Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wojtekk

Żonaty , rozdarty

Polecane posty

Gość Wojtekk

Jestem mężem od 6 lat. 2 lata temu poznałem dziewczynę. Jest zupełnie inna niż żona- spontaniczna wesoła, niezorganizowana ;) co gorsza strasznie atrakcyjna. Wiem że ja też bardzo się jej podobam. Spotykamy się czasem na jakimś piwku. Od paru miesięcy nasze spotkania kończą się pocałunkami , przytulaniem. Ona nie chce nic więcej, ja chyba tak. Ona jest samotna i nie chce pójść dalej, i wcale jej się nie dziwię. Świetnie się rozumiemy jesteśmy "kumplami". Problem w tym ,że po spotkaniu z nią nie potrafię myśleć o niczym innym przez 2 dni. Wiem że gdybym był wolny bylibyśmy razem. Powinienem przestać się z nią widywać bo to nie ma sensu, ale chyba się uzależniłem. Trudno tu coś poradzić ale musiałem z kimś się tym podzielić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale przecież
z jakiegoś powodu poślubiłeś swoją obecną żonę, więc...? może chcesz mieć 2 sroki w garści?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porada2345678
a masz dzieci?? i czy kochasz zone???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaba w trampkach
cóż...nie będę komentować....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojtekk
Żona jest super i w tym problem. Może rzeczywiście chcę mieć 2 sroki w garści. Sam siebie nie rozumiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porada2345678
jesli nie masz dzieci to sie rozwiedz,a jesli nie chcesz rozwodu to zdradzaj zone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wojtku, a co czujesz do żony? Kochasz ją? Jeżeli tak, to zadaj sobie pytanie czy warto poświęcać Wasze małżeństwo dla znajomości z tamtą dziewczyną? jest fajna aktrakcyjna - OK, ale przecież żona też napewno czymś Cię urzekła, skoro jest Twoją żoną... Zresztą, nietrudno być fajną i atrakcyjną od piwka do piwka... Możliwe że w codziennym życiu nie byłaby już taka super... Możliwe że trochę sobie wmawiasz, możliwe że nie widzisz jej wad... Jeżeli kochasz żonę - powinieneś skończyć tą znajomość, póki jeszcze nie zaszła za daleko (chociaż w sumie to już zaszła...) Natomiast jeżeli nie kochasz żony - najwyższy czas podjąć kroki zmierzające do zakończenia tego małżeństwa. Po to żeby jej nie zranić. Po to żeby być w porządku. Żebny nie okazać się skończonym sukinsynem który zdradza. Najpierw zakończ małżeństwo - potem rób co chcesz. Twój wybór. Zrobisz jak zechcesz. Najgorszy jakiego możesz dokonać - to zdrada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojtekk
Nie mam dzieci. Moja "przyjaciółka" nie ma zamiaru ze mną sypiać ze względu na mój stan cywilny. Ja sam chyba bym się jej nie oparł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaba w trampkach
Wojtek, a ona wie o żonie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fantazzzja
współczuję żonie. sam uzalaż się nad sobą bo nie wiesz, którą wybrać, a żona biedna i nieświadoma tego co się dzieje penie siedzi w domu albo w pracy gdy ty przyjemnie spedzasz czas...;/ wszyscy tacy sami. az się rzygać chce.. bleh..;/;/;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zupełnie normalne,że każdy niezależnie od stanu cywilnego jest podatny na uroki płci przeciwnej. Problem tkwi w umiejętności panowania nad sobą, nad swoimi emocjami. Sam zauważyłeś, że coś jest nie tak. Denerwuje mnie,że niektórzy tutaj potrafią tylko potępiać. pozdrowienia dla autora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tym momencie wyrazy uznania dla tej Twojej \"znajomej\" że przynajmniej ona się trzyma swoich zasad :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojtekk
takasobieja - kocham żonę, moja przyjaciółka ma wady i wiem doskonale że najlepiej skończyć znajomość. Łatwo powiedzieć :( żaba- żona nic o niej nie wie marzenna- dzięki za zrozumienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaba w trampkach
no tak..taki zakręcony, że nie zrozumiał co napisałam...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudka
Wojtekk posłuchaj mnie bo przeżyłam na własnej skórze -to nie prowadzi do niczego dobrego.To są rozterki ,rozkojarzenie i ciche wyrzuty sumienia.A jak się wyda?Ból ,kłotnie,wypominanie.Miej Ty sobie ją od piwka raz na 2 miesiące ale nie posuwaj się dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wojtek, ja wiem że łatwo powiedzieć. A zrobić już niekoniecznie. Ale zdajesz sobie chyab sprawę, że to co się dzieje nie prowadzi do niczego dobrego? Jesteś jedyną osobą która może to rozwiązać. I powinieneś to zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) no tak ja rozumiem. A sama jestem wyrachowana i pławie się w własnej dekadencji. wiem tylko tyle,że potem ma się kaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojtekk
Żaba- no faktycznie zakręcony. Ona o zonie wie. Co można wyczytać z moich postów :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uświadom sobie że z
przyjaciółką to zauroczenie. Z żoną - skoro się ożeniłeś - to miłość. A miłość ma to do siebie, że przechodzi różne stadia. Niewykluczone, że gdybyś związał się z przyjaciółką tak na poważnie, wspólne mieszkanie, wspólne problemy, okres, podpaski w łazience, humory, dołki i górki itd. to straciłaby cały swój "niepowtarzalny" czar i urok. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaba w trampkach
eee...nuda....😭 miałam raz coś takiego...tylko się wykopyrtnęłam z takiej znajomości, bo mi nie pasiła...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojtekk
Żaba mam nadzieję że wkrótce też powiem że nuda, ale na razie jest ciężko. Mam wyrzuty, wiem ,że to tylko zauroczenie, ale przestać mi ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudka
Wojtekk ta dziewczyna musi ułożyć sobie życie ,Ty już żonę masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojtekk
Mam nadzieję że sobie ułoży i temat zniknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaba w trampkach
a tak na marginesie to twarda ta panna jest - spotyka się 2lata i nadal walczy...:D powiem coś na koniec: brawa dla tej pani!!! 🖐️🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudka
Nie chodzi o to by zniknął temat ;-) Ty musisz sobie poradzić z tą sytuacją ,a nie jest Ci łatwo.Sex wiąże ludzi i szkoda by ona się zaangażowała w związek z Tobą,który jest bez przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweet jane
oj wojtek , wojtek, żonaty jesteś a obca babe obściskujesz.Opamiętaj się i lepiej nie sprawdzaj, która lepsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brawa i duża wódka
!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blehhhhh
a co tam - niech sprawdzi, co traci:D w razie czego zona nie musi wiedzieć:P natomiast adrenalinka towarzysząca potajemnym spotkankom i dziki seksik to jest to, co napędza życie i czyni je piękniejszym:D wojtuś -wymysl tylko, jak dzierlatkę zachęcić do wzajemnych fikołków i szafa gra :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uświadom sobie że z
blehhhh - puknij się w czółko, a mocno, ok? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×