Czy Wam też było trudno wyprowadzic sie z domu?

wiesz, Lady, to Twoje życie, sorki. to sa dorośli ludzie, niech o soebie dbają. Nie jesteś niczyją służącą. Nie posprzątają-będą mieli bałagan, ich sprawa.

Stary temat ale ja sie wypowiem.. Ja wynajmuje mieszkanie od wczoraj, jestem strasznie samotna. Okropnie tęsknię za domem. W mieście którym teraz mieszkam nie znam nikogo. Za kilka dni zaczynam prace. Szczerze to bym się z tego wycofała bo nie podoba mi się tu:( tęsknię za domem. Tam mi bylo najlepiej. Podpisałam umowę najmu na 9 miesięcy i musze juz zostać. Bardzo cierpie z tego powodu bo chciała bym wrócić do siebie. Mam 26. Ucieklam z mojego miasta bo rozstalam się z facetem. Myślałam że tu wylecze swoje serce a jest gorzej bo na dodatek teraz jeszcze tęsknię za mama:( nie doroslam do tego aby być na swoim. Myślałam że będzie to łatwiejsze, a jest strasznie zle:(

Zawsze byłam bardzo samodzielna więc wyprowadzka nie była dla mnie zadnym problemem. Bardziej martwiłam się jak przewieść wszystkie rzeczy do nowego domu. Ale z tym tez sobie poradziłam z pomocą firmy transportowej Wiki transport prywatny :)