Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Salchicha

Zrobilam glupote,jak spojrzec sobie w oczy?

Polecane posty

Gość kilijka
Salchicha- nie martw sie naprawde. Nie cofniesz tego i nie zmienisz. Nie masz co sie zamartwiać dobrze ze z nim nie pojechalas bo to by dla niego znaczylo ze znalazl sobie koleżanke do łóżka, kiedy tylko mu sie zachce:). Może dobrze że przekonalas sie szybko ze to po prostu świnia. A to ze Ci sie podoba niestety musisz przeboleć. Nie zawsze dwoje chce naraz tego samego. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robert kubica
boze... ale Wy jestescie naiwne ... was to tylko rznac i przy garach postawic bo charakteru u Was niewiele...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojjojoj
robert kubica- wyjdź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubica ty balwanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz juz nie moge chodzic do mojej ulubionej knajpki,tak mi wstyd :( dlaczego dalam sie tak podejsc :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rce
Dlaczego? Bo jestes kobieta, a wy wszystkie jestescie glupie i zawsze wybierzecie skurwieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aterazidziemynajednego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko ze jak wyzej napisalam nie znalam go zbyt dlugo wiec nie wiedzialam ze taki jest :( mozna to bylo co prawda przewidziec,ale jak sie jest tak glupim i naiwnym :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna777
Piszecie o tym, aby poczekac z seksem. A jaka ma sie gwarancję, że idac do łózka z facetem po pół roku, on nie zostawi , nie oleje? Dobrze zrobiłaś,ze drugi raz nie dałaś się nakręcić.I ostatecznie to Ty jestes górą- dałąś mu kosza. Ciesz się tym. Niech myśli,że był tak kiepski w łózku,ze nie warto było ryzykowac drugi raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwo karmi
nie martw sie, za jakis czas zapomnisz o tym. wiekszosc dziewczyn miala kiedys w zyciu taka sytuacje lub podobna tzn trafila na palanta. teraz tylko pod zadnym pozorem sie do niego nie odzywaj, skresl go raz na zawsze. tez kiedys na takiego trafilam, chociaz ni ebyl az takim chamem. na szczescie bylo to na wakacjach wiec nie musialam go pozniej widziec. jest to jednak dobra nauczka na przyszlosc i tak to traktuj jako lekcje na przyszlosc i pamietaj- to on jest palantem, ty nie zrobilas nic zlego, skad mialas wiedziec ze to taki cham. ja z moim bylym poszlam do lozka jakies 3 tyg. po tym jak go poznalam. szybko ale hormony zadzialaly i juz a potem bylismy razem 4 lata, nigdy nic nie wiadomo, ty trafilas na dupka ktory kiedys sie przejedzie bo wszystko sie w przyrodzie odwraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarny_koralik
wiecie co, chlopaki? Macie racje z tymi skurwielami - my naprawde najczesciej takich wybieramy:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarny_koralik
A wracajac do tematu - o ile to byl typ co do ktorego mozna miec pewnosc ze wciaz znajduje sobie 'dziewczyne na jeden raz'(albo na razy kilka) to nalezy go sobie darowac i nie liczyc na to ze dla Ciebie sie zmieni. Bo on sie byc moze zmieni jezeli sie zakocha - a skoro do tej pory sie w Tobie nie zakochal to nie ma co liczyc ze to sie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez tak mysle, ze dobrze ze nie pojechalam z nim,widac czego tylko ode mnie chcial...czuje sie strasznie,ale mam nadzieje,ze z czasem to przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzialam go dzis...przelotnie, dlaczego mimo tego wszystkiego czuje sie dziwnie kiedy go widze. Nie wiem jak sie zachowac:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifcio
Nie od dzis wiadomo, ze szybkie bzykanie nie poplaca. Wielka i szczesliwa milosc, co to zaczela sie od łóżka to niezwykle rzadki okaz. Pozostaje Ci zacisnać zeby, nie rozpaczac, nie rozpamietywac, tylko wyciagnac wnioski na przyszlosc. Trzeba umiec ponoscic odpowiedzialnosc za swoje czyny- zwlaszcza tak ryzykowne jak dawanie sie przeleciec facetowi korego sie NIE ZNA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci jedno: ignoruj go, a to go najbardziej zaboli. Faceci lubią być zauważani tak więc nie zagaduj do niego ani nie patrz wtedy gdy on patrzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lotwchmurach23
Poza tym trzeba tez uwazac na facetow tych ktorych sie "zna"...mialam kiedys chlopaka ktory bardzo chcial sie umawiac i wkrecil sie sprytnie do mijej rodziny (spryciarz),przychodzil dlugo rozmawial z moimi rodzicami,zaprzyjaznil sie z nimi,oni go bardzo polubili,zaczal przychodzic codzniennie i wygladalo to tak ze po kilku tygodniach jalbysmy juz byli narzeczenstwem,pomimo pomich sprzeciwow w pewnym sensie stal sie czlonkiem rodziny...i wykorzystal to (to znaczy mnie ),a potem od razu zaczal byc oschly i zimny,mysle ze tez dostal to czego chcial,pewnie od poczatku mial taki plan-wykorzystac i tyle...ludzie potrafia byc przebiegli,a ja o tym wczesniej nie wiedzialam,naiwniara ze mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najgorsze jest to, ze myslalam ze juz sie jakos z tym uporalam ale to powraca,on mi sie sni, no i zerkam na komorke zamiast juz dawno wykasowac jego nr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zasługujesz na lepszego faceta, takiego który będzie Cię kochał i szanował, a on widocznie nie jest do tego zdolny, więc nie masz czego żałować. Najważniejsze że nie popełniłaś drugi raz tego samego błędu. Takimi typami nie warto się przejmować, z tego co piszesz jestem pewna że on nie ma Ci nic do zaoferowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miastowa panna21
laska nie lam sie nie ty pierwsza i nie ostatnia , kazda z nas ma podobne problemy bo faceci juz tacy sa ja tez niedawno na imprezie poznalam goscia i spodobalismy sie sobie mimo ze mialam cudownego chlopaka przespalam sie z tamtym do dzis zaluje ale co zrobisz czasu nie cofniesz a teraz wiem ze to byl blad ale czlowiek to istota slaba i ma prawo do popelnianai bledów by sie na nich uczyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki staram sie jak moge wrocic do porzadku dziennego,ale nie moge zapomniec niestety. Czas mam nadzieje zrobi swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ather
to dupek jest i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konstanz
Gdy miałam 19 lat poznałam bardzo przystojnego chłopaka na dyskotece na wsi,gdzie mieszkają moi dziadkowie. Miał duże powodzenie u dziewczyn. Był nie tylko przystojny ale wesoły i wygadany. Zainteresował się mną. Zaczęliśmy sie spotykac. Zakochałam się w nim bez pamięci. Zrobiłabym dla niego wszystko. Był moją pierwszą miłością. Po prawie 3 miesiącach zdecydowałam się na swój pierwszy raz. Nie było cudownie ale co tam,ważne że go kochałam. Po dwóch tygodniach współżycia powiedział mi że już nie będzie miał dla mnie czasu i że najlepiej jak się rozstaniemy. Byłam załamana. Płakałam wiele dni i myślałam,że już się nie zakocham. Po mału dochodziłam do siebie,gdy doszły do mnie słuchy,że on o wszystkim wszystko opowiedział. Opowiedział,mój pierwszy raz ze szczegółami i że ja mu wskoczyłam do łózka! Co za wstyd! O tym wiedziała cała wioska,gdzie mieszkają moi dziadkowie i ciocia z wujkiem. Cała młodzież! Tak to już na wsi bywa,że każdy o każdym wszystko wie. Mało tego,ten mój "wyśniony"chłopak zaraz po tym jak mnie zostawił,przestał mi mówic 'czesc'! Tak jakby mnie w ogóle nie znał! To było w 2000 roku a ja do tej pory nie moge przebolec ,że ktoś mnie tak potraktował!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie czuje strasznie,spalona jestem,mieszkam w duzym miescie ale mimo wszystko,a najgorsze jest to,ze o nim mysle...nikt z rodziny na szczescie o tym nie wie...wspolczuje ci co za dupek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×