antydepresanty a libido

otóż po antydepresantach nie ma się chęci na te sprawy

Od miesiąca biore luxete, do tej pory z męzem było nam w lózku jak w raju ;-) ale od kiedy zazywam tabletki nagle wszystko jakby sie skonczyło. Nie mam kompletnie pociagu seksualnego, w trakcie seksu odczuwam zero rozkoszy a o orgazmie moge tylko pomarzyc. Nie wiem co mi jest. Czy zmniejszone libido w trakcie zazywania antydepresantów jest normalne? mój maz jest załamany, uwaza ze jest do niczego, ze nie potrafi mnie juz podniecić, tz nie mówi tego na głos, ale czuję ze tak mysli. Poza tym nie wiem co sie dzieje z moimi uczuciami, czuje sie zgaszona, oziębła, nawet nie mam ochoty mówic kocham, nie mówiac juz o przytulaniu....Dziewczyny, czy to normalne? Mam potworne wyrzuty sumienia...jestem zła na siebie....

?

????

puki będziesz zażywać antydepresanty to o rozkoszach seksualnych mozesz tylko pomarzyć Zresztą ja nawet jak zaprzestałam brac to nie mam ochoty na seks a jak juz jest to nie czerpię z niego przyjemnosci dla mnie seks mógłby nie istnieć :,-(