Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czemuja

dlaczego ciagle mi tak zle i smutno?

Polecane posty

Gość naleśnik
a masz kogos(chlopa) bo ja nieeeeeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh czemuja --> Witaj siostro :P też jestem smutasem.Depresja nie kończy się u mnie nigdy jedynie na chwile przycicha.Ludzie mi mówią że powinnam się więcej uśmiechać ...ale ja nie potrafię się uśmiechać kiedy widzę to wszystko.tę pustkę w moim życiu.to że dzień mija za dniem a ja nic nie osiągnęłam nic nie zyskałam a dzień był tak samo pusty i nic nie znaczący co poprzedni.Ale w sumie jest mi chyba z tym w miarę dobrze.Nauczyłam się już tak żyć i ta moja depresja i całe nieszczęście dało mi wiele mądrości dojrzałości i widzę rzeczy tak drobne i niewidoczne ,nie istotne dla zwykłych ludzi a jednocześnie piękne że czasem bywa że uważam to za większy dar niż przekleństwo.może właśnie to jest optymistyczne myślenie?? że w całym tym nieszczęściu widzę dla mnie największą korzyść. J tak jak ktoś już tu pisał czuje spełnienie kiedy mogę komuś pomóc.Nie wiem czemu ale kiedy widzę że ktoś cierpi darze go wielkim uczuciem,nie wiem czy nazwać to współczuciem to chyba coś silniejszego.Można powiedzieć że kocham kogoś obcego tylko za to że cierpi,że mogę mu pomóc że przez tą jedną chwile czuje że mam serce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piję wasze zdrowie, niepoprawni pesymiści ;). Jesteście młodzi (ja też - 29) i całe życie przed nami. Każdy dzień może przynieść coś dobrego i ciekawego. Manowar, piwo abo coś jeszcze lepszego, hehe. Dobrej nocy, chociaż ja jeszcze spać nie idę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja droga a skąd wiesz jakie mam problemy??Skąd wiesz że ja sobie po prostu marudzę dla zasady że wyciągasz takie wnioski??I czemu wedłóg ciebie łatwiej idzie mi narzekać niż zrobić coś ze swoim życiem....wiesz tak się akurat składa że w tym momencie ze swoim życiem wiele zrobić nie mogę jeśli chce być wykształcona.Nie mogę podróżować tak jakbym chciała bo to musi narazie poczekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaak o tym czy się kształcić, czy podróżować najlepiej zadecydować może ten kto leży pod respiratorem, albo nie ma obu nóg,a ma 400 zł renty, albo ten któremu umarła żona lub mąż i został z 3 dzieci i zarabia 567,40 pln. Ci mogą decydować. Jeśli ktoś narzeka, to trzeba go wesprzeć, a nie zawsze \"psychologiczny kop w tyłek\" jest dobrym wsparciem. W życiu nie jest łatwo, ale trzeba cieszyć się wszystkim co miłe i dobre nas spotyka. Może i na kształcenie i podróże przyjdzie czas, ale i bez nich da się żyć w szczęściu i radości. Trzeba tylko głęboko sięgnąć w siebie i chcieć. Świata nie zmienimy, ale możemy się dostosować do tego co życie przynosi. Zaakceptować to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama sobie odpowiedziałam ??;/ wyprowadzasz jakieś aluzje że ja to niby marudzę sobie od tak dla zasady że nie mam problemów godnych uznania bo nie jestem kaleką i nie głoduje.I co odpowiedziałam sobie sama na pytanie zadane tobie dlaczego tak uważasz??Nie zmienię swojego życia bo obecnie nie mogę.nie dlatego że nie chce nie dlatego że lepiej siedzieć na tyłku nic nie robić i marudzić że nic mi nie pasuje ale dlatego że po prostu teraz nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem osobą młodą i nie mogę po prostu zabrać pieniędzy(nie mogę jeszcze zarabiać na siebie więc ich nie mam) i wyjechać w siną dal.Nie mogę zmienić mojego życia w tej chwili ,może jedynie postarać się zapewnić sobie przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chcesz sobie dorobić wejdź tu - www.kubigo.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amel761
Być może jest to depresja. Warto wciąż pod uwagę takie rozwiązanie. Tutaj https://psychomedic.pl/psychiatra-warszawa/ są namiary na świetnych specjalistów z zakresu psychiatrii. Uważam, że warto umówić się na wizytę. Dzięki temu możesz odzyskać chęć do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi tez jest smutno o zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zycie bez milosci jest puste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja70
Ja też jestem często smutna i wydaje mi się że to wszystko przez ludzi którzy mnie otaczają, ciągle słyszę że jest coś nie tak a przecież nie robię nic złego i jestem miła mimo wszystko. Ale jak znowu słyszę że jak to jet źle i wszystko jest "be" to znowu mnie przytłacza i nie potrafię się cieszyć . Dziś właśnie rano kiedy robiłam zakupy zadzwonił do mnie telefon, odebrałam i rozmawiałam przez chwilę po czym poprosiłam żeby zaczekał bo płacę za zakupy to ten się rozłączył, i dostałam SMS " odniosłem wrażenie że jak dzwoniłem to w ogóle nie miałaś ochoty ze mną rozmawiać chyba ci przeszkadzałem). I co Wy na to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×