Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

IKSIK80

jak sprawdzić ile mam pokarmu?

Polecane posty

Hej dziewczyny. Pomóżcie bo zwariuje. Mój tzrymiesieczny synek nie chce jeść z butelki a ja mam za mało pokarmu żeby go wykarmić :( . Próbowałam już wszystkiego żeby zwiększyc laktację: ziół mlekopędnych, koperku, herbatek, pije 3 litry wody niegazowanej dziennie, oprócz tego inne płyny. Próbuje Małego ciagle przystawiać do piersi ale on sie denerwuje, że nic mu tam nie leci i nie chce ssać. Ściągnełam pokarm po 2 godzinach niekarmienia i wszyło mi 30 ml z obu piersi. Czy to możliwe skoro Mały nie jest aż tak głodny żeby np płakać? Pediatra powiedziała mi, że ściągając nei sprawdze ile rzeczywiście mam mleka. Więc jak? Nie wiem ile moje dziecko zjada i bardzo się denerwuje że jest głodne.Stres powoduje że mam jeszcze mneij pokarmu i błędne koło sie zamyka... :( Pomóżcie! Jak jeszcze można zwiększyć laktację? Dodam jeszcze że moja mama miała podobny problem. Czy to może byc dziedziczne i dac sobie spokój i spórbować Małego przerzucić na butelkę? Bardzo chciałabym karmić naturalnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy da się sprawdzić ile masz w piersiach pokarmu ale ja miałam podobnie ... Tylko ja niestety nie miałam pokarmu albo miałam go bardzo mało już od samego początku :( Z nadzieją czekałam na nawał pokarmu który według książek powinien pojawić się do 4 dób po porodzie a u mnie nic się nie działo :( Moja córcia płakała z głodu ... a ja razem z nią obwiniając się za to że nie potrafię jej nakarmić :( Specjalnie kupiłam laktator w nadziei że tak uda mi się \"rozruszać\" laktację, piłam herbatki na laktację, wodę i ... za jednych razem z obu piersi udało mi się odciągnąć max.20ml !!! ... W końcu zdecydowałam się na butelkę ... i mała już podczas pierwsze posiłku najadła się jak nigdy i od razu zasnęła :) Od tej pory (czyli już prawie pół roku) karmię córeczkę butelką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkbn
spróbuj pobudzić brodawki, aż mleko samo z nich tryśnie, i wtedy przystaw dziecko być moze Twoje dziecko jest leniwe no i przesawiaj go jak najczęściej, jeżeli przybiera na wadze jest ok Może się zdażyć, ze zanim piersi sie nie przestawią na wytwarzanie wiekszej ilosci mleka spędzisz kilka dni z dzieckiem uwieszonym prawie non stop do piersi przede wszytskim nie denerwuj sie, bo to moze wpływać na laktację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha ... moja mama też nie potrafiła mnie wykarmić piersią ... także być może jest to dziedziczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkbn
czekanie na nawał nic nie da trzeba przytawiać przystawiać i jeszcze raz przystawiać, piersi produkują tyle pokarmu ile dziecko potrzebuje. Wykarmiłam 2 dzieci i nie raz miałam podobne watpliwości, nie poddawaj sie i nie daj sobie wmówić, ze nie masz pokarmu (gdybym słuchala rad mojej matki-straciłabym pokarm b. szybko) Samo picie nie wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkbn
Większość kobiet w wieku naszych matek nie ma pojęcia o karmieniu piersią, bo wtedy b. rzadko ktokolwiek to robił, taka była moda. Dlatego one nie maja o tym pojęcia, jeżeli dziecko popłakuje to ich pierwszym argumentem jest, ze sie nie najada i od razu startuja z butelką, a to pierwszy krok do ograniczenia ilosci wytwarzanego pokarmu Zaufajcie swoim cyckom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co ile trzeba maleństwo przystawiac? Mój synek ma juz 3 m-ce i bardzo sie denerwuje jak go przystawiam a w piersi nic nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IKSIK80 przede wszystkim nie poddawaj się tak szybko!!! ja miałam podobny problem około 3 miesiąca, ale przez kilka dni dostawiałam maluszka często i jakoś karnie dalej. fakt mam wrażenie że mam pokarmu mniej ale widać wyraźnie po moim dziecku,że przybiera na wadze:) i to sporo;) juz nie raz słyszałam że może mam mało treściwe mliko ale to kompletna bzdura nie ma czegoś jak mało treściwe- tak powiedział pediatra, mleko jest albo go nie ma! postaraj się nie przejmować tym i przed karmieniem zrelaksować bo maluch to wyczuwa i denerwuje się razem z mamusią. życze powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iksik ja tez mam 3miesiecznego synka i tez zdazylo mi sie walczyc o pokarm tyle ze na poczatku naszej drogi... po porodzie dopieroo po 12dniach moglam podac malemu pierwszy raz piers i uwierz mi walczylam o ten pokarm dla niego jak lwica. odciagalam co 2 godziny. litrami pilam herbatke laktacyjna (hipp jest do bani jak dla mnie, polecam srodem mlokopedny z herbapolu fito mix fix) no i sie udalo. dodam ze byly dni kiedy z 2 piersi sciagalam wlasnie nieszczesne 20ml ale sie nie poddalam. nie wiem jaki masz laktator, niektore sa za slabe po prostu (avent czy medela sprbuj) w centrum zdrowia dziecka lekarz sprawdza ile zjadlo dziecko z piersi wazac je przed karmieniem i po karmieniu, moze podejdz do przychodni i zastosuje ten sam manewr? zwaz go przed nakarmieniem, usiadzcie sobie i pocycajcie a pozniej znowu na wage. jesli maly przybiera na wadze i nie placze ze jest glodny to znaczy ze masz tyle mleka co trzeba. te denerwowanie sie to moze byc po prsotu kwestia sposobu przystawiania do piersi. sprobuj innej pozycji moze. a moze mazs za male brodawki i one nie moze uchwycic?? wtedy sprobuj nakladek... przyczyna moze byc tez w kwestii lapania piersi przez malego - byc moze zbyt plytko go przeystawiasz (im wiecej otoczki w buzce malec ma tym lepiej) a tak w ogole to najlepiej by bylo gdybys sie przeszla z malym do PORADNI LAKTACYJNEJ tam fachowym okiem specjalista by ocenil czyu nie popelniasz jakis bledow powodzenia zycze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa i jeszcze cos bo zauwazylam ze nie napisalam jesli idzie o odciaganie sztuczne to ja po prostu jestem oporna na laktatory. ani medela ani avent nie daja sobie u mnie rady, sciagam ale malutko i sie niezle przy tym namecze. prysznic i masowanie tez guzik daja. babka w poradni laktacyjnej powiedziala ze to penwie taka budowa piersi i ze sporo kobiet wykarmic malucha moze a odciaganie laktatorem nie wychodzi. dla porownania kiedys wazylam w przychodni Krzysia przed i po karmieniu (najadl sie z 1 piersi i nie do konca sciagnal) i bylo 110g roznicy a w domu z 2 cyckow jak mi sie po paru godzinach (np w nocy) 80ml uda sicagnac to juz meeeega sukces. maly przybiera tygodniowo na wadze od 350 do 550gram i mimo ze jest wczesniakiem i urodzil sie 2950 to w tej chwili wazy juz prawie 6kg a 3 miesiace skonczy dopiero 12 wrzesnia. aha i on tez nie potrafi jesc z butelki. nim zje porcje mojego mleczka jak mnie nie ma to niezle sie trzeba przy nim naskakac wiec po prostu nie pozwalam sobie na dluzsze niz godiznne wyjscia ;) aha no i ja popijam sobie piwo KARMI. 3godziny pozniej mam cyce jak donice :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ja tez miałam około 3 miesiąca życia dziecka taki problem. Kosztowało mnie to i nerwów i łez, bo bardzo chciałam małą wykarmić do pół roku chociaż. Od początku miałam zakodowane w głowie, ze chcę karmic. Przez 2 miesiące nie było kłopotu z pokarmem, było go wręcz za dużo i myślę, ze gdybym pomiędzy karmieniami dodatkowo odciągała laktatorem, to pewnie kryzys trzeciego miesiąca by się nie pojawił, albo z mniejszym skutkiem ubocznym. Ale kryzys nadszedł, bo mój organizm stopniowo zaczął mniej produkować mleka. No i co wtedy? Ano męka! ALe warto było. Tydzień czasu walczyłam masując brodawki, szczypiąc je delikatnie, ćwicząc laktatorem (i tu potwierdzam - nie tak łatwo jest odciągnąć pokarm w większej ilości, to trwa i nie zawsze daje efekty, a dziecko ssie bardziej skutecznie i jak kanaliki się otworzą, to pokarm sam płynie). Aczkolwiek tak robiłam, że jak mała zaczynała pręzyć się przy piersi, to podawałam jej butelkę, a za godzinkę, gdy jeszcze nie była głodna przystawiałam do piersi. Ssała bo lubiła, potrzebowała też bliskości. W nocy też tak robiłam. To znaczy wręcz przez sen mała przystawiałam co 2-3 godziny (nastawiałam zegarek). Ona spokoja, śpiąc ssała. I laktacja wróciła do tego stopnia, że jak już otworzyły się kanaliki, to z drugiej piersi mleko wręcz tryskało i musiałam przykłądac pieluszki. Oczywiście herbatka laktacyjna FITOMIX, zwiększona ilośc płynów i nieco treściwsza dieta też miały swoją rolę w tym. Warto się pomęczyć, jesli naprawdę chce się karmic piersią i ma się na tyle samozaparcia. Ale pamiętajcie - nic na siłę. Jesli mimo to będzie mało pokarmu, to karmcie butlą, a pomiędzy karmieniami butlą podawajcie piers dziecku, niech choć troszkę popije (zawsze coś tych przeciwciał i innych niezbędników od mamy dostanie). Szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko - niech to będzie waszym mottem. Przede wszystkim nie mozecie życ w stresie z powodu problemu z laktacją. Jesli widzicie, ze lepiej jest z butlą, to dajcie butlę. Dzieci będą tak samo szczęsliwe i zdrowe, bo nie sposób karmienia świadczy o miłości. A sprawdzić ile ma się pokarmu można jedynie ważąc dziecko przed karmieniem i po nim. Ale do tego niezbędna jest waga pod ręką albo wizyta w poradni laktacyjnej. Wówczas róznica w wadze powie wam mniej więcej ile dziecko zjada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny. Będe walczyc!! Choc przyznaje serce mi peka jak Mały jest głodny :( Aneczka sciagam pokarm laktatorem Avent :) Co to herbatki Fito-mix oczywiscie piłam ją namiętnie ale ona działa wiatropędnia i Mały strasznie się prężył i płakał jak często odchodziły mu gazy. Odstawiłam ją i problem zniknął. Biorę teraz tabletki homeopatyczne Ricinus Communis 5 ch, moze pomogą :( A co do poradni laktacyjnej - w mojej małej miejscowosci ani nigdzie w okolicach takowej nie ma :( Z tym piwem Karmi to nie jest zabobon taki jak z bawarkami? Czy chmiel rzeczywiscie poprawia laktację? Słyszałam tez o soku malinowym... przyznaje - nie probowalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IKSIK ja tam pije karmi i nie tylko ja wiem jedno jak na wieczor wypije karmi to w nocy zalewa mnie mimo wkaldek laktaycyjnych w topie czy pieluchy pod koszula :) sprobuj przez 2 dni wypic karmi (mi poradzila je polozna) i zobaczysz czy na ciebie dziala. jak na mnie to rewelacyjnie, czytalam gdzies jeszcze ze dobrze dziala MAJERANEK, zjada sie lyzke suchego majeranku i zapija woda letnia ale kurde mi to nie przeszlo chociaz wiem ze kolezanka to sosuje kilka razy dziennie i nie narzeka. i pamietaj laktacja w duzej mierze zalezy od naszej psychiki... jesli pozytywnie sie nastawisz to szanse wzrosna i jeszcze cos - probowalam aventem wlasnie sciagnac piers i po 20ml nic nie leci, zaczelam karmic malego i podstawilam pod ten cyc co z niego sciegalam buteleczke. nakapalo 30ml!!! malo tego, strzyka z niego na odleglosc a aventem nic nie idzie... moze tez jestes odporna na dzialanie laktatora tak jak ja???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×