Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cukierkowa

Fotelik samochodowy dla noworodka

Polecane posty

witam...dziewczyny powiedzcie mi czy wozicie swoje dzieci od samego początku w foteliku ?? Ja ogólnie nie mam auta, ale zastanawiam się czy jakbym musiała prosić kogoś o podwózkę autem z maleństwem bedę potrzebowała fotelika od samego początku?? Jakie są przepisy w tym zakresie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddrrt
jasne ze noworodek potrzeboje fotelika,wejdz w wyszukiwarke to zobaczysz jak wygladaja dla malych dzieci,inaczej twoj sasiad albo kto cie tam podwozi moze mandat zalapac,w najgorszym przypadku moze sie cos dzidzi stac zlego wiec radze fotelik zakupic ,mozesz w ebay uzywany kupic jezeli niestac cie na nowy,bo wiadomo noworodek szybko rosnie i trzeba bedzie kupic nowy fotelik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla bezpieczeństwa raczej tak,przepisy też nakazują.A nie masz gondoli do wózka którą można tak montować?To spory wydatek ,a jeżeli nie masz auta to może pomyśl o wózku z którego można montować gondole w aucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety gondoli nie mam w wózku...:( Wózek dostałam od szawagierki więc kupować nowego nie będę...kurcze, na takich kilka razy kupować fotelik:/ Nie myslałam o tym, ale w takim razie dzidzia nie bedzie mogła nigdzie jechać:( A jej bezpieczeństwo jest najważniejsze...!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddrrt
masakra,masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatecznie możesz kupić używany(raczej używane nie są polecane),ale może masz kogoś znajomego kto ma do sprzedania taki fotelik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzdzdzd44
Bula bula przeczytaj na gorze juz pisalam o uzywanym foteliku,ale dziewczyna mowi ze dzidzia niebedzie nigdzie jezdzic,szkoda mi tego dziecka ze w taka biede ja rodzice wpakowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzdzdzd44 --------> nie mówię że nie bedzie nigdzie jezdzić...nie mam auta więc nie bedzie jeździć z tegoż powodu...zresztą bez auta da się zyć!!! Nie bedzie jezdzić tylko wtedy jeśli nie kupię fotelika, bo nie chcę narażać dziecka na takie niebezpieczeństwo!! A do Twojej wiadomości własnie się rozglądam za fotelikiem używanym...i nikt tu nikogo w biedę nie pakuje...nie znasz mnie więc proszę nie osądzaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No proszę i posiadanie auta stało się wyznacznikiem czy można mieć dziecko czy nie......... Cukierkowa jeśli rozglądasz się z aużywanym fotelikiem to nie w komisach i na allegro tylko od kogoś kogo znasz i masz pewność co Ci sprzedaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cukierkowa- fotelik fajny, ale tu chodzi nie o \"fajnosc\" ale o bezpieczenstwo :) nie namawiam do kupna nowego bo sama mialam uzywany :) fotelik oczywiscie musi byc obowiazkowo i to nie tylko ze wzgledu na mandat ale na bezpieczenstwo przedewszystkim! Niedawno mialam wypadek - nie jechalismy szybko (kolo 30km/h) , do auta znajomego mialam wogole wtedy nie wsiadac(cos mnie podkusilo)-jechalismy odwiezc go na wesele- dobrze ze moja Niunia spala bo pewnie wpadlabym na idiotyczny pomysl wziecia jej na raczki - bo przeciez niedaleko, nie bedziemy jechac szybko i napewno nic sie nie stanie...... a stalo sie - na drugim mostku od domu- cos nam wyskoczylo i kierowca chcial uciec.... uciekl ale na mostek... a wlasciwie w mostek... nic sie nie stalo,ale nie wyobrazam sobie co by bylo jakby jechala Mala z nami... jak wpadalismy na mostek to czulam sie jak bezwladna \"cegla\" ktora latala po aucie(oczywiscie nie bylam zapieta-bo nawet nie zdazylam, latalam-mimo ze predkosc byla bardzo mala) i wlasnie na tej swojej glupocie nauczylam sie kilku rzeczy zanim wyruszymy gdzies: Po pierwsze:najpierw Dzidzia zapieta w fotelik- i to nie na odzep sie,ale bardzo porzadnie i solidnie Po drugie: Potem ja w pasy i reszta pasazerow (i kierowca) Po trzecie: mozemy startowac:d normalnie historia zycia ;)opowiedziana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w Anglii Cie ze szpitala
nie wypuszcza, jak dziecko nie ma fotelika i to jest, moim zdaniem, bardzo madry pomysl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×