Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak się zastanawiam

Dlaczego kobiety ranią mężczyzn?

Polecane posty

Gość ranią
I niczego nie żałuje? Serio? Nawet jak jest już stary i robi sobie bilans życiowy. No, nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5 jezdziec
nie rozumiesz...oczywiście ,że załuje,ale nie jest to dla niego tragedią,wieksza jest to ,ze sam nie sproatał swoim wyobrażeniom o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5 jezdziec
piszę tak jak myśli facet,a że faceci niewiel sie od siebie róznia to z drobnymi fachaniami tak myśli każdy z nas,tylko żaden o tym nie mówi,bo to dla Was szokujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ranią
Rozumiem jeździec więcej niż myślisz. I podoba mi się to, co piszesz. Taki fajny archetyp męskości, nieco anachroniczny w dzisiejszych relatywistycznych czasach. Potwierdza to to, co myślę. Ja, moje męskie ego, moje wyobrażenie o moim męskim ego i długo, długo nic.... I jak tu was nie lubić, ha,ha.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5 jezdziec
niezły byk;;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5 jezdziec
a co w tym złego,ze jesteśmy prości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ranią
I akurat ta prostota to jest jedyne, co w facetach lubię. Żadne tam kwiatki, bratki i inne fizdrygałki. Krótko i konkretnie. Po co komu uczucia? Psu na budę nieprzydatne. Kiedyś rozmawiałam z pewnym miłym 56- ciolatkiem, rozwiedzionym, rozmowa przypadkowa z obcym człowiekiem./ Kiedy mówił o tym,że jest rozwiedziony, głos mu się załamał, ale szybko się opanowal. Ciekawe, dlaczego glos mu się załamał..... Oto zagadka, której nie rozszyfrowałam Kochał tę kobietę, czy miał poczucie,że nie sprostał swoim wyobrażeniom o męskości? Ha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5 jezdziec
stracił ją bo nie sprostał sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ranią
Rozwiń , bo zbyt enigmatyczny jesteś. Parę słów więcej mógłbyś powiedzieć, zaiste to nie dyshonor...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małp
-> 5 jeździec........wiesz co, przeczytałam Twoje wpisy i powiem Ci dziękuję... dałes mi do myslenia.. i zrozumiałam o co chodzi w tej damsko - męskiej walce... ale taki niewinny, dziekczynny raczej..hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5 jezdziec
to proste.dla faceta zawirowania w związku nie są wazne wcale jeśli mu na kobiecie zależy,a jemu załeżalo.głos mu drgał bo wiedzial,że "zagral" na swojej chwilowej ambici,a nie na walce z samym sobą.Nie wytrzymał zdarzenia lub całego zestawu zdarzeń.zależało mu i odpuscił.ito go złamalo,ze nie jest już facetem bo nie poszedł do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ranią
Jeździec, pewnieś młody, ale całkiem niegłupi. Nawet ja, stara baba czegos się nauczyłam. Coś jest w tym, co piszesz. Dobranoc. Atmo, rusz pupę i odezwij się czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5 jezdziec
mam 29lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ranią
Aha, czyli masz już spore pojęcie o życiu. Nie mówiąc wiele, trochę powiedziałeś. JHak kobieta nieglupia, to zrozumie. Miła była ta wymiana zdań. Dobrej nocy, ja jutro mam kuuupę spraw do załatwienia, czas spać. To jeden z ciekawszych topików, jak się tak głębiej przyjrzeć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5 jezdziec
dobranoc,a tak przy okazji-masz faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety nie ranią mężczyzn... one ranią miękkie fajne, leszczy i frajerow :D mężczyzn kobiety tylko kochają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak, dla zabawy ;) \"prawdziwy facet może przegrać bitwę ,ale nie wojne.wpada w pewien\"szał walki\".zrealizuje to co postanowił chocby miał zapłacić najwyższa cene bo musi sobie coś udowodnić\" Kto musi ciągle sobie coś odowadniać ? Prawdziwy facet nie musi sobie niczego udowadniać. On wie. Zapłacić najwyższą cenę można tylko raz. Potem płacą już inni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"prawdziwego meżczyzny nie da się zranić.\" \"mezczyzne mozna tylko zabić\" Najczęściej zranić można miejsce wrażliwe, niechronione, odkryte, czułe. Mówimy tu o ranach na psychice, ranach na duszy. Czy to ma być dowód, że facet to tylko On-Off i nic więcej ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"piszę tak jak myśli facet,a że faceci niewiel sie od siebie róznia\" Rzeczywiście, prawie każda kobieta tak myśli. No, ale skądś się wzięli prawdziwi faceci. Nie wywodzą się aby z tych niewiele różniących się od siebie facetów ? Hm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"zagral\" na swojej chwilowej ambici,a nie na walce z samym sobą.\" Zagrać na walce z samym sobą ? Nie, to za głębokie dla mnie. Nie poradzę sobie z tym. \"jest już facetem bo nie poszedł do końca\" To kupy się trzyma, zgodnie z zasadą tow. Leszka M. Koniec musi być godny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"dla faceta zawirowania w związku nie są wazne wcale jeśli mu na kobiecie zależy\" Albo nie jestem facetem, albo nie mam związku, albo mi nie zależy. Cholera, to wiecej, niż On-Off. Poproszę Panie o pomoc. Proszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Upss, Miało być \"nie jest już facetem bo nie poszedł do końca\" :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ranią
Cześć Atmo, o i komiczne się pojawił. No, no.... Z jednym się zgadzam Atmo, każdy, nawet zaprawiony w życiowych bojach mężczyzna ma gdzieś tam miękkie podbrzusze, tylko strasznie ciężko w nie trafić. W końcu mężczyzna też jest człowiekiem (cóż za konstatacja, jestem z siebie dumna :P ). Jeźdźcu - nie jestem sama, coś mi się po życiorysie pałęta, chociaż wolałabym żeby się nie pałętało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strzelaj w piętę, Czterdziecha. To czułe, męskie miejsce. Ze wszystkim co piszę się zgadzasz. Oboje o tym wiemy. Bez udowadniania. Jeśli wolisz, żeby nie, to odetnij. Zresztą tak, czy siak, kiedyś to zrobisz. Ok, miejmy ten pierwszy raz już za sobą. Tylko proszę, bądź delikatna i wyrozumiała dla moich słabości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ranią
Nie zamierzam się odcinać. Rzadko zdarza się ktoś, kto nadaje na moich falach, raz w życiu kogoś takiego spotkałam . I nigdy, absolutnie nigdy nie uderzam człowieka, który coś tam odsłonił. Dla mnie to sukinsyństwo na najwyższą skalę, coś, co mnie brzydzi w stopniu najwyższym. Nawet w najgorszej kłótni , nawet, jak przychodzi nienawiśc nigdy nie uderzam w czuły punkt. Dlatego potrafię być wspaniałym przyjacielem, ale też szlachetnym wrogiem. Muszę lecieć po bułki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesień za oknem
Pierwszy post zaczynający temat : tak nie na odwrót a właśnie tak czemu kobiety zdradzają i ranią tych "poczciwych" serdecznych facetów wolą tych "maczo" Bo to jest pierwotne jak cholera. Bo kobiety lubią czuć siłę. Tą pierwotną fizyczną siłę zastąpiły status społeczny, pieniądze, stanowisko, inteligencja (o to jest dziko kuszące) lub wreszcie siła psychiczna. I to ciągnie jak magnetyzm. Nie wiem jak Ciebie Raną, ale mnie taka psychiczna siła połączona z wrażliwością i inteligencją wabi jak lep, wyczuwam każdym zmysłem, na kilometr. W przypadkach jak Komiczny (wybacz że Ciebie wsadzam za przykład, ale jesteś jak typowy przypadek kliniczny) to trochę tak jakby antylopa pokąsała lwa. Nie zdarza się. A uczucia Ranią mają wszyscy, tyle lat żyję i wciąż mam to złudzenie. Kobiety niestety zdecydowanie o dużo za dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesień za oknem
Zostałeś doceniony, zauważony to podnosi ego. Twoje ma się chyba coraz lepiej. Powiedz mi, Komiczny :) , bo Ty się uważasz za prawdziwego mężczyznę, co Cię takim czyni, w Twoich oczach i nie tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×