ZATRUCIE CIążOWE

Jestem w 33 tc.Ostatnio zauważyłam obrzęk palców u rąk, ale bardzo niewielki. Na kostkach ani na twarzy obrzęków nie mam. Ciśnienie zawsze miałam ok 120/60, a dziś rano po lekkim wysiłku miałam 140/80. Badanie moczu miałam ok 1,5miesiąca temu i nie było w nim białka. Ogólnie czuję się dobrze.Czy możliwe, że mam zatrucie ciążowe??? Tak dużo o nim czytałam, że teraz panikuję pewnie na zapas.Bardzo proszę o odpowiedź.

i nikt mi nic nie powie na ten temat??

http://podsercem.webpark.pl/ciaza/gestoza.htm konkretnie to ci lekarz powie niestety

niestety mój lekarz wyjechał i wraca dopiero 11 września, czyli za 2 tygodnie - dopiero wtedy mam wizytę.Nie wiem, czy czekać, czy udać się do innego lekarza, czy do szpitala??

albo albo niech ci zrobią podstawowe badania i wykluczą za poważna rzecz żeby ignorować

jeśli opuchlizna ustępuje po nocnym wypoczynku nie masz sie co martwić

opuchlizna jest bardzo niewielka, w zasadzie nawet bym jej nie zauważyła gdyby nie fakt, że miałam problemy ze zdjęciem obrączki. Rano jest największa, a w miarę upływu dnia się zmniejsza.Niepokoi mnie ciśnienie. Czy nie jest za wysokie??

pewnie cisnienie w ciązy nieco róznie sie od człowieka nie będęcacego , nie wiem, ale jesli opuchlizna znika to ja bym śmaiał twierdzic, że nie jest to zatrucie jak były upały mnie kostki i stopy puchly niemiłosiernie, tez nie mogłam zdjąć obrączki, myślałam, żę mi palec zsinieje, ale zawsze po \'przespanej\' nocy opuchlizna schodziła, a kolejnego dnia było to samo....

Gonia ale mierzylas cisnienie po lekkim wysilku, wiec to nie ma sensu! co do lekkiej opuchlizny, ja mialam cale cialo opuchniete cisnienie ponad 150/90 po siedzeniu na lawce!!!! a zatrucia nie mialam a co dopiero twoje lekkie opuchniete palce... moje byly takie ze obraczki nie moglam sciagnac i palec mialam siny, grozlio mi przecinanie obraczki - i taka opuchlizna zrobila mi sie z dnia na dzien! nie ma co wymyslac sobie chorob, poczekaj spokojnie do wizyty u gina i tam sie pytaj ;) zreszta wczoraj tez sie o to juz pytalas na innym temacie...

Czyli zatrucie ciążowe. Generalnie jeżeli masz jeden z objawów, to musisz już uważać. A objawami zatrucia są własnie: 1. Obrzęki 2. Białkomocz 3. Ciśnienie na poziomie 140/90 uznawane za graniczne, które świadczy o nieprawidłowościach. Ja z powodu obrzeków i białkomoczu wylądowałam w szpitalu w 34 tc. Obrzęki miałam własnie najpierw na dłoniach, ale potem to nogi miałam jakby je pokąsały osy, nie było kostki (a normalnie mam szczupłe). Łatwo sprawdzić jaki stopień obrzeków masz, naciśnij kciukiem skórę na kości piszczelowej, jak powstanie dołek dośc znaczny, który dłużej pozostaje "dołkiem" i skóra nie wraca do siebie, to z pewnoscią masz jeden z objawów. Ze swojej strony w celach ostrożności polecę ci: 1. Leżenie z nogami uniesionymi wyżej (na poduszce) 2. Ograniczenie maksymalne soli w diecie, a nawet eliminacja jej. 3. Więcej produktów wysokobiałkowych (twarogi, sery, jogurty, kurczaki, ryż). I koniecznie kontroluj ciśnienie, gdy jest ono wyższe niź 140/90 to bez konsultacji z lekarzem jedź do szpitala na izbę przyjęć. Nie chcę straszyć, ale głównie ciśnienie jest groźne i dla ciebie i dla maluszka - grozi bowiem odklejeniem się łożyska (nie musze chyba już pisać czym to pachnie).

Evi - głupoty piszesz, jak miałas takie ciśnienie w stanie spoczynku, to już był objaw sugerujący o zatruciu. Te 140/90 uznawane jest za wartość graniczną dolną, kiedy dochodzi do 160/110 to robi się niebezpiecznie - stan przedrzucawkowy. Nie muszą występować wszystkie z trzech objawów. Najbardziej niebezpiecznym jest ciśnienie własnie. Jesli lekarz ci tego nie powiedział, to szkoda. Lekarze ze szpitala, w którym ja miałam swojego gina, są wyczuleni na tym punkcie, bo największa częśc pacjentek na patologii to własnie z gestozą. http://pl.wikipedia.org/wiki/Gestoza http://www.mediweb.pl/firstaid/wyswietl_vad.php?id=43

dodam, ze ja miałam tę wczesną własnie przez 9 tygodni w I trymestrze i potem objawy późnej zaczęły się od 30 tc. Zdiagnozowane w 34 tc po badaniach moczu. Lekarz połozył mnie do szpitala i dostawałam leki przeciwskurczowe, od razu dieta bezsolna i wysokobiałkowa i LEŻENIE plackiem.

Gonia - opuchlizna przy zatruciu nie schodzi po nocnym odpoczynku. Jesli schodzi, to może ona wynikać ze stanu w jakim się znajdujesz :) nie martw się na zapas. Obserwuj się, ale na wszelki wypadek uważaj. A ciśnienie mierz 3 razy dziennie, tak żeby kontrolowac sytuację. Staraj się zaraz po przebudzeniu, ono dużo mówi. Po wysiłku, spacerze odczekaj z pół godziny zanim zmierzysz.

do miałam gestozę takie duże ciśnienie i opuchlizna nie zawsze świadczą o tzw zatruciu ciążowym ja po badaniu u lekarza z taką opuchlizną i ciśnieniem od razu wylądowałąm w szpitalu jednak tam zatrucie wykluczyli a wszystko spowodowane było zbieraniem się ogromnej ilości wód w organiźmie i dlatego tak strasznie zaczęłam puchnąć plusem tego było to że mój synek w sumie to sobie wypłynął ze mnie a nie się urodził ;)

bardzo dziękuję, że tak szybko mi odpisałyście. Będę się uważnie obserwować. Najgorzej jest z ciśnieniem, a raczej mierzeniem go 3 razy dziennie, bo nie mam w domu ciśnieniomierza. Orientujecie się gdzie taki można kupić i ewentualnie ile kosztuje?

halo wie ktoś może coś na ten temat?? Czy można taki ciśnieniomierz kupiś w aptece?

można kupić, odradzam elektroniczne, one często przekłamują; Iza_f - spójrz na linki. No ja nie wiem jak to nazwać, skoro miałaś duzo wód i ciśnienie do tego. Jeszcze raz powiem, co mi powiedział lekarz - jeden z czynników już świadczy o tym, ze jest jakis stan patologiczny. To, ze miałaś dużo wód płodowych o niczym nie świadczy. Opuchliza nie bierze się z ilości wód płodowych, a ze złej gospodarki organizmu. Widocznie u ciebie z ciśnieniem był jednorazowy incydent, wówczas można wykluczyć gestozę. A swoją drogą lekarze określają typ gestozy pisząc jeden z symboli ze skrótu EPH (może być E gestoza, EP gestoza lub EPH gestoza). Ja najpierw miałam EP gestozę (białkomocz i obrzeki), a potem już EPH gestozę (plus ciśnienie).

to chyba kupię sobie taki ciśnieniomierz. a nie wiecie czy to bardzo drogi sprzęt?

glupot nie pisze, codzinnie chodzilam od 33 tyg do szpitala na cisnienie i ktg oraz wage i chyba wiem co mam w karcie ;) a gestrozy nie mialam! kto ci ppowiedzial ze cisnienie 150/90 to juz gestroza? wiem ze nie jest prawidlowe, ale bialka w moczu nie mialam, bylam pod scisla kontrola szpitala i tyle po co zaraz siac zamet?

Gonia wg mnie niepotrzebnie poanikujesz cisnienie masz w normie, taka opuchlizna to prawie wogole nie opuchlizna, w dodatku dziwne zeby nie miec jej w tak zaawansowanej ciazy jezeli gin nie zauwazyl nic niepokojacego to nie widze potrzeby wyszukiwania sobie chorob... nst razem jak masz jakies watpliwosci zapytaj swojego gina o to, albo jedz do szpitala

Czesc. Ja mialam bardzo silne zatrucie ciazowe (cisnienie 165/135 i bialka w moczu na 6 plusów - nie wiem jak w Polsce to oznaczaja, ale w Holandi jest to maksymalna ilosc, opuchnieta bylam bardzo - lacznie z twarza). W 34 tyg tez bylam troche opuchnieta i cisnienie 120/90 ale polozna patrzac na wynik moczu z przed 2 miesiecy stwierdzila ze teraz tez napewno nie mam bialka w moczu, a opuchnieta to jest kazda ciezarna kobieta), a 2 tygodnie pozniej na kontroli kazala mi natychmiast jechac do szpitala, gdzie jeszcze nigdy nie spotkali sie z takim silnym zatruciem jakie ja mialam. Cisnienia nie mogli mi zbic przez 2 doby a na 3 zrobili mi cesarke, bo malenstwu zaczal spadac puls. Takze ja bym nie czekala az wróci Twój lekarz, mozesz kupic w aptece test na obecnosc bialek w moczu i sama sprawdzic czy warto sie martwic). Pozdrawiam.

zrobić sobie badania moczu prywatnie za 8 zł i już?????

Tylko niestety u nas na wyniki badania moczu trzeba czekać ponad tydzień. Taka głupia przychodnia - niezależnie czy płacisz czy nie. Tak więc mam pytanie czy w aptekach w Polsce dostępne są takie testy na obecność białka w moczu i ile takie testy kosztują?