jak myślicie. czy lepiej zaangażować się z związek z kimś kto mi się średnio pod

mam 21 la, jak myślicie? nigdy ne miałam chłopala. chociaż wiele ludzi mói mi że jestem łądna. jak myślicie. czy lepiej zaangażować się z związek z kimś kto mi się średnio podoba, być z nim, całować się, pokazywać się z nim wszędzie, żeby ludzie nie myśleli, że jestem nieudacznikiem iiiittddd czy może lepiej nic nie zmieniać tylko czekać aż poznam kogoś dla mnie wzjtkowego, kogođ kto mnie naprawdę bedei interesowaał :) co lepsze?

21 lat to nie jest wiek na rozpaczanie nad brakiem partnera. A "rozmienianie się na drobne", angażowanie w byle jaki e związki może zaowocować tylko jednym: ten "prawdziwy", jeżeli jest porządnym człowiekiem, nie będzie szukał towaru przechodzonego. Wiesz, jak to jest: towar macany...

autorko, mam tak samo tylko, ze mam 19 lat ale mam podobny"dylemat".ale jednak stanelo na tym, ze nie chce byc z byle kim, choc czasem wydaje mi sie, ze moze za powaznie tratuje zwiazki a powinnam wyluzowac i wskoczyc w jakis i milo spedzac czas.bo boje sie, ze zycie mi ucieknie, ze nie zaznam tej mlodzienczej milosci.

poczekac na kogos kto cie bedzie naprawde interesowal bycie z kims dla samego bycia byle miec kogos dla mnie jest bez sensu poza tym co cie obchodza ludzie jest gdzies napisane ze kazdy kto ma 21 lat musi miec dziewczyne/chlopaka?

srednio podoba w jakim sensie? charakteru, wygladu?

też tak myślę dlatego dotąd jestem sama. mam już dosyć nawet zwykłych samotnych imprez . bo nie chodzi o to, zeby pójść z kimkolwiek (kto się nieźle prezentuje i jest zabawny) na wesele, 100dniówkę itd. Chciałabym pójść z mężczyzną, który bedzie mnie kochał, akceptował,(brakuje mi takiej prawdziwej głębokiej relacji) itd..... tyle, że czekam i czekam na taką osobę i ciągle nic. i zastanawiam się dlatego czy nie znaleźć sobei "bylekogo" (oczywiście na jakimś poziomie) bo już mam dosyć życia złudzeniami!!! nie chcę żyć ciągle sama!!!! :(

juz chyba wiem, bardziej wczytujac sie w to, co napisalas. Nie podoba ci z wygladu.

tu nie chodzi o wyglad tylko o to by poczuc na widk tej ososby jak serce staje, nogi sie uginaja:) ja mialam tak tylko 1 raz w swoim zyciu i nadal czekam na takie uniesienia:) ten chcialabym miec swietnego faceta;) chcoiaz na razie jestem na etapie"mam facetow gdzies" ;p

ale boję się że jak bede tak czekać na tego pieprzonego "księcia z bajki":) to mi minie życie. chciałabym przeżyć miłość idealną. oczywiście charakter, sposób myślenia tej osoby jest najważniejszy. ale dobrze by było połaczyć to wszystko razem: osobowość + jakiś tam wygląd........................ ciężko jest znaleźćfaceta z osobowością taką, która bedzie dla mnie wszysrkim, że się zakocham na maksa! tego właśnie chcę.a wiem że jak bede z "kimkolwiek" to tgo nie przeżyję nigdy :(

dokladie:) ale dobra wyluzuj sie

sama masz odpowiedź :)

Hmm ja mam dokładnie tak samo, 24 lata i jedna wielka miłość za sobą.... Od tej pory ciągle ktoś sie koło mnie kręci ale... kto kochał prawdziwie nie zadowoli się byle związkiem opartym na przyjaźni czy zauroczeniu. Probowałam i nudziło mi się po jakimś czasie:)

ciezko jest aby bylo wszystko razem ale ja uwazam ze wlasnie na takiego ksiecia powinno sie czekac

tez tak mialam , a moze i mam , przez 21 lat nie mialam faceta bo jakos zaden z nich nie wy6wolal u mnie wiekszego zainteresowania , tak jak autorka nie jestem brzydka mam powodzenie , kolazanki czesto mnie krytykowaly , ze powinnam sobie kogos znalesc, zebym sie z kims zaczela bardziej regularnie spotykac itp. . Ten rok przyniosl duze zmiany w moim zyciu , wyjechalam nie bylo mnie 6 miesiecy , w ciagu tego okres moje poglady zmienily sie zupelnie . To nie znaczy ze teraz wskakuje do lozka wszystkim facetą, ale juz chyba nikogo nie przekreslam na starcie (w pewnych granicach:P ) . Moja rada dziewczyny jest taka zeby umawiac sie z facetami , poznawac ich itp. nawet jesli na poczatku nie wydaje wam sie ze to ten " ksiaze z bajki", nie musi przeciez do niczego dochodzic, a moze uda wam sie spotkac tego jedynego ;)

dzięki :)

ja musze na poczatku poczuc ta iskierke :) jak jej nie poczuje to raczej nic z tego

tak, mi chodzi o to ze warto sie z kims umowic zeby wiedziec , czy nas interesuje. Ja tak wlasnie zakochalam sie w pewnym facecie , chcial sie umowic ale ciagle odmawialam , on sie nie podawal i zdobyl moje gg , zaczelismy gadac, tak po kolezensku , chociaz zawsze mowil ze sie na kolezanke nie nadaje ;) A teraz kocham go najbardziej na swiecie i jak pomysle ze moglo by go nie byc :o ....

dla mnie wazne jest pierwsze wrazenie i niestety albo stety wyglad facet musi byc w moim typie

on jest w moim typie :) kochany , przystojny ,inteligetny , do tego wyksztalcony i mieszka w pieknym miescie . hehe nie mam pojecia dlaczego na poczatku tego nie widzialam .

to bardzo dobrze ze jest w twoim typie :) moze tobi akurat potrzeba wiecej czasu zeby pewne rzeczy dostrzec

no i jest bogaty :) to najbardziej mnie przekonalo, zeby sie z nim zwiazac.

spadaj podszywaczu

Wazne, zeby facet byl przystojny, zeby bylo czuc do niego miete. Jak to jest, to nic innego sie nie liczy.

nie przejmuj sie podszywaczami niektorzy niestety maja ogranicone myslenie