Czy kiedy mężczyzna mówi kobiecie, że...

...bardzo mu na niej zależy i że by nigdy jej nie okłamał to oznacza, że już skłamał czy dopiero zamierza?

To oznacza, że coś do niej czuje, ale nie jest gotowy powiedzieć, że ją kocha. - przynajmniej tak mi się wydaje.

ciekawa teoria......................... ale skąd pewność, że ją kocha? To że mówi, że nie chce jej okłamywać oznacza miłość?

dla mnie to bardzo dziwne kiedy mężczyzna tak znienacka wyskakuje z takim tekstem o kłamstwie. To znaczy, że innych wokół okłamuje a mnie nie chce??

Tzn że kłamie ale z intencji najszlachetniejszych:-)

a istnieją takie intencje?? Może lepiej w ogóle nie kłamać?

To co mówi nie oznacza nic!!!!!! Ważne jest tylko to co robi. w mówieniu faceci są the best. A skoro od razu mówi, ze nigdy by nie okłamał to cos tu juz smierdzi :)

no własnie - coś tu smierdzi. Nie potrafie zrozumieć dlaczego akurat powiedzial to w kontekscie kłamstwa. Może miał na mysli przyszłość...bliższą i dalszą. Może niepotrzebnie się nad tym zastanawiam ale nie pasuje mi tu coś.

szukacie tylko czegos zlego w jego slowach. powinnas sie lepiej cieszyc z tego ze uwaza ze jestes na niego wazna,a nie czepiac sie innych rzeczy. moze chcial ci powiedziec ze nigdy by cie nie oklamal i nie mial na mysli tego ze juz to zrobil albo zeby uspic twoja czujnosc

Czujności nigdy za duzo. Mój eks ciągle takie gadki wstawiał. ale ja wtedy nie byłam czujna. A szkoda, bo wyszło szydło z worka. przez dwa lata łgał jak najety.

oddam serce : masz racje, tylko, że dostałam juz po dupie - nic na to nie poradze że jestem podejrzliwa. Juz nigdy nie zauafam facetowi - tak do końca...a słowa na temat kłamstwa sygnalizują że cos jest nie tak.

Ja tez tak uważam. Też dostałam po dupie a facet w słowach był mistrzem. I nie dziwie ci sie ze nie ufasz. obserwuj uważnie i nie daj sie wywieść w pole tak jak ja. Pozdrawiam.

kokoszanel - dzieki ! Tobie równiez zycze Powodzenia!!! Czuwaj :)

a pomyslalas o tym ze moze jest niewinny. przeciez mogl chciec cie tylko o tym zapewnic a nie od razu nie wiadomo co. Jesli jest twoim facetem to powinnas mu ufac,bo na tym polega zwiazek. A jesli bedziesz go caly czas sprawdzala i podejrzewala o niestworzone rzeczy to on w koncu cie zdradzi i oklamie, ale wtedy sama bedziesz sobie winna, bo przeciez tego w jakims sensie od niego "oczekiwalas"

oddam serce : pomyslalam ze moze byc niewinny. Ja nie twierdze ze on mne okłamał albo zamierza. Tylko nie wydaje Ci sie to dziwne?? Słyszysz słowa : nigdy bym Cie nie okłamał. I co myslisz?? Nie podejrzewasz przypadkiem czegoś złego??? Ufam Mu ale juz nie tak bezgranicznie jak kiedys ufałam. Może kiedyś uda się Jemu zdobyc w pełni moje zaufanie, poki co On pracuje nad tym bo wie co wydarzylo się w przeszłosci. Nie sprawdzam i nie podejrzewam o Bóg wie co. Po prostu wydaly mi sie dziwne Jego słowa.

ale co ci da to ze nie bedziesz mu ufala. przeciez jak ma oklamac to i tak oklamie. a jesli poczuje ze na kazdym kroku upewniasz sie i sprawdzasz czy to co mowi jest prawda to znudzi go taka sytauacja. a nie lepiej np. ufac mu i nie lapac go za slowka??? bedziesz szczesliwsza nie wmawiajac sobie jego klamstwa. A takie ryzyko ze oklamie istnieje zawsze, ale nie warto zakladac z gory najgorszego scenariusza

co mi to da? moze bedzie mniej bolało przy nastepnym upadku. Niestety chyba podejrzewam najgorsze..tzn jeszcze nie teraz. Powiem tak - nie nastawiam się na to, że może byc pieknie..Bo kiedys bardzo w to wierzyłam, miał byc ślub, były obrączki, suknia zamówiony lokal, zaproszeni goscie... tydzien przed odezwała się do mnie jego kochanka. I on tez zapewniał, ze kocha, ze nie oklamie... teraz mnie rozumiesz? trudno tak zapomnieć ból i wielkie rozczarowanie.

ale nie powinnas patrzec na tego nowego faceta przez pryzmat tego, ktory okazal sie draniem!!! Ten jest na pewno zupelnie inny. Przeciez nie wyszyscy faceci to swinie. Mam nadzieje ze jednak on bedzie mial tyle cierpliwosci zeby cie o tym przekonac

oddam serce - pracuje nad tym i uwierz mi nie jest łatwo. Chciałabym z calego serca oddac Mu cała siebie..ufac bezgranicznie, kochać bez umiaru - ale nie potrafie. Mam blokadę w postaci wielkiego strachu przed kolejnym cierpeiniem. dziekuje za ciepłe słowa

A mnie sie wydaje, że: 1. facet zapewnia Cię o prawdomówności by pokazac Ci jak bardzo Mu na Tobie zalezy - być może Cie kocha i to jakiś wstepny etap powiedzenia Ci o tym 2. próbuje uspić Twoja czujność, gdyby coś, kiedyś 3. może faktycznie ściemnia na prawo i lewo i wszystkim 4. porozmawiaj z nim o tym jesli jeszcze tego nie zrobiłaś 5. jako kobieta moge napisać, że dobrze, że jeste czujna - faceci to manipulanic