Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zniszcz_ pryszcz123

pomocy, pomocy, pomocy!!!

Polecane posty

Gość zniszcz_ pryszcz123

ratujcie, bo już nie wiem, co mam zrobić:/ dzisiaj rano budzę się, idę do łazienki i oczom nie wierzę: na samym środku brody ( w miejscu, w którym wieczorem nie było nawet lekkiego zaczerwieniena) wyrósł całkiem pokaźny wulkan! zawzięłam się i smarowałam tego podskórnego potwora wszystkim, co miałam pod ręką: maścią cynkową, pastą do zębów, sodą oczyszczoną, afrodytą, clindacne (dermatolog mi przepisał), kroplami do oczu(słyszałam,że dobrze działają na opuchnięcia i zaczerwienienia), a nawet czosnkiem!. a pryszcz zamiast choć trochę się wchłonąć urósł jeszcze większy, obecnie zajmuje prawie całą brodę i chyba nie muszę mówić, że wygląda tragicznie. w końcu w akcie desperacji przekłułam tego potwora igłą, wycisnęłam troszkę jakiejś dziwnej wody ze środka i posmarowałam maścią ichtiolową. niech wyciąga go na wierzch, bo widać wchłonąć się nie miał zamiaru. mam do was pytanie: może macie jakiś dobry i sprawdzony sposób na takie podskórne, bolące syfy? bardzo mi zależy żeby pozbyć się go jak najszybciej, bo w poniedziałek wyjeżdżam i nie chcę nikogo straszyć swoją brodą:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acne big
ja nie mam, po paru dniach jak dojrzeje da sie wycisnac... nieraz eksploduje wprost na lustro jest co scierac hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniszcz_pryszcz123
no cóż, to co piszesz acne big raczej nie daje mi wielkich nadziei na szybkie i bezbolesne pozbycie sie pakudztwa:( up.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×