DO MNIE NAPISZ

hej no to naprawde nachodziłas się w tym szpitalu że ho ho ale chociaż wszystko w porządku? ja tez bardzo lubię robić zakupy dla Agnieszki - teraz wszystko takie słodkie , kolorowe i taki wybór że człowiek nie wie co wziąć nie to co dawniej ja pamięam jak mój brat była mały 20 lat temu to było wszystko na jedno kopyto bez wyboru kupowało sie to co w sklepie było ja tez dla agusi kupiłam ten materacyk gryczano - kokosowy miałam tez taki przewijak na łózeczko - super sprawa położysz sobie małego i nie latasz z nim po całym pokoju i nie szukasz miejsca gdzie go przebrać zreszta teraz tylko kasy to pokoik dla diecka mozna jak z bajki zrobić ale i tak njwazniejsze to to zeby zdrowo sie chowało

hej hej:) jak narazie jest oki...w czwartek jadę do lekarza z wynikami pomiaru cukru i jeśli będą dobre to oddam glukometr...mogłam oddac juz jak na ostatniej wizycie byłam ale jeszcze lekarka chciała sie upewnić.... a i paski do glukometru na receptę kosztują 3 z.łote z kawałkiem a bez recepty.....47 zgroza... co do ciuszków to masz rację są przepiękne. tylko patrzec i kupować:):):)

hej dziewczyny co słychać? Ja byłam na giełdzie samochodowej i sprzedałam mój wysłuzony samochód - jestem uziemiona bo nowy przy dobrych wiatrach będę miała w czwartek a wiecie jak jest na wsi bez samochodu męzowi jego samochód jest cały czas potrzebny i musze sie jakos obejść bez niego w tym tygodniu ale jak się człowiek przyzwyczai że jak cos potrzeba to wsiadam i myk to teraz jak by mi czegos brakowało

hej hej:) Nika:) oj tak ciężko jest na wsi bez autka,wiem bo mieszkam. i ja to prawka nie mam tylko Sławcio ma...ja w przyszłym roku chyba w marcu idę.... wogule to co jest z funky???????????/ wcale sie nie odzywa.... a gochasia i viki???? wiem wiem z dzidziami to zamęcik troszkę jest... jeszcze miesiąc.....:):):):):):) mam nadzieję zę nie więcej tylko troszkę mniej... dziewczyny miałyście najpierw skurcze czy najpierw wody odeszły? czy przed cc też są skurcze i wody odchodzą? głupie pytania ale wy macie już to za sobą...

Yza niezły zamot w tym szpitalu... :/ Moje cc nie było planowane, zatem najpierw odeszły mi wody, chlupneły ze mnie ze 3 wiadra naraz :) później cały czas spływały wody. Po wodach od razu zaczęły się skurcze, po 13 godz decyzja o cc. Nika bez auta lipa...też mieszkałam na wsi i wiem. Moje prawko dalej w toku... musze sie zapisac na egzam. Lece spać pozdro :)

Witam przepraszam ze sie nie odzywalam ale od czwartku wieczór mialam z maly taka jazde ze szok plakal non stop po tym szczepieniu chyba.No i zablokowlo mu sie kupanie i dlatego tak plakal,ale wczoraj poszla taka kupa ze w zyciu takiej nie widzialam;-).No i mam nastepny problem bo maly kaszle i ma katar i jede z nim dzis do lekarza jest taki biedulka tak mi go szkoda. Rzeczywiscie bez auta to jak bez reki,my niestety musimy jedno sprzedac bo kasa sie konczy na dom.ale i tak na razie nie jezdze, wole wózkiem hihi.

hej hej:) gochasia:) współczuje Szymonkowi..najgorsze to to że najczęściej nie wie się jak można dziecku pomóc... viki:) kiedyś zdasz na pewno prawko:):) uciekam spać bo w nocy to porażka...nie mam wygodnej pozycji do spania,a jak sie na plecach położę to juz koniec,dźwig potrzebny żeby ciężarówkę podnieść:):):):):)

cześć dziewczyny :) Gochasia biedne maleństwo, pewnie jest /ci bardzo ciężko. Yza śpisz ? Mi jakoś tak smutno :( pokłóciłam się z sameego rana z M, jestem potwornie zmęczona, mały żyć nie daje :( :( :(

hello tak tak bez auta to koszmar - jadę dać dziaiaj zaliczkę i może w piatek albo w sobote juz będę miała gochasia - to całuski dla Szymusia viki - a co z Emila zrobił sie urwis że życ nie daje? yza - jeszcze troche i tez bedziesz juz po. Mnie najpierw wody odeszły potem były skurcze a na koniec doiero rozwarcie w sumie 15 h a u nas dzisiaj zima na całego - śnieg sypie od rana tylko taki z deszczem i od razu ginie brrrrr

Nika fajnie masz śnieg :D :D :D :D :D u nas od rana pada deszcz... :( jakie autko kupujesz? Urwis to mało powiedziane... :/ żyć mi nie daje....:( już nie mówie o tym, że jeszcze dzisiaj nie jadłam śniadania, nawet do kibelka nie moge wyjść, bo już coś broi... :(

napaliłam sie na Land Rover - Freelander zobaczymy jak bedzie mi sie nim jeździło miałam teraz Citroena Berlingo - i byłam zadowolona i z jazdy i moglam wszystko władować bardzo pakowny był Ja też czasami przy Agnieszce nic nie moge zrobić ma teraz taka fazę ze wszystko robi ale najlepiej ze mną juz nie będę wyliczała gdzie potrafi wejść i co nabroić bo czasami to brakuje słów

Nika Land rovery też mi się podobają :) kupujesz auto nowe czy używane? my obecnie też citroenem jeździmy xsarą w kombi, też całkiem duże auto. położyłam małego spać... ciekawe jak to sie skonczy, pewnie za 15 min sie obudzi...

viki:) współczuje kłótni,a mały to na niezłego łobuziaka sie zapowiada...ale nie martw sie jak dziecko psoci to wiadomo żę jest zdrowe:):):):):) Nika:) my jak narazie mamy terenówkę suzuki Vitarę..w sam raz na wiejskie drogi:):):)

cześć yza :D jak samopoczucie w dwupaku? jak sobie tak siedze przed kompem, humorek mi się poprawił :D mały zasnał :D :D wow :D Mam nadzieję, ze nie bedzie psocił jak dorośnie :D :D

dziewczyny wiecie o takiej stronie www.nasza-klasa.pl można spotkać znajomych ze szkolnych lat :) naprawde polecam, bo jest dużo ludzi zarejestrowanych :D

viki:) kiedyś chciałam wejść na tą stronkę ale wszystko po angielsku mi się wyświetlało..spróbuje teraz:):)

spróbuj :) ale ja wtedy wam złączyłam, ale wiecie o co chodzi :) www.nasza-klasa.pl

weszłam nawet jak było złączone:):):) ale nikogo z klasy nie ma..pewnie nie tęsknią za szkołą:P:P zapoczątkowałam nową klasę i może ktoś sie odezwie... no a we wtorek znowu na usg żeby zobaczyć jaka jest waga dziecka.... może tym razem mały pokaże kawałek buziaczka a nie to co ma między nogami:):):):):):

hej ja właśnie uśpiłam Agnieszkę - już nie wiem co robić bo wstaje mi o 8.30-9.00 i potem w południe chodzi spać najwcześniej o.14.00 potem późno wstaje i wieczorem szaleje dp późna a jak jej nie położe popołudniu to jest nie do wytrzymania i nie może dotrzymać do 20.00 żeby jakoś do wiosny jak skończy 2 latka to juz jej nie będę w dzień kładła niech lata aż wieczoerm padnie ale teraz jeszcze musze bo wieczory długie - ciemno od 16.00 i jak jej nie połoze to pokłada mi sie od 17.00 na kocyku zasnęła ide dać mężowi obiad bo właśnie wszedł na razie

Nika:) to masz urwanie głowy z Agusią... a może tak stopniowo zmieniaj jej pory spania? chociaż nie wiem czy sie da:)

Czesc bylam wczoraj z maly u lekarza bo nie dawalam rady okazalo sie ze jest lekko przeziebiony ale glowny sprawca tego marudzenia to plesniawki.Teraz pędzluje malemu buzke i swoje piersi. Wlasnie wczoraj tez rozmiawialam z kupela o tej stronce i jak maly pozwoli to sprawdze czy ktos tam jest z moich. Ale pogoda starszna u nas strasznie wieje i pada deszcz pocieszam sie tym ze nie moge wychodzic na dwor przez dwa dni moze sie pogoda poprawi za ten czas chociaz watpie w koncu to listopad. A jaka u Was pogoda dziewczyny?

gochasia:) przytul Szymonka od cioci Izy:):):):) co do pogody to jest paskudna...wczoraj śnieg padał a dzisiaj deszcz... powiedz czy pod koniec ciąży bolało Cie pod piersiami?a raczej piekło?

Szymus ucałowany;-) Tak bolało strasznie tak jakby mnie kopał non stop.To mnie najbardziej denerwowalo.Mały spi juz 3 godz dal mi troche luzu moglam nadrobic zalehglosci.Oho wlasnie sie przebudza hehe;-)

Gochasia - plesniawki to przekleństwo moja Agusia tez miała okropnie duzo że nawet pędzlowanie nie pomogło brała - nestatyne ale chyba najlepszy to był żel daktarin dawało się go na smoczek i jak dziecko ssało to rozprowadzał sie w całej buzi mnie lekarka powiedziała że te plesniawki to są nie tylko w buzi ale tez w przełyku i zołądku tylko ze my ich nie widzimy i że trzeba je leczyc conajmniej 7 dni albo i dłużej żeby dokładnie wleczyć bo inaczej wracaja na nowo yza - mnie pod piersiami to tak bolało na koniec ciązy że myslałam że mi żebra wejdą w piersi nie mogłam nawet siedzieć bo miałam taki ból

u nas na dworze jest okropnie wczoraj padał snieg z deszczem dzisiaj deszcz - zrobiła sie plucha że nawet nie ma jak wyjść na podwórko samochodu nie mamy żeby do kogos pojechac po prostu porażka

dobrze chociaz że o nas pamietaja w \"cięzkich chwilach \" he he była u mnie koleżanka z córeczką to sie dzidzie pobawiły fajnie

ta dziewczynka teraz miała roczek i jetem w szoku jak moja Agusia sie nią zajmowała jest tylko 9 miesięcy starsza a podawala jej zabawki próbowała prowadzać głaskała całowała uśmiałysmy sie z niej że ho ho

hej hej ja to tylko sie witam i spadam...cos brak mi chęci do pisania:(:(

witam Jak zdrówko? u nas dzisiaj brzydka pogoda zreszta jak przez ostatnie pare dni nawet nie chce sie nosa wystawić za drzwi tak więc siedzimy z Agusia w domku bawimy sie i oglądamy bajki a jak uda mi sie ja sama zostawić przed telewizorem to gotuje obiad , sprzatami i piore - nuda ale może juz niedługo zamiast tej pluchy spadnie śnieg to pójdziemy na sanki

Hej my tez siedzimy w domu i pewnie nosa nie wynużymy.Na szczescie przyjdzie do mnie dzis kumpela i zrobi dobry obiadek az mi slinka leci:-) Zaraziłyscie mnie tą strona nasza klasa i znalazłam pełno znajomych.Bardzo duzo jest za granica to straszne co ten rzad robi z nami ze nikt tu nie chce siedziec.