Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

anuLkA19_

SIEDZE I PLACZE

Polecane posty

Gość ale wiesz co
nie wiem czy to jeszcze dochodzi bo mi przerywa ale - jestes czeszka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie płaczę. Mam już dość moich łez przez niego i stwierdziłam, mimo iż mnie wkurwił, nie płaczę. trochę ciężko, czuję to na oczach i w gardle, ale udaje mi się miarowo tą gulę przełknąć... ech :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te straszne obrazy, rozczarowanie, szok, zal, bol, gniew co ja bredze przeciez tego nie bylo, nie bylo, nie bylo, i nic mnie to nie obchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wiesz co
widze ze daje rADE wysylac wiec szybko napisze zanim mnie wywali. uwazam ze warto tamten topik poczytac bo choc anulka jest sama ze swoim problemem czy ty mayday to widac tam, ze wiele osob jest samych ze swoimi i w tym osamotnieniu wszyscy jestesmy podobni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam troche inny problem niz Anula, ale tez tragiczny. Moja matka jest chora na schizofrenie, robi niebezpieczne i dziwne rzeczy. To jest przerazajace widziec ja w tym stanie. Czasem jak sie klade spac to sie boje ze w nocy mnie zabije albo mojego ojca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAYDAY MAYDAY znam tę chorobę,mój znajomy chorował na to. Współczuję Ci bardzo.Ale Twoja Mama,mam nadzieję,się leczy? Biorąc leki można normalnie funkcjonować.Tak mówią lekarze. ♥♪♫

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majaaaaa
hej tak czytam i współczuje ci, mam nadzieje ze jak mama wróci bedzie w dobrym, normalnym stanie , juz bez nawrotów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiadomo dokladnie skad sie to bierze... Tak mam nadzieje ze dadza jej poprzednie leki. Ojciec mial to powiedziec lekarzowi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez mam taka nadzieje, ze dadza jej te lepsze leki i wszystko bedzie w miare normalnie..chociaz nigdy nie jest...matka pod wplywem lekow jest senna, spi przez caly dzien...a tak bym chciala, zeby miala prace, byla aktywna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro leży teraz w szpitalu,to na pewno dobiorą odpowiednie leki.Tym bardziej,ze Twój Tato ma zwrócić im na to uwagę. Wiem,że jest Ci ciężko,ale cóż?Nikt sobie choroby nie wybiera. Nikt nie jest pewny,co go spotka,na co zachoruje........ ♥♪♫

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale juz wole jak jest senna niz jak biega po domu i wyglada jak narkoman na odlocie, jak mowi bez przerwy goraczkowo jakies schizmy, majaczy. Boje sie jej wtedy, ze \"Bog\" czy \"szatan\" powiedza jej ze ma kogos zabic, ze ma wlaczyc gaz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlinA.
Współczuję Ci :( Mój sąsiad na to choruje. Często słyszymy jak krzyczy u siebie w mieszkaniu, przeklina, dostaje dziwnych ataków. Oskarża innych sąsiadów o to, że chcą go otruć itd. Ma urojenia :( Z tym, że on podobno się nie leczy :( Boimy się, że w końcu coś złego się stanie :( Policja i szpital nie reagują :( Nie wiadomo co robić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio slyszalam jak jakis psychopata zabil rodzine i siebie, bo sie nie leczyl, a mial sie leczyc- tak mu doradzil lekarz, tylko ze nie moga zabrac psychicznie chorego do szpitala bez jego zgody....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlinA.
No właśnie. Pogotowie przyjechało, pogadali z nim trochę i pojechali :O Czy naprawdę musi się wydarzyć tragedia, żeby ktoś zareagował??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja matka na szczescie sie zgadza ale tez nie zawsze. Twierdzi ze te leki jej szkodza. I to nawet jest po czesci prawda, bo szkodza chociazby na watrobe, no i otumaniaja, poza tym one nie lecza przyczyny tylko skutki choroby. Szkoda mi jej troche bo widze jak sie wyniszcza. Pali strasznie duzo papierochow, zle sie odzywia, wymiotuje, w ogole jest zawsze w zlym stanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widać na to wychodzi.:O Ten przepis jest bez sensu.Ile tragedii by nie było gdyby ludzi chorych przymusowo leczyli. Ciekawe,alkoholika rodzina podaje i załatwiają takiemu przymusowe leczenie.A tu.........?:O ♥♪♫

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogole przez to wszystko mam rozne leki, obawy, ze cos sie stanie, no i to tez musze dodac, wstyd mi za jej za jej zachowanie. Jak przyjechala policja a pozniej pogotowie myslalam ze sie zapadne ze wstydu, balam sie i bylam w szoku jednoczesnie. Ona w tedy uciekla do sasiadow po drugiej stronie bloku, zaczela krzyczec ze ojciec chce ja zabic (co jest oczywista nieprawda). Jak przyszlismy tam lezala na podlodze, byla w strasznym stanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAYDAY MAYDAY nie masz się czego wstydzić.To jest choroba! Na pewno sporo ludzi wie,ze Twoja Mama jest chora. Wiem,że jest to wszystko nieprzyjemne,ale powtarzam,to jest choroba! Miejmy nadzieję,że Twojej Mamie się poprawi po szpitalu.:) A co z Anulką?Pewnie poszła spac bidulka.🌻 ♥♪♫

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×