Czy sądzicie ze mężczyźni mają lżej od kobiet?-życie

okres musicie miec ;d ale dzieci jesli tak bardzo sie obawiacie ciazy to nie musicie, no chyba ze wpadniesz

Gdybys ty miał urodzic jedno dziecko to bys sie pozniej przy sraniu trawy trzymal.

jasne, że faceci mają lżej. nas boli co miesiąc brzuch przy okresie, przy pierwszym razie nas boli, nie ich, w ciąży my mamy przez 9 miesięcy różne i różniste dolegliwości, których uwieńczeniem jest poród. Podsumowując: nasze życie jest pełne bólu i krwi a oni jeszcze na nas narzekają! Że jak mamy okres to niemiłe jesteśmy. Jakby tylko raz każdy z nich miał okres to już by się tak nie mądrzył... Bo poród to już na pewno ponad ich siły.

Wy macie gorzej ? Nie rozśmieszaj mnie... płacić za was musimy wy ( wymagacie tego ) organizować wam czas my...Wam wolno płakać, użalać , panikować itd , nam nie bo jesteśmy facetami ( i pewnie uczuć nie mamy)3/4 z was ma prace lekką ( chcecie poznać definicje ciężkiej pracy ? zapraszam zimą na budowe, a latem do huty) Macie gorsze możliwości awansu, bo same się tłamsicie i wzajemnie wygryzacie...A tekst z ciąża to chyba dla jaj nie ? Poród tra kilka godzin a przywileje chcą całe życie...pfff

No wiesz nikt wam nie karze chodzic do huty, a jesli ktos sie lepiej nie wyksztalcil to ma problem. JAk to mowią "kto ma szkołe ten ma lżej" Jesli Twoja kobieta jest nierobem na twoim utrzymaniu to odrazu wspolczuje masz chyba pasozyta w domu:-) Z tym płaczem,użalaniem nie przesadzaj bo sami chodzicie czesto zdolowaniu smutni a pozniej mowicie -przytul mnie. To my jestesmy silniejsze psychicznie, rodzimy dzieci, trzymamyw szystko jakows w kupie zeby jeden z drugim mogl pozniej ponazekac jak to ma zle.

porodu? a co powiesz kobiecie która rodzi godzin 16 ? I w dodatku bez znieczulenia w ogromnych bólach - bo takowe znieczulenie trzyma tylko kilka godzin :P

Nie ma to jak solidarnosc kobiet tak trzymac!!!!!!!!!!!!!!!!!!

nie chodzi o solidarność.To wy faceci naskoczyliście na nas bez powodu ... ale widać zaglądają tu sami sfrustrowani "mężczyźni" :P BAJO! A komicznie to mnie rozbawił do łez :P

moim zdaniem (jestem mężczyzną). Łatwiej się przystosowują do zmian, mają wiele możliwości pracy i lepiej sobie radzą w kontaktach z ludźmi. Ja niestety nie potrafię się przystosować do zmian, nie radzę sobie w kontaktach z ludźmi i dlatego jestem bezrobotny :-(

moze ty jakiś mruk jestes!!!

temat jest głupi i nie chciałam się wtrącać ale -- faceci to gbury, właśnie to widać nawet u buca który sili się na przeintelektualizowane teksty - pewnie proboszcz przed wieczorną mszą bo słownictwo jakieś takie.... i buc nvscoś tam - pie...ły piszesz TY - poród trwa wiele godzin - a potem???? kto wstaje do dziecka? dzieci chorują - kto je włóczy po lekarzach???? I komu NATYCHMIAST siada kariera z tego powodu????I jeszcze słyszy w domu - "że tylko SIEDZI" , ręce opadają... Powie ktoś - albo kariera albo dzieci - no to co być na utrzymaniu faceta???? Który ci będzie grosze wyliczał??? Bo tak po prostu jest! Generalnie - gorzej mają (ALE w POLSCE!!!!) kobiety... No, może jeszcze w krajach islamskich.

Nie jestem mrukiem. Po prostu nie mam o czym z ludźmi rozmawiać.

Katarzynka32 Niech zgadne ? studia humanistyczne nie ? Bo człowiek z wykształceniem technicznym w życiu by takich bzdur nie napisał... Ta niech wszyscy się kształcą, a ciekawe kto ci dom , drogi, sklepy, samochody itd wybuduje ? Gdyby nie ci ludzie to być banany z drzewa ogonem strącała...Ale teraz karta się odwraca bo ludzie pracujacy fizycznie zaczynaja wkoncu zarabiac wiecej od humanistycznych obibokow ( studiuje na AR wiec nie mam konpleksow, moge pracowac i w biurze i w terenie) Takie jestescie och i ach, a w historii swiata w niczym sie nie wykazalyscie a teraz macie gowno do powiedzenia... Dziwne jak na takie wspaniale istoty jak kobiety...

no widac ze znasz historie swiata ;-) chyba konczyles studium. Zobaczymy czym ty sie wykrzesz. Ja dla swojego miasta duzo robie w porownaniu do Ciebie. Jestem bardziej niz pewna. Bo sadzac po twoich wypowiedziach jestes jak ta krowa, co duzo ryczy a malo mleka daje

moje obietnice wobec Gminy przynajmniej sa realne,ktorych cel ma zapewnieine dobro ludzkie w kazdym tego slowa znaczeniu.

Katarzynka32 To pochwal się co robisz...tak napisać to każdy może.... dla mnie określiłaś się już pogardliwym spojrzeniem na ludzi pracujących fizycznie... w życiu ciężko nie pracowałaś i stąd takie podejście...

Skąd mozesz wiedzieć co w zyciu robiłam a czego nie hm....? Pochodze z rodziny fizycznej wiec o takiej pracy mam wiecej pojecia niz ty szarych komoek-o ile je masz:-) Nie gardze takimi ludzmi,ale porownywanie do hutnikow czy gornikow, jest bez sensem. Każdy ma taką droge w zyciu jaka sobie wybrał.Nikt nikogo nie zmuszal zeby machal kilofem 12godzin. Moglam isc śladem ludzi z mojej miejscowosci i tak jak oni bym miała 2 hektary pola, dobry ciagnik... w wieku 16 lat urodzila bym dziecko i oprzątała gospodarstwo.. Powracajac do tego co robie nie sa to moze czyny jakie sobie wyobrazasz, ale dzieki mnie i moim planom , dzieci w okolicznych wioskach maja sale sportowe,boiska,place zabaw i rozne wycieczki na okres wakacji za ktore nie placa rodzice tylko panstwo. Wiec to chyba wieksze osiagniecie niz siedzenie caly dzien na kafaterii i pisanie glupot.

\"możeeeeee Aha, i też mam 22 lata\" ale Ty nie pouczasz innych jak życ... i nie mam żalu do kobiet (co mozesz zobaczyc w innych tematach), za to nie lubie tych agresywnych bab, ktore same na tym forum pokazuja jakie są (tematy o zdradach, kochankach itp) a potem mają czelność 2 tematy wyzej pisac, ze facei to swinie :D A Alince odpowiem tutaj - czemu uzywam argumetu wiekowego? bo mowimy tutaj o tym kto ma lżej w życiu... ja jestem pelnoletni od 16 lat... Ty od 4, ale juz mnie pouczasz, bo pozanalas jak widze wszystkie jego apekty... ja mam wiecej pokory..

tam mają łatwiej zdecydowanie

Ale to nie pelnoletnosc swiadczy o doroslosci psychicznej, chyba mylisz pojecia? ! Jesli przeszles cos w zyciu wczesnie to wiek 18 czy 22 lat albo 38 niema nic do rzeczy...Bo znam ludzi ktorzy maja 35 lat i sa dalej takimi błaznami jak ich pamietam 10 lat temu. A za nasza psychike chyba raczej odpowiada pewne doswiadczenie zyciowe... Moze sie myle..

doswiadczenia życiowe w wieku 22 lat :D:D oczywiscie wielokrotnie rozmawialem z takimi jak Ty... i powiem Ci, ze chcobys miala 12 rodzenstwa, była sierotą i jako najstarsza w rodzinie, wychowywala je wszystkie od 12 roku życia, pracujac jednoczesnie na 5 zmian w fabryce, opiekujac domem starcow, prowadząc wolontariat w miejscowym schronisku dla zwierząt, na dodatek byla molestowana przez kota swojej sąsiadki.... to i tak w tym wieku, mało wiesz, malo widzialas, bo do pewnych rezcy dochodzi sie latami, długimi latami... w wieku w ktorym jestes, bardzo duzo Ci sie jeszcze wydaje... oczywiscie, ze sam fakt bycia starszym o niczym nie musi znaczyc, ale taki argumet mozna wysunąc zawsze.... wiec nie jest to zaden argument

doswiadczenie zyciowe nie nabywa sie chyba majac 12ścioro rodzenstwa i cala ta reszta którą opisales....A tez nienabiera sie majac 38 lat nie robiac nic-rozmawiajac z mlodszymi na kafaterii i umoralnianie ich, co ja nie robilem,nie przezylem i nie widzialem... Tylko sa rozne zdarzenia w zyciu ktore nas kieruja na inny tok myslenia, na inne podejscie do zycia , na inne wartosci zyciowe i na inny punkt widzenia. A ty masz strasznie dziwny stosunek do kobiet i jestes z gory uprzedzony? Chyba ze ktoras ci przytaknie, ze dobrze mowisz wtedy czujesz sie dumny jak paw i obrastasz w piora :-)

Dziwnym stosunkiem do kobiet nazywasz nie przytakiwanie tym wszystkim bzdurom, ktore tu lubicie wypisywac? do kobiet mam stosunek normalny.. do hipokrytek, uprawiajacych autokreacje internetową, ktorych postepowanie w realu jest biegunowo odmienne od tego co tutaj piszą, juz nie.... I kto powiedzial, że ja nic nie robie... przygotowuje sobie wzory oświadczen o poddaniu sie egzekucji w trybie art. 777 par.1 pkt.5 kpc i mam kafeterie otwarta w oknie... a ze w pracy nudno jest o godzinie 20, to i sobie pisuje.... zreszta ogolnie pracowac mi sie nie chce, wole sie rozerwac na necie

a jeszcze jedno - kto jest tym tajemniczym 38 latkiem?:P:P

o w mordę.... komornik na kafe?????A kysz...

komornik prowadzi egzekucje, a nie przygotowuje projekty oswiadczen o dobrowolnym się jej poddaniu... ale widze ze mam doczynienia ze \"specjalistą\" :D

pręgierz i stos ew.łamanie kołem

a w ogóle to daleko odbiegli wszyscy (teraz 2) od wyjściowego tematu - kto ma bardziej przekichane w życiu - prawda taka że to zalezy od kręgu kulturowego - Afrykanki zasuwają jak niewolnice, są poniewierane przez swoich facetów ale wciąz się uśmiechają...O ile mają co jeść. Amerykanki -(białe z Kalifornii) właża na głowy swoim facetom i wciąz leczą się z depresji...Wiem że upraszczam, ale każda z płci ma rolę do spełnienia a jak ułoży sobie rekacje z partnerem - takie będzie ich życie a [przy okazji lekcja dla ich dzieci. I idźcie już spać. A ty egzekutorze - ja działam w innej branży.

nie jestem egezkutorem, choć fajnie to brzmi :D na szybko nam wypadla taka potrzeba (a wlasciwie klientom), powinien to napisac notariusz, ale nie mial czasu, wiec ja odwalam za niego robote i jutro podrzuce tylko gotowe texty.... o komornikach wiem tyle, że są.... moze ze 2 razy mielem kontakt i to prywatnie

a nawiązujac do wypowiedzi - wszystko zalezy tez od ambicji zyciowych... kobieta moze, powiedzmy udajac niemote, latwiej przejsc przez zycie nic nie robiąc... faceta za to się potępi... ale ogolnie to i my i Wy mamy przeyebane ;)