Dlaczego panna z dzieckiem ma male szanse na zalozenie rodziny.

bezdzietny malzonek. Hahahahaha

Zrozum nie moge byc stara panna bo jestem po slubie, nie moze moja zona byc stara panna bo jest po slubie. Nie mozemy miec bachora bo mamy slub. Jedyne co mozemy miec to dziecko z pozamalzenskiego loza, albo nie miec wcale ale nie zostac panna z dzieckiem!!!!!!!

Mam kolezanke co ma dziecko i jest panna. Slub w Twoim przypadku niczego nie zmieni. Dalej bedziesz miala zal do siebie ze juz nigdy ie zbudujesz lasycznego zwiazku. Bedziesz pietno bachora nosila juz zawsze. papapa

każdy facet woli nieużywane auto z salonu, niż wyjeżdżonego grata z usterkami z tysiacami kilometrow na liczniku. trzeba było myśleć o ojcu dla dziecka zanim puścilaś się z pierwszym lepszym.

Nie mysla bo sie kieruja uczuciami i pierdolami typu Kocham Cie A potem maja bachorka i placza

Musisz poszukac odpowiedniego i odpowiedzialnego faceta. Inaczej czeka Ciebie przeprawa przez zycie samej z dzieckiem.

A mnie się podoba że są faceci, którzy uważają dziewictwo kobiety za rzecz ważną, w kategoriach chrześcijańskich oczywiście, a nie używanej lub nie bryki. Ci, którzy mówią, że autorka się puszczała, nie wiedzą tego przecież, bo nie napisała, czy to była miłość czy dyskotekowy seks. A może ufała długoletniemu narzeczonemu, a ten potem zwyczajnie stchórzył? Skąd wiecie? Ja miałam takiego chłopaka, który po 7 latach powiedział, że chce poznać jeszcze pare dziewczyn. CO miałam zrobić? Poszedł i tyle. No, dziecka z nim nie mam. Ale tacy faceci tez są.

Albo sa bezdzietne malzenstwa albo panny z dziecmi buahahaha

jaką jestem ja:-(

Od kilku lat jetem samotna matka. Moj facet odszedl od nas ja urodzilam Bartusia. "Weekendowy tatus" odwiedza naszego synka raz w roku. Po rozstaniu poznalam wielu facetow, kawalerow, rozwodnikow, facetow tkwiacych w nieudanych zwiazkach. I jedno co moge na ten temat powiedziec, kazdy jedynie oczekuje odemnie sexu. Wydaje im sie ze zdesperoana panna z dzieckiem jest najlatwiejszym kaskiem jaki mozna skosztowac. Przestaje szukac. Sorry ale juz sie poddaje. Bede zyla dla swojego synka.

Od kilku lat jetem samotna matka. Moj facet odszedl od nas ja urodzilam Bartusia. "Weekendowy tatus" odwiedza naszego synka raz w roku. Po rozstaniu poznalam wielu facetow, kawalerow, rozwodnikow, facetow tkwiacych w nieudanych zwiazkach. I jedno co moge na ten temat powiedziec, kazdy jedynie oczekuje odemnie sexu. Wydaje im sie ze zdesperoana panna z dzieckiem jest najlatwiejszym kaskiem jaki mozna skosztowac. Przestaje szukac. Sorry ale juz sie poddaje. Bede zyla dla swojego synka.

wiecie co tak sobie siedzę i czytam i niektóre wypowiedzi są bardzo przykre. Jak można wrzucać \"do jednego worka\" rożne przypadki. \"panna z dzieckiem\" nie musi od razu oznaczać kur*e , która się puszczała na prawo i lewo. Owszem są też i takie ale ja myślę, że jednak są to sporadyczne przypadki. Niestety w dzisiejszych czasach faceci boją się zakładać rodziny wolą żyć na \"garnuszku mamusi\" bo tak jest łatwiej... Opowiem moją historię. Byłam z facetem 5 lat bardzo go kochałam, i zaszłam w ciążę ale niestety nie planowaną, zaręczyliśmy się, bo przecież dziecko musiało mieć ojca. Planowaliśmy ślub ale nie wyszło, w miarę jak rósł mi brzuch, on dawał mi do zrozumienia ze jestem brzydka i gruba, często płakałam po nocach i zastanawiałam się dlaczego on nie potrafi mnie zaakceptować , przecież nosiłam jego dziecko.Pierwszy raz mnie uderzył w 8 miesiącu ciąży bo nie zgadzały się nasze punkty widzenia. Nie chcę się wdawać w szczegóły. potem było tylko gorzej po roku wspólnego mieszkania wyprowadziłam się do rodziców to było dokładnie przed wigilią, nie zapomnę tego upokorzenia jak w bieliźnie wzywałam policje z komórki jakieś kobiety przed blokiem, to było straszne, ciągle chodziłam poobijana. Mieszkam już rok z rodzicami moja córeczka ma 2 latka, marzę żeby spotkać meszczyzne swojego życia ale szanse są mizerne bo mam dziecko, nie chcę być sama. wspomnę tylko, że jak udało mi se w końcu schudnąć do wagi z przed ciąży ojciec dziecka stwierdził ze możemy się zejść...ironia losu. nie uważam się za \"kurew*ę ale mam dziecko i jestem sama i wiem, że nigdy nie będę miała normalnej rodziny. Może to się wam wydać śmieszne ale czasami zakładam pierścionek podobny do obrączki i sama nie wiem dlaczego. Mam 25 lat i jestem bez szans na normalną rodzinę :(:( a to do Pana szukajacego dziewicy: masz mentalność 15-latka z głeboko wierzącej rodziny, też kiedyś tak myślałam może i znajdziesz jakąś dziewicę i życzę ci tego, bo każdy ma prawo do swoich poglądów ale ona kiedyś przestanie \"nią\" być jak zrobisz jej dziecko a jak wam się nie uda w życiu??, przestaniecie się dogadywać czy coś w tym stylu... Ona zostanie sama z dzieckiem a ty umyjesz raczki i sprowadzisz się tylko do niedzielnych odwiedzin i alimentów... Wtedy to ona będzie samotną mamą a ty znajdziesz sobie następną dziewicę...

oooo w tym temacie myślę, że mam pole do popisu :) Ja byłem z panną z dzieckiem ! Zaczeliśmy być razem, kiedy ona była w 7 miesiącu ciąży...Byłem przy narodzinach dziecka...traktowałem jak swoje...kochałem!!!,przebierałem,ubierałem,karmiłem,kąpałem,bawiłem,chodziłem na spacer,opowiadałem mu ciągle o czymś, ciągle do niego mówiłem, zabierałem go do kościoła...Dawałem z siebie wszystko co z domu wyniosłem a nawet i więcej! bo mój tata mną się tak nie zajmował. Liczyła się w życiu dla mnie tylko ona i dziecko! Ja mówiłem do niego Synu on do mnie Tata, ustaliliśmy, że nigdy mu nie powiemy, że nie jego biologicznym ojcem...zdecydowałem, że tak będzie najlepiej, skoro się zdecydowałem nie ma sensu kąplikować sobie samemu życia...Mieliśmy już ustaloną datę ślubu,kamerzystę,orkiestę,fotografa itp itd... 2 tygodnie temu ze mną zerwała !!! zmieniła się o 180* powiedziała, że coś się w niej wypaliło,że to już nie jest to samo co kiedyś do mnie czuła...że ją zawiodłem i ona nie wie czy będę dobrym ojcem dla jej dziecka... W głowie jej się totalnie popierdoliło w jednej chwili !!! i tyle teraz mam z tego wszystkiego, że przyjąłem na siebie odpowiedzialność, brzemię no i "pogaduszki" ze strony otoczenia na temat mojej decyzji...ale mnie to nigdy nie obchodziło, ja byłem pewien swoich uczuć i teraz tyle z tego mam !!!!!!!!!!!!!!!

uwazam, że wsród młodych męzczyzn obecnie jest wielu egoistów, patrzących na kobiete jak na towar, dla nich bedziesz zawsze panna z dzieckiem, jest pewien procent mezczyzn, dla ktorych bedziesz kobietą, matką, porzadna kobietą i dobra matka, ale powiedzmy szczerze- jest ich niewielu, oczywiscie życze Ci abys takiego spotkała, mądrego i odpowiedzialnego, takich jest jak na lekarstwo! na zachodzie europy dziecko nie jest zadna przeszkodą w nowym związku, tam nikt nie szuka dziewicy! Polska to jednak zaścianek

---> chocholudku jesteś Ok! współczuję Ci ---> synatra zgadzam się z Tobą, że Polska to zaścianek i jedna wielka hipokryzja. Faceci chcą rżnąć panienki co dzień inną, ale do ślubu chcą prowadzić dziewice. Tylko skąd je brać. Ci, którym wydaje się, że wiodą do ołtarza "nietkniętą" są naiwniakami, co to myślą, że jak on jej nie miał to jest czysta. A goowno! Panna z dzieckiem jest często bardziej przyzwoita niż niejedna bez dziecka!

@synastra "na zachodzie europy dziecko nie jest zadna przeszkodą w nowym związku, tam nikt nie szuka dziewicy! Polska to jednak zaścianek" Bo na zachodzie Europy(o krajach Ameryki nie mówiąc) panuje puszczanie(czyt kurewstwo) się na potęgę, lekkomyślne zawieranie związków i chadzanie do łóżka a potem zmiana partnerów itp. jak i również gigantyczna obłuda i faryzeizm religijny w przypadku tych, którzy tam uważają się za chrześcijan ! Tam być prawiczkiem po 20 roku życia to już skazanie się na samotność i kpiny otoczenia! "uwazam, że wsród młodych męzczyzn obecnie jest wielu egoistów" Lepiej być egoistą i zyskać, niż frajerem i stracić - tak uczy życie oraz przykre doświadczenia(zwłaszcza te z kobietami)! "est pewien procent mezczyzn, dla ktorych bedziesz kobietą, matką, porzadna kobietą i dobra matka, ale powiedzmy szczerze- jest ich niewielu, oczywiscie życze Ci abys takiego spotkała, mądrego i odpowiedzialnego, takich jest jak na lekarstwo! " Czyli naiwnych frajerów których najpierw kobiety odrzucają bo są przecież tacy "nudni" i niemęscy, a potem się ich bierze żeby ktoś wychowywał obce dziecko oraz żeby nie być samą na starość bo już żaden z odjazdowych mężczyzn już nie spojrzy na kobietę która nie ma już 20 parę lat tylko np. zaraz 40 będzie na karku. O tym, że bycie frajerem nie popłaca to już nie będę się na razie rozpisywał gdyż już @choholudek wystarczająco opisał całą tę sprawę.

A tak, żeby ktokolwiek kto tu zajrzy, mógł jeszcze to przeczytać. Zresztą takie tematy zawsze będą aktualne dopóki taki problem będzie istniał.

Zapraszam na forum bracia samcy i YouTube radio samiec

ja jestem atrakcyjna bez dzidziusia i tez faceci ode mnie uciekaja

chocholudek -bardzo ciekawa historia ..

Panna z dzieckiem to "drugi sort" na rynku matrymonialnym. Wbijcie sobie to w końcu do łbów, bo chyba nie dociera. Nikt nie chce być zastępczym tatusiem dla nieswojego dziecka. Trzeba było się nie puszczać z frajerem który na ojca się nie nadawał. W większości od od początku to widać . Ale wy jesteście wtedy ślepe i głuche bo macie mokro w gaciach. Budzicie się kiedy wasz wymarzony macho zostawia was z dzieckiem aby dalej szukać przygód(kolejnych lasek do zaliczenia). Wtedy jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki nagle zaczynacie dostrzegać tych normalnych , odpowiedzialnych (do niedawna nudnych) i jesteście zszokowane tym że oni was nie chcą. Naprawdę się dziwicie, poważnie?Kto by chciał prz....ną pannicę z dzieckiem. Desperat, prawik.Po prostu frajer. Zapamiętajcie to.

Może złagodzę to, co napisał KRETYN, przede mną :P. Ostatnio chciała umówić się ze mną samotna matka trojga małych dzieci i zapewniała, że ma jeszcze czas udzielać się społecznie, jako wolontariusz. Tak więc jedno dziecko, to przy tym pikuś (przepraszam :) : Pan Pikuś :D ).