pocieszac mnie! natychmiast!

marzenna, niektórzy mają takie poczucie humoru:P Najlepiej zbyć śmiechem albo odciąć się i się nie przejmować:P

Katrinne- a Ty w próżno babski sposób nie zaczęła być obkręcac się przed lusterkiem szukając jakichś analogi do kobylej goleni?

Katrinne... oczywiście że NIE. Śmiem nawet powiedzieć że jesteśmy w większości :D

Trudno mi powiedzieć, bo dobrze się czuję ze sobą:) Wiem, że nie jestem idealna i mam kilka...\"odchyleń\":D w figurze, no ale... Jeśli komuś to przeszkadza, to niech spada na drzewo:D

Nowy, skoro tak twierdzisz...:P

Katrinne... to net, tu każdy jest idealny. :-)

...po za \"deską\" oczywiście ;-)

ja nie umiem zrobić tutaj akcji promocyjnej :\"jaka ja jestem cudowna\". czasem sobie myslę,że powinnam bardziej nakłamać, a ja taplając się w tej nie przyzwoitej anonimowości jestem prawdziwa jak cholera

marzenna, ja też:) Nowy, co Ty chcesz od deski?:P

marzenna... tu tak naprawdę nie chodzi o żadne \"akcje promocyjne\". Czy się chce udawać czy nie i tak trochę się zostawi, tego prawdziwego \"JA\"

Pytanie tylko, jak dużo jest tym \"trochę\"...

Paszczury w rękaw płaczą.

Jest możłiwość że jesli kondom niepęknie to można zajść w ciąże bo są słabej jakości (z biedronki )ze stosunkiem 10 min. w dni płodne w dwa dni pod żad

Katrinne... NiC, tylko Ona tak ciągle marudzi ;-) Ale to chyba wynika z Jej umiejętności przystosowania się do tematów na forum. Idiotyczne pali głupa, warte uwagi, ciekawy komentarz.

Ja tam ją lubię:D Zresztą, lubię większość z osób, które przez reszte uważane są za wredne etc.:D Może dlatego, że sama taka jestem?:D

Katrinne... trochę?? to już zależy od.. tego jaki ma się dystans do tej wirtualnej rzeczywistości. :-)

Ech...pewnie tak...

Katrinne... na forum i tak, ocenia się ludzi nie po tym jak wyglądają ( dlatego pozwoliłem sobie na jazdę w takim jednym temacie) tylko po tym co wstanie są napisać. ;-) A to już nas w jakiś sposób demaskuje. W sensie czy nasza osobowość jest na tyle komunikatywna i ciekawa, by wzbudzić zainteresowanie. Metody są dowolne... ;-)

Nowy, a co Ty tam narozrabiałeś?:P Nie oceniają nas po wyglądzie, bo nas nie widzą, co od razu czyni niektórych odważniejszymi...i piszą coś, co niekoniecznie odzwierciedla ich samych...czasami tylko wyobraźnię albo chcęć wybicia się za wszelką cenę...

komunikacja międzyludzka w jakiejkolwiek formie jest trudna Częściej czytam te kafe-dialogi niż włączam się do dłuższych dyskusji. Jestem rasową socjopatką , także w wirtualnej rzeczywistości. Tutaj gdzie największą siłę ma słowo, nie ma miejsca na to co pomiędzy wierszami i na treści zawarte w milczeniu.

Tam gdzie są słowa zawsze trzeba czytać pomiędzy wierszami. A ja właśnie często wtrącam się do dyskusji(po to tu w końcu siedzę:D), ale nie tylko w wirtualnym świecie, w realu też.

Katrinne... jak nas nie odzwierciedla. Czyż nasze fantazje nie są częścią nas samych. A gdzie można dać im upust jak nie w necie. :-) Scenariusze przygód, fantazji, można sobie sączyć do woli. Tylko trzeba znaleźć odpowiedni portal ;-)

uhaha może za pare dnimi przejdzie Katrinne- Nowy-pomarańczowe wielbicielki czekają:p

Lahkoona ty moja ulubiona traumo . ano ma rację

Lahkoona -> Nie ma to jak nagłe olśnienie:D Nowy, to ja inna jakaś jestem, bo to w necie jestem chyba bardziej sobą a fantazjuję na jawie(na razie na szczęście z wyraźną granicą:D). Tego się chyba nie da już wyleczyć:D

marzenna, :)

mówię seeeeeer dzisiaj to wystarczy mnie tknąć przypadkiem, spojrzeć nie tak i zalewam się łzami. Kuźwa już nie chce być kobietą z tą pierdzieloną wrażliwością

marzenna Oj, nie łam się:) Idź spć, jutro będzie lepiej:)

Katrinne... strzałka ;-) marzenna... przestań się mazać bo wsiądę w taryfę i do Ciebie podjadę :P