Jestem bydlakiem i dzięki temu mam powodzenie

Chciałem się z wami podzielic moimi spostrzeżeniami na temat związków z kobietami. Kiedys kiedy byłem jeszcze młody i głupi za bardzo idealizowałem kobiety. Myslałem, że to takie romantyczne istotki, które chcą byc noszone na rekach i stale adorowane. Dlatego byłem dla nich zawsze miły, delikatny, kupowałem kwiaty bez okazji, szeptałem czuła słówka, zawsze pomagałem i wiecie co kolejne dziewczyny mnie zostawiały a ostatnia z nich powiedziała mi, że jestem dla niej za dobry i ona na mnie nie zasługuje. Na szczęscie przemyslałem te słowa i doszedłem do wniosku, że jestem FRAJEREM. Postanowiłem więc się zmienić a w zasdzie to nie było to nawet jakies postanowienie tylko w pewnym sensie zaczałem trochę gardzic kobietami i stąd chyba przede wszystkim moja zmiana stosunku do nich. Zacząłem więc je olewać, nie odpisywać na sms-y, nie odpowiadac na telefony, byłem dla nich szorstki, czasem wrećz niemiły. No i wyobraźcie sobie, że dzisiaj nie moge opędzic sie od dziewczyn. Kaza dziewczyna z która jestem stwierdza, że jestem taki męski, że imponuje ich we mnie to zdecydowanie, pewnośc siebie. z tym, że panowie jedna uwaga nie mozna cały czas taki być. Od czasu do czasu trzeba tez być dla nich miły, adorować je, kupić jakiś drobiazg, powiedziec, że ją kochasz. Tylko, że trzeba to umięjętnie dozować. Najlepiej na co dzien olewac kobietę, traktowac ja przedmiotowo ale od czasu do czasu traktowac jak księżniczkę. Ona wtedy musi sie starać, walczyć o ciebie, taki facet jest dla niej wyzwaniem. wiem, że zaraz kobiety na tym forum napiszą, że to nieprawda, że trafiłem na nieodpowiednia kobietę, że jestem rozżalony blebleble. Nie słuchajcie ich. Ja to przeszedłem na własnej skórze i wiem co mówię. Zreszta napisze wam jeszcze jedno. Nie słuchajcie w ogóle co kobiety mówią. Wiem z doświadczenia, że kobieta co innego mówi, co innego myśli a potem jeszcze co innego robi. Kobiety po prostu same nie wiedza czego chcą dlatego najlepsza metoda jest byc dla nich nieprzewidywalny, zmieniac się, ciągle je zaskakiwać, nawet wkurzać i olewać. One wbrew temu co mówia takich własnie facetów lubią, takich chamów, olewaczy i nawet lekkich świrów. Dla kobiety nie ma nic gorszego niz spokojny, ciepły, miły facet. Taki facet zawsze będzie dla nich nudny. Kobieta jeste szczęsliwa kiedy trzyma się ja w niepewności wtedy ona się nie nudzi. Dla kobiety najważniejsze jest żeby ciągle coś się działo żeby nie było nudno. Tak więc podsumowując kobiety sa troche jak zwierzątka hodowlane i nalezy wobec nich stosowac zasade kija i marchewki. Pamiętajcie że KOBIETY LUBIĄ NIEGRZECZNYCH CHŁOPCÓW A GRZECZNYMI GARDZĄ.

Ja wolę grzecznych :)

Heh, najlepiej generalizować. Może jeszcze niebawem dojdziesz do wniosku, że jeżeli przyłożysz kobiecie, będzie Cię bardziej kochać? Mnie by facet z takim podejściem jak Twoje nie zainteresował.:) Chyba że troszke przekłamałeś.:P

Istnieje pewna nieliczna grupa kobiet, które wola takich grzecznych. Często sa to córki alkoholików, albo wychowywane w rodzinach gdzie jest przemoc. Takie dziewczyny chca miec własnie takiego spokojnego, miłego, domowego faceta ale takich kobiet jest może 10%

dzieki temu doświadczeniu jestem męską kurwą, która usługuje pedałom!!!!!!

Ja tez sie bede tego sztywno trzymal

no jest dużo prawdy w tym co piszesz... na szczęście to działa w obie strony :P

były frajer - tyż prowda i nic ująć,nic dodać a to które lubią grzecznych albo wręcz metroseksualnych są w mniejszości :D

nie, nadal jestes frajerem i nie masz powodzenia:o nudzi Ci sie i zakładasz takie topiki zeby sobie udowodnic ze jestes sam nie z powodu własnego frajerstwa i nijakosci tylko dlatego ze kobiety sa złe

NieJustyna nic nie pisałem o biciu czy przemocy więc nie dopisuj czegos czego nie napisałem. Damscy bokserzy są u 90% kobiet bez szans i to tez faceci powinni wiedzieć. Powiedziałbym raczej, że kobiety lubia takich kulturalnych, inteligentnych, zadbanych bydlaków i chamów :) Taki własnie teraz jestem i nie narzekam Na szczęscie potrafie analizować sytuacje i uczyc się na własnych błędach.

ja tez to kiedys usłyszałem ,ale ja sie nie zmieniam tylko szukam takiej ktorej bede odpowiadal

faceci lubią kiedy kobieta nie jest nudna i trzyma ich w niepewności :P

Gdzie ja napisałem, że kobiety sa złe? Kiedyś tak myślałem i wtedy własnie byłem frajerem i nieudacznikiem. Teraz juz tak nie myslę i bardzo lubie kobiety a kobiety sa jakie są i po prostu trzeba je poznac i postępować jak napisałem.

Wiesz co...masz w sumie sporo racji.Tylko,ze ta zasada traci waznosc przy dlugotrwalych zwiazkach.Owszem typ faceta jest, ktory opisujesz jest szalenie pociagajacy dla kobiet(trzeba przyznac ,choc nie koniecznie chetnie) jednak bedac z takim facetem przez czas dluzszy stwierdzam ze z takim facetem nie chce sie zalozyc rodziny miec dzieci itd...owszem zwiazek jest bardzo fajny ale stabilizacja nie wchodzi w gre:)cuz cos za cos.

dobra wszystko jedno nie bede sie spierał z wami. Ja tam wole wylizywac męskie odbyty!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! niż starać się o kobiete

Hm, a to ciekawe.. Do mojej żony co jakiś czas odzywał się jej były, łajzowaty zimny drań. Spławiała go stanowczo i ironicznie, ale się zaparł. Dał spokój dopiero, gdy na prośbę mocno już znużonej tym żony baaardzo grzecznie z nim porozmawiałem. Jak to możliwe, że moja żona nie chciała mieć z nim żadnego kontaktu, skoro podobno kobiety kochają drani? Dodam, że ja sam jestem mężczyzną porządnym, dobrym, ciepłym, okazującym uczucia i zabiegającym :)

"faceci lubią kiedy kobieta nie jest nudna i trzyma ich w niepewności" Nie znosze takich kobiet od razu out:O

I co w tym dziwnego, przecież od dawna wiadomo,że to co wydaje się nieosiągalne bardziej kusi. Kiedy dasz facetowi do zrozumienia,że się nim za bardzo interesujesz to będzie Cię olewał. Jeśli zaś będziesz robić wrażenie obojętnej to zadziała to w drugą stronę, dotyczy to obustronnych relacji... W pewnym aspekcie muszę Cię rozczarować, żadna kobieta nie lubi być olewana jak to napisałeś:-O,właśnie takich facetów jak opisałeś szorstkich, niemiłych, chamskich omija się z daleka... Co z tego,że masz teraz większe powodzenia, myślisz,że jakaś kobieta pomyśli o Tobie poważnie? Zabawi się Tobą i odejdzie, taka jest prawda:)

ten chlopina ma całkowita racje .mili faceci sa nieatrakcyjni...nie maja tego czegos co facet powinnien miec.ja zawsze sie uganiam z anieosiagalnymi i cierpie. a chyj wam w dupe wszystkimm hehehhe

Adam mogło być tak, że ten jej były bardzo ja zranił. We wszystkim nalezy miec umiar. Kobiety lubia drani ale powiedziałbym takich cywilizowanych drani. Żadne bicie, przemoc czy robienie świństw nie wchodzi w rachubę a może on własnie taki był więc po latach upokorzeń wolała takiego spokojnego. Pytanie tylko czy się nie nudzi i co będzie jak zakeci się wokół niej jakiś sympatyczny drań :)

wionio to znaczy, ze lubisz nudne kobiety?

Powiem ci że wole mieć przy sobie troche nudną ale spokojną i ciepłą kobietę niż taką która bawi się w jakieś gierki. Męczy mnie to - nie mam na to czasu.

Ojezuuuuuuuuuu bardzo się mylisz to ja rozdaję karty a do stałych związków mi nie spieszno ;)

Ja akurat gdybym miał się zwiążąc z kobieta na stałe to musiałaby byc własnie taka nudna i spokojna i przewidywalna.

no i co że jestem gejem??????????

z nudną i przewidywalną? jasne :D a po miesiącu kopnąłbys ja w tyłek :P

Hehehehehehe.... autor tematu to taka męska wersja tych idiotek od "Mężczyźni kochają zołzy".

Jak facet chce być bydlakiem to polecam taki sposób. Wybieramy sobie taką niewiaste której chcemy utrzeć nosa . Jesteśmy dla niej super mili, dobrzy, na każde jej skinienie przez około pół roku. Ona w tym czasie nami facetami pomiata, bawi się myśli że jest super modelką i naszą księżną. Po czym po pół roku odchodzimy bez słowa, lub zapoznajemy inną normalną dziewczynę czy też mówimy coś w rodzaju że jednak nie możemy być razem. Gwarantuje że polecą hektorlitry łez, ale trzeba rzucić po pół roku maks a nawet 5 miesiącach - nie dłużej.

wionio z własnego doswiadczenia to wiesz? :P

Wionio...życzę Ci tego samego