Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nowa30

Ile zarabia nauczyciel stażysta?

Polecane posty

Gość Nowa30

Proszę o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XGBF
Chyba 700zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 475 złotych jak każdy inny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karenina
800zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Już to pisałem więc skopiuję
Nauczyciel dostaje obecnie (po licencjacie) 777,86 zł pensji netto, a do tego są często bonusy. U mnie były to 2x w roku świadczenia z FŚS po 243 zł każde (na Boże Narodzenie i Wielkanoc), oprócz tego około 600 zł dodatkowo na wakacje i 500 zł tzw. "trzynastki". Po uśrednieniu wychodzi około 910 zł miesięcznie na rękę. Wiem, bo pracowałem. Stawka godzinowa jest natomiast bardzo dobra. Łącznie z dyżurami na przerwach pracuje się średnio około 65 godzin zegarowych w miesiącu (oczywiście nie licząc dodatkowej pracy w domu, wywiadówek, rad pedagogicznych, itd.), co przy pensji 910 zł daje przyzwoitą stawkę 14 zł netto na godzinę. Inna sprawa, że to i tak za mało, by się z tego utrzymać. Jest to raczej praca dorywcza, dla osób, które oprócz tego mają inne zajęcia, np. studiują albo zajmują się dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karenina
Pierwszy raz słyszę o jakiś dodatkowych pieniądzach na wakacje dla nauczycieli, a po licencjancie to tylko anglistów zatrudniają. Pracowałeś w państwoej szkole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Już to pisałem więc skopiuję
Tak, w państwowej - oczywiście jako anglista ;-) Ale dodatki są dla wszystkich, choć różnie to wygląda. Moje koleżanki mogły np. nie mieć Funduszu Świadczeń Socjalnych (bardzo fajna rzecz, bo właśnie z niego są te bonusy), ale w zamian miały dofinansowanie do opłat za studia. A co do kasy na wakacje, sam nie wiem skąd się to wzięło, ale coś takiego na bank dają - są to chyba "wczasy pod gruszą", czy coś takiego - pożyteczny relikt dawnych czasów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Już to pisałem więc skopiuję
Acha, broń Boże nie patrzcie na te tabelki ze średnim wynagrodzeniem! To fikcja, nikt tyle nie dostaje i nie wiem, skąd te kwoty są brane. Według tej tabelki miałem 1473 zł brutto, a tyle to nawet z dodatkami się nie wyciągnie. Te stawki są najbliższe prawdy (minimalne), ale ostatnio wzrosły o 5%, więc jak chcesz mieć aktualne, to po prostu pomnóż przez 1,05 i już masz obecne pensje brutto: http://www.vulcan.edu.pl/badania/nauczyciele/wynagrodzenia.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Już to pisałem więc skopiuję
Jeszcze opis tych 4 grup, żeby każdy wiedział, gdzie się szukać ;-) Grupa I - Stopień naukowy doktora lub doktora habilitowanego, tytuł zawodowy magistra z przygotowaniem pedagogicznym. Grupa II - Tytuł zawodowy magistra bez przygotowania pedagogicznego, tytuł zawodowy licencjata (inżyniera) z przygotowaniem pedagogicznym. Grupa III - Tytuł zawodowy licencjata (inżyniera) bez przygotowania pedagogicznego, dyplom ukończenia kolegium nauczycielskiego lub nauczycielskiego kolegium języków obcych. Grupa IV - Pozostałe kwalifikacje. Oczywiście w większości przypadków trzeba należeć do grupy I, żeby w ogóle dostać pracę, ale językowcy i pewnie również informatycy mogą należeć właściwie do każdej, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach (we wszystkich typach szkół) i w gimnazjach (w miejscowościach o dowolnej populacji).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowa30
Znaczy, że około 800zł nauczyciel stażysta należący do I grupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Początkująca nauczycielka
A netto to minus 20 czy 30 %?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Już to pisałem więc skopiuję
Dla pierwszej grupy to będzie 1160 x 1,05 = 1218 zł BRUTTO. Niestety nie wiem, ile to będzie na rękę, ale pewnie jakieś 850 zł dostaniesz. Nie najgorzej... A jak od razu zaczniesz staż (do 15 września), to już w przyszłym roku będziesz miała podwyżkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Już to pisałem więc skopiuję
Raczej minus 30%, bo dla 1048 zł trzeba odliczyć około 26%, a im wyższa pensja brutto, tym mniejszym jej procentem jest wynagrodzenie netto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na wsi zarabia sie nieco więcej.moi koledzy stażyści brali netto jakieś 900zł z groszami. Wszystko też zależy od dodatków, np. czy jest wychowawstwo, ile wynosi motywacyjny. Za wakacje dostajemy kasę z socjalnego, w całym kraju tyle samo. Nie pamiętam ile wyszło w tym roku, coś ponad 600 złotych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Już to pisałem więc skopiuję
A co do egzaminu na kontraktowego to nie bójcie się, jest to formalność. Coś jak obrona pracy magisterskiej: właściwie nie zdarza się, by ktoś oblał - no chyba, że w miejscu pracy bardzo go nie lubią albo sam zrezygnuje z tej pracy. W pozostałych przypadkach jest luzik. Jedyny problem to papierologia - prowadzenie teczki, scenariusze lekcji, itd. Ale to jest do przejścia i jeśli ktoś dobrze się czuje w tym zawodzie, to jak najbardziej warto robić te stopnie jak najszybciej, bo docelowo pensja może osiągnąć 2195 zł brutto + dodatki, a to już nie byle co. Wprawdzie potrwa to z 10 - 12 lat, ale jak ktoś lubi tę pracę, to jest to gra warta świeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Już to pisałem więc skopiuję
Tak, zgadza się - na wsi jest dodatek wiejski, bodajże 5%, choć nie jestem tego pewien. A dodatki motywacyjne są różne, czasem to nawet 150 - 200 zł. Wychowawstwo to chyba 75 zł. Niestety tym razem wszystkie kwoty podaję brutto ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Początkująca nauczycielka
Na wsi jest chyba 10%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Początkująca nauczycielka
szkoda tylko, że nie ma dodatków za prowadzenie dwóch przedmiotów, bo studia razy dwa i roboty razy dwa..ale pensji nic wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z moich obliczeń wynika
że górna granica zarobków nauczyciela pracującego na jednym etacie wynosi około 2000 PLN na rękę. Nigdy nie zarobi więcej, choćby nie wiem jak był dobry i jak się wykształcił - to niestety też trzeba brać pod uwagę. Ale w mniejszych miejscowościach to całkiem sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam osobę, która zrezygnowała z nudnej dosć pracy w wydawnictwie za 2000 na rzecz pracy w szkole za 800zł, coś w tej pracy musi być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak przy okazji, czy nauczyciele-przedmiotowcy uczący w klasach zintegrowanych mają jakieś dodatki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Już to pisałem więc skopiuję
Ta praca oczywiście ma zalety. Zwłaszcza dla studentów i matek z dziećmi. W pierwszym przypadku można wynegocjować dla siebie godziny, a nawet dni pracy - przez co można mieć np. dzień wolny w tygodniu na studia. Poza tym, jako że ilość godzin pracy jest niewielka, a dni wolnego sporo (choć w wymuszonych okresach - nauczyciel nie może wziąć ani jednego dnia urlopu poza wyznaczonymi dniami wolnymi), to ma się czas na naukę. Pracuje się w budynku, czyli w relatywnie niezłych warunkach (np. zimą nie stoi się na mrozie, jak to ma miejsce choćby podczas rozdawania ulotek). W przypadku matek z dziećmi też jest super - znaczną część tej pracy wykonuje się w domu (np. praktycznie całą papierologię awansu zawodowego), a więc ma się kontakt z rzeczonymi pociechami. Ale minusy też są, i to poważne: jeśli ktoś mieszka w dużym mieście, to nie utrzyma się z tej pracy w normalny sposób. Nie kupi mieszkania, nie wynajmie, co najwyżej będzie mieszkał na stancji w pokoju, jak student... Jednak w małych miejscowościach, gdzie ceny są niższe, można sobie poradzić. A, jeszcze jedno: awans zawodowy ma pewną pułapkę - nie chcą przyjmować do pracy nauczycieli dyplomowanych (przynajmniej tak słyszałem), bo są kosztowni (relatywnie wysokie pensje). Jest to zatem stopień zarezerwowany dla osób, które chcą już w danym miejscu pracy pozostać na stałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Już to pisałem więc skopiuję
Jokasta - na pewno za wychowawstwo, ale to mało. Liczy się co innego: masz nie 18, ale 25 godzin tygodniowo. Tak przynajmniej miała moja koleżanka, a uczyła pierwszą klasę. Etat to 18 godzin, a więc masz zawsze 7 pewnych, płatnych nadgodzin. Powinno to zwiększyć pensję brutto o jakieś 39%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łeeee... Wakacje się kończą...
😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motywacyjny jest 10%, jest jeszcze mieszkaniówka, kwota zależy od ilości osób na utrzymaniu. To prawda, że zarobki sa niewielkie. Pracując na wsi jako dyplomowany, mając wszystkie możliwe dodatki i najwyższą wysługę lat zarabiam nieco ponad 2000. Praca ta jednak daje mi wiele radości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmm no to rzeczywiście
nie za ciekawie to wygląda :-O Nawet zakładając pensję 2100 zł na miesiąc, to w każdym większym mieście na ratę kredytu mieszkaniowego nawet za kawalerkę trzeba wydać min. 1000 zł, kolejne 100 zł na dojazdy i zostaje 1000. Od tego odjąć czynsz (min. 150 zł), telefon z Internetem (150 zł) i prąd (100 zł), a zostanie 600 zł na jedzenie, lekarstwa, środki czystości i ubrania... A i to zakładając, że nie mamy np. telefonu komórkowego. Czasem są nadgodziny, ale to raczej rzadko, większość ich nie ma. Pozostają korepetycje... Jedyny naprawdę skuteczny sposób na zwiększenie tej pensji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szorokijomakijo
Hmm no to rzeczywiście--jak jesteś dobrym nauczycielem ,to całkiem nieźlemożna sobie radzić .W tej chwili korki na maturę chodzą po min od 50 do 100 zł...Ale podkreslam -u bardzo dobrego nauczyciela , których w Polsce jest bardzo mało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
50zł to cena za godzinę korepetycji nauczycieli języków obcych lub znanych nauczycieli w danym społeczeństwie uczących w liceum. Niekoniecznie aż tak dobrych. Przeciętna stawka nauczyciela to 30 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×