Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fajnyzakochany

pojechałem do niej po ponad 2 latach znajomości internetowej

Polecane posty

Gość onukkkkkkka
a ja mam przyjaciela internetowego od 4 lat,poznalismy sie w realu ,widzieliśmy sie kilka razy.Wyszło tak ze ja chorowałam na depresję i jakoś tak zgadaliśmy sie przez gg ,zaczęliśmy opowiadac sobie o swoim życiu,bo w realu poznaliśmy się słabo.Przyjaźń ta trwa juz długo,jest tylko w ramach netu,pomimo tego ze mieszkamy kilometr od siebie.Ja w realu nie chce się spotkać,w koncu mamy różne płcie i chyba tak jest bezpieczniej.Ufam mu bardzo,bardzo sie zżylismy ze sobą i boję sie ze takie spotkanie przy kawie mogłoby sie skonczyc romansem.Za 2 tyg wychodze za maz kocham swojego przyszłego meża,przyjaciel internetowy chciał przyjsc na nasz ślub,ale ja nie chciałam.Mój przyszły mąż wie o mojej przyjaxni,ale też wiem ze do nieczego więcej nigdy ie dopuszcze,dlatego wole przyjaźń pozostawić w granicach świata wirtualnego.Mój przyjacie chciałby abysmy w raz z moim mężem zaczeli normalnie sie widywać chodzic razem na imprezki,ale ja czuję ze to jest jakies ryzyko.Mój przyszły maz też nei chce zawiązywać dodatkowych wiezów,dlatego chyba powinno zostac tak jak jest.Dla przyjaciela na necie jestem zawsze dostępna,we wszystkim go wspieram,on zna wszystkie moje tajemnice,a ja jego tez.Jesteśmy sobie potrzebni,ale własnie przez net,.Myslę ze zycie realne mogłoby to popsuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onukkkkkkka
Nie ma zony,ale w sumie ejst w zwiazku długotrwałaym,róznei tam bywa,ale tak jak w życiu.Pozanl mnei jak wyglądałam fatalnie,miałam depresję,pomógl mi bardzo.Wiem ze chciałby spróbowac coś wiecej ale myśle że powinno pozostać tak jak jest.jest bardzo przystojnym facetem,ja ponoc też nie jestem brzydka,w moim zwiazku tez róznie bywa,dlatego spotkania w realu mogłyby być ryzykowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onukkkkkkka
Poza tym jest starszy iode mnie od 12 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onukkkkkkka
ale kocham mojego przyszłego meża i wiem że nigdy nie darowałabym sobie gdybym robiła coś złego,gdybym się z nim rozstała,weszła w romans,poprostu nei mogłabym z tym zyc ,już taka jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onukkkkkkka
a mój przyjaciel nie ejst bawidamkiem,to ze zaczeliśmy ze sobą rozmaiwać był przypadkiem,poprostu czulam się źle i bardzo chciałam z kims porozmawiać 9i odezwał się on ale w sprwach służbowych i tak zaczeła się nasza przyjaxń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×