Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona znudzona

wystrzegajcie sie mieszkania ze starymi ludzmi

Polecane posty

A ja moimi Babciami zajmowałem się bez szemrania. Obie miały spore kłopoty ze zdrowiem (Altzheimer i inne dolegliwości). Jakoś nie przeszkadzało mi to, że trzeba było nimi sie opiekować. I każda z nich odeszła w zaświaty w rodzinnym domu, nie pozwoliłem oddać do jakiegoś przytułku. A tym, którym tacy starzy ludzie przeszkadzają przypominam : Co, jak Babcia była sprawna to było ok, a teraz gdy leży i wymaga opieki to już jest do niczego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rozumiem ze tak nie mozna pisac o starszych ludziach, ale o niektorych sie poprostu nie da..... zalezy jaka starsza osoba byla - gdy byla mlodsza... moja babcia nigdy nie zastepowala mi matki... matka do pozna chrowala... a babcia nam nawet czesto nie potrafila obiadu ugotowac, ani nas umyc (mnie i braci) i matka nas do pozna karmila, myla i kladla spac... zeby na drugi dzien znowu wczesnie wstac.... o tym ze sie nie myje, nie potrafi trafic w kibel... bo sra i sika na stojaco... to juz nie bede opisywac... ale autorko topicu nie martw sie doskonale Cie rozumiem... Bo dy ostatnio moj facet szedl sikac do klapy bylo przyklejone główno... mojej babci.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala+
i jak tu kogokolwiek do domu zapraszac:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że wykonywałem wszystkie czynności pielęgnacyjne. Przecież to mój , że nie powiem jaki, obowiązek i na dodatek zapisany w Dekalogu (jakby ktoś nie wiedział). Na szczęście żadna z nich nie była potężnych wymiarów i można było łatwo zanieść do łazienki aby wykąpać. Jakoś odleżyn nie miały, ale co mnie to pracy kosztowało to nawet nie powiem. Teraz wiem że warto było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdgggdg
Tak jak starsi ludzie są ludźmi ze swoimi wadami czy niedomaganiami, tak młodsi którzy z nimi mają do czynienia - też są ludźmi i mają prawo do swoich odczuć. A każda sprawa jest inna i nie ma sensu żeby ktoś udawał że jest aniołem i z uśmiechem na twarzy sprzątał po kimś drugim czy znosił jego dziwne zachowania. Z kolei jak ktoś nie jest w danej sytuacji, nie powinien krytykować... No i dodam że krótkie pomieszkiwanie mojej babci w domu moich rodziców i ze mną, gdy ich nie było, wspominam jak najgorszy koszmar i bardzo wtedy nasze stosunki się popsuły (babcia miała już wtedy swoje urojenie...).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Ktosia
Jeśli to prawda, co piszesz to dajesz piękne świadectwo człowieczeństwa! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam ten ból, babcia mieszkała u nas 6 lat, aż do śmierci. i ci co piszą że jesteśmy źli, nie wiedzą o czym mówią. ja nikomu nie życzę opieki starszą osobą!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak pojmuję zapis zawarty w artykule czwartym Dekalogu Czcij ojca swego i Matkę swoją. Babi i Dziadka też ten zapis tyczy. .................. Powiem tak, mnie Babcia, tak jedna jak i druga, okazały prawdziwą babciną miłość (wiecie co mam na myśli). Byłem im winien za to, chociaż, opiekę gdy zniedołężniały. A że trzeba było czasem posprzątać, bo bywały katastrofy... No cóż, takie jest życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko ja osobiscie
wynioslam z domu ogromny szacunek dla starszych ludzi i za skarby swiata nie napisalabym na forum tego, co ty o swojej babci:O Powiem jedno: Zycze ci takiej starosci, jaka ma twoja babcia, z bonusem w postaci, takiej wnuczki jak ty:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko ja osobiscie
Dziewczynko, jezeli sie , jak autorka u kogos mieszka, to trzeba sie dostosowac, a nie narzekac:O Jak sie nie podoba, nalezy sie WYPROWADZIC!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiesz jaka masz satysfakcję, gdy usłyszysz od lekarza, który przychodzi do takiej zniedołężniałej Babci \"O, nie ma odleżyn? Jak to możliwe?\". Każda Babcia jest do wytrzymania, a jak jeszcze kojarzy , to , uwierzcie, można z nią dojść ładu. Tylko trzeba się postarać i okazać serce... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do onej znudzonej
Wynieś się śmieciu pod namiot i tam zamieszkaj do późnej starości. Tez przecież kiedyś będziesz śmierdzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jllllllll
mam wrażenie, że mylicie tu dwie bardzo ważne sprawy: opiekę nad osobą starszą, bo jest sama na świecie i nie ma kogo innego, a sytuację mieszkania z tą osobę w JEJ mieszkaniu, bo nie macie innego. W drugim przypadku, sorry gregory, ale ruszcie dupę i coś sobie wynajmijcie, jak wam babcia śmierdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HelloBear
Ja mam po swojej babci odziedziczyć piękne, 3 pokojowe mieszkanie. Ona ma 82 lata. Ja z mężem i dwójką dzieci ciśniemy sie w zapyziałej, wynajmowanej, jednopokojowej kawalerce, za którą miesiąc w miesiąc bulimy bajońskie sumy. Przez to nie stać nas, by odłozyć chociaż złotwóweczkę... Niemniej chcę, by ten stan rzeczy trwał jak najdłużej... Kocham moja babciulke, choc nie jest to kobiecina łagodnego usposobienia. Mam nadzieję, ze dobije 100-ki albo i dłużej. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potwierdzam, do mieszkania ze starymi ludźmi trzeba mieć anielską cierpliwość lub być tylko gościem w domu. Oczywiście nie można uogólniać, ale prawie zawsze tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
troszkę off top ale prosze o odpowiedzi,czy myśleliscie kiedykolwiek że jak staniecie sie starzy i niedołężni o odebraniu sobie życia? by nie marnować życia swoim dzieciom ? bo ja tak myslę i na tę chwilę czuję że tak zrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety, to prawda. Mieszkanie ze starymi ludźmi jest katorgą, szczególnie psychiczną. Ktoś zarz powie: ty też będziesz stary. Owszem będę i będę się wystrzegał przebywania z młodziakami, by nie uprzykrzać im życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam to. Mieszkam z babcia i dziadkiem. Sa zdrowi maja po 83 lata. Ale moja babci nawet jak byla mlodsza to klocila sie wyzywala moja mame. Jej charakter sie nie zmienil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×