Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

young j

Będę chodził w pojedynkę do klubów żeby nie siedzieć w domu

Polecane posty

Nie mam dziewczyny ani znajomych. Jak pytam kogoś przez internet o radę to zawsze wszyscy mówią: nie możesz siedzieć w domu, musisz gdzieś wychodzić. Dlatego będę jeździł w pojedynkę do klubów. Każdego wieczoru, kiedy będę miał wolny czas, żeby nie siedzieć w domu. To jedyne, co mogę zrobić ale przynajmniej będę miał świadomość, że coś robię, że walczę, że nie jestem bezczynny i nie poddaje się tak jak dotychczas. Co o tym sądzicie? Pewnie stwierdzicie, że jestem przegranym desperatem? Może i tak jest ale ja już nie wytrzymam więcej siedzenia w domu. Musze coś zrobić a to jedyny pomysł, który przychodzi mi do głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i co? tak jak myslałem, ale ja naprawdę muszę zacząć tak robić, bo już nie wytrzymuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotka Walentyna
no i bardzo dobrze, do boju chlopie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasteczko111
Ja na Twoim miejscu też bym tak zrobiła.Usiadła przy barze i sączyła piwo/drinka co kto woli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wersja beta
Jeśli poczujesz się lepiej....to powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo dobry wybór :) Jedź, dobrze się baw. Może nawet kogoś poznasz, moze nawet na dłużej. Powodzenia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet nie sądziłem, że tak zareagujecie, czyli mówicie, że to dobry pomysł? To w takim razie tym bardziej chyba warto go zrealizować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolego mlody
takie wyjscie jest dobre mozes ztak latwo zauwazyc zainteresowany wzrok dziewczyny poza tym jak nie ejstes z kumplami to i ciebie latwiej przyuwazyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f7f7
Wg mnie to bardzo dobry pomysł. Ja kiedyś taki miałam a ponieważ nie mogłam realizować - bo w praktyce dziewczynie nie wypada pójść do klubu samej a jak pójdzie, nie bardzo ma co ze sobą zrobić (próbowałam) - to jeszcze dobierałam sobie zawsze kogoś wyrwanego w serwisie randkowym, ze swojej miejscowości, tak na wyjście, do wspólnego spędzenia czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rowniez uwazam ze to fantastyczny pomysl. i wcale nie musi przeciez tylko siedziec przy barze:P :) czekam na przebieg pierwszego wyjscia, mam nadzieje ze juz ten weekend bedzie Twoj na parkietach!:P a jakie miasto ? moze tu sie znajda jacys klubowicze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edek z wawy
a skad jestes drogi Autorze? Tez swego czasu myslalem nad takimi wypadami. Przeprowadzialem sie. Poszedlem na studia i do pracy. Kontakt ze starymi znajomymi gdzies sie urwal i siedze sam w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i bardzo dobrze. Tez tak kiedys robilam :) Ale nie siedz jak kolek, czekajac az jakas babka podejdzie, tylko ruszaj do akcji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W dzieciństwie byłam pasztetem
Przy barach siedzą głównie podstarzali mężusiowie którzy liczą na wyrwanie towara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×