobić to o nich pomysl. Pozostałymi się nie przejmuj.

albo raczej wszystkie kobiety

a czy prawda jest -> chyba te niższe od ciebie tak nie myślą, bez przesady