Pytanie do osób choć troche znających się na komputerach

Czy wykasowanie historii w przeglądarce internetowej wystarczy, aby nikt nie dowiedział się jakie strony internetowe oglądałam?

absolutnie nie. A w jaki sposób kasujesz tę historię?

To ja też się podepnę pod to pytanie. W pracy mają nam teraz "konserwować" komputery i wyrzuciłam już swoje prywatne foldery, ale czy historia z netu gdzieś zostaje? Kiedyś słyszałam, że trzeba wyczyścić cookie, ale czy to coś daje? Pewnie jak bardzo by chcieli to i tak gdzieś to tam zostaje prawda?

wyrzuć historię i wyczyść ciasteczka :D ale jeżeli to jest sieć wewnętrzna w pracy to równie dobrze może serwer zbierać historię połączeń z każdego komputera sieci wewnętrznej :P

Jest sieć wewnętrzna niestety. Tylko cholerka nie wiem czy jak wyczyszczę te ciasteczka to się chłopaki nie pokapują, że nic tam nie ma. Chłopaki są spoko, ale szef by mi nie darował. On ze wszystkim do dyry leci i donosy pisze :D

\" absolutnie nie\" A właśnei, ze absolutnie tak :P Przynajmniej ja po wyczyszczeniu historii nie moge sprawdzić jakie strony oglądano :P \". A w jaki sposób kasujesz tę historię?\" Narzędzia--> Opcje internetowe --> wyczysć historie. Jak można takiej prostej rzeczy nie wiedzieć :P

to NIE wystarczy!!!!!

TO pozosteje mi się tylko modlić żeby komp nie wpadł w ręce szefa ;) U nas jest też program do rejestrowania stron oglądanych, ale na razie jeszcze nie działa bo coś tam ... A jak już beda rejestrowane to jak to wygląda? Czy siedzi sobe taki pan i w kompie ma podglad jakie strony na danym kompie wraz czasem? :p

tak

cholerka, tak myślałam, ale co zrobić, jak czasem nie ma za wiele pracy, albo po 7 godzinach siedzenia w cyferkach autentycznie mózg mi paruje? Dzięki za odpowiedź

Jeszcze jedno pytanie. Mam w pracy zainstalowanego skypa i czy to też widać, ze się podłączam? I czy taki informatyk ma dostęp do wszystkich folderów w moim komputerze wogóle przy nim nie grzebiąc?

Temat aktualny.