Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pannna niktt

jego była moją torturą

Polecane posty

Gość dominujaca
dobrze ze wyrzucilas te foty ja tez bym tak zrobila a jak by sie wkurzyl spytalabym co jest wazniejsze zycie ze mna czy zycie z byla na kompie...nie zarzucaj sobie nic jak cie kocha to nic nie powie.///masz prawo zrobic czystke tym bardziej ze mieszkacie razem inaczej jakbys przyszla tylko do jego mieszkania i zamieszalabys w osobistych rzeczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barb1234
A tak wyglada to z drugiej strony http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3555905. Jakos każdy potępil tego gościa za grzebanie w cudzym kompie. Uwazam ze zazdrość niczego nie usprawiedliwia. Chcesz zeby usunął zdjecia, ok moze usunie ale czy to ci wystarczy? A jeslii dalej bedzie o niej myślal? Głowy mu juz nie przegrzebiesz ;-) Tworzysz sobie paranoje ot co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannna niktt
nie mieszkamy razem, przeszukałam rzeczy jak pojechał do warsztatu, na razei nic nie wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannna niktt
nie, po prsotu zostawił mnie w domu, jak nie raz, tylk oze tym razem przyszło mi na mysl aby nieco poszperac w jego rzeczach. klucza nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooo ludzie..
czy ty masz choćby cień wyrzutów sumienia że postąpiłaś jak ostatnia świnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooo ludzie..
dla mnie to jest straszne.. nie masakrycznie niskie poczucie własnej wartosći tych kobiet, wręcz szokujące, tylko podłość jaką w sobie noszą i to skierowaną wobec niby najbliższych im osób - partnerów.. bo śledztwa, szpiegowania i przeszukania to JAWNY wyraz KOMPLETNEGO braku zaufania, chęci KONTROLOWANIA i wciśnięcia pod pantofel.. boshh.. przeczytałam cały topik i widzę wypowiedź że dziewczyna sobie za dużo wyobrażała - chyba własnie tak jest.. ogólnie rzecz biorąc - OKROPNOŚĆ. ja rozumiem, że przezorny zawsze ubezpieczony itp itd ale bez przesady!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pannny niktt
w 100% cię rozumiem. Jak przeczytalam twoja historię, to przypomniala mi się moja. Ja też bylam zazdrosna o byłą. Tym bardziej, że on jak jeszcze nie bylismy razem duzo mi o niej opowiadał, np mowil, że już nigdy nikogo tak nie pokocha, bo tak kocha się tylko raz w zyciu. Wszedzie moglam zobaczyć jakies pamiatki po niej, byli ze soba 9 lat. Po pewnym czasie zaczelismy być parą, mowił mi ,żę tamto to już koniec i teraz liczę się tylko ja. A ja nie moglam zapomnieć tego wszystkiego co mi o niej opowiadał, kiedy bylismy tylko przyjaciolmi. Szperalam w jego rzeczach i nie raz coś znalazlam, potem byly awantury. Tak bylo kiedys.... teraz jestesmy już 2 m-ce po slubie. Wiem napewno, że to ja jestem ta jedyną na cale zycie. Ufam mu i nawet do glowy by mi nie przyszło żeby grzebać w jego rzeczach. Ale jak pomysle sobie o niej to i tak coś tam kluje w sercu. Chce ci tylko powiedziec, że jezeli go kochasz, to walcz i stan się kobietą o ktorej nie mozna zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooo ludzie..
tylko walczyć trzeba z klasą - żeby pokazać "wyższość" nad byłą ;) a ta laska pokazuje tylko strach przed nią i zakompleksienie.. kiedy boisz się wroga dajesz mu wygraną prawie na dłoni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albo rybki
ludzie przeciez komputer to nie jest stara szopa neimonitorowana. tu kazde dzialanie zostawia slad. w moich biezacych dokumentach itp o ile dziewka nie jest informatykiem to porwala sie z motyka na slonce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykra sytuacja.Kiedyś też byłam straszna zazdrośnicą...tylko,ze to nie prowadziło do niczego dobrego....zwiazki nuiestety kończyły się....Dopiero obecny partner nauczył mnie tolerancji, zaufania i miłości.Panno nikt...o wzystkim trzeba potrafic rozmawiac....Niestety, nie zrobiłaś tego....szkoda....Ja nie posunęłabym się to sprawdzania i przeszukiwania czyjiś rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×