Gość asdaf Napisano Sierpień 27, 2012 czy ktos zaniosl te "robaki" do lekarza, albo do jakiegos labolatorium???? jakies wyniki??? jak na razie sceptycznie do tego podchodze....myslicie, ze koncerny farmaceutyczne nie wynalazly by jakiegos "leku", zeby pozbyc sie tych robali, a przy okazji zarobic duuuza kase :> Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kicia_P Napisano Wrzesień 1, 2012 Nie, koncernom farmaceutycznym zależy, aby chorować całe życie. Z tego mają duuuuuuuuuuuużo większą kasę. Tak ludzie pozbywali się pasozytów i przy okazji paru innych dolegliwości i żyliby w zdrowiu długo i szczęśliwie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bingobongoxxx Napisano Wrzesień 1, 2012 :D:D:D I TYLE W TEMACIE Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ssmokk 0 Napisano Wrzesień 1, 2012 Są w sklepie ze zdrową żywnościa, mieszanki ziół do kąpieli, na pozbycie się pasożytów. Miałam nawet to kupić,ale nie zdobyłam się :( Sama myśl mnie strasznie obrzydza... a z drugiej strony, to fantastyczna sprawa. Wykąpać się i pozbyć badziewia... Muszę "dojrzeć" do sprawy... Pół biedy, jakby to wylazło i tyle...a jak miałabym to zdrapywac, czy fuuj :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Tristiana12 Napisano Wrzesień 1, 2012 Pasożyty siedzą w praktycznie każdym człowieku. Jest ich mnóstwo odmian, wszystie jeszcze do tej pory są nie znane. Jednak mowa wcześniej była o owsikach, które najczęściej mają dzieci, bo jest to choroba brudnych rąk, a dzieci lubią wkładać często zabrudzone ręce do ust. Można odrobaczać organizm stosując naturalne metody. Tylko i wyłącznie, bo wtedy mamy pewność, że działamy na cały organizm. Niektórzy stosują lewatywy, ale to działanie mechaniczne, nie zawsze odziaływuje na cały organizm i wszystkie narządy. Można stosować różne wywary z roślin, które mają działanie przeciwpasożytnicze np. piołun gorzki, czosnek (nalewka z czosnku), berberys, olejek oregano, olej z goździka korzennego, wyciąg z nasion grejfruta, pieprz (czerwony, czarny), nalewka z orzecha włoskiego. Ogólnie rzecz biorąc dużo przypraw ma takie działanie, więc warto stosować przyprawy do wielu potraw. Do tego można dorzucić jeszcze: goździk, granat, męta błotna, cytwar, pestki dyni, tymianek. A dla tych, którzy nie mają do tego głowy jest przygotowany specjalny preparat, który zawiera takie naturalne zioła: http://cali.pl/produkt/paraprotex/id,183/vid,d913e4d1747a9.htm Jeśli ktoś chce mogę podać kilka przykładów na takie wywary z tych roślin. Może komuś się przydać. Oprócz samego odgrzybiania trzeba zadbać o to, żeby wszystkie pozostałości z pasożytów, które zostaną zniszczone były we właściwy sposób usuwane z organizmu. Jeszcze ważne jest w tym momencie, żeby zadbać o odbudowanie odporności organizmu, wtedy organizm będzie mógł sam bronić się przed ponownymi atakami pasożytów, wirusów, bakterii itd. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość opije się i kapiel :) Napisano Wrzesień 1, 2012 ja się chyba odważe wykapać po pijaku :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jakie to jest Napisano Wrzesień 2, 2012 wqrwiające ze bez przerwy ktoś podaje linki i zachwala preparat który jest gówno warty !!płaci Wam ktoś za reklamowanie zjebanego paraprotexu ??!!! Pewnie macie siano z tego ze ktoś kupi bo tani on nie jest a w dodatku BEZWARTOŚCIOWY !! Co do ziół to naprawde mieszanki do kąpieli działają, mam je przetestowane, kapitalna jest nalewka vernicadis - po niej tasiemiec sam z kałem wychodzi i TO NAPRAWDE ! Ale najlepsza to odparowana do 3/4 uryna i lewatywy z niej ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość babcia59 Napisano Kwiecień 7, 2013 Tristiana12 ,proszę cię bardzo o recepturę na usunięcie z organizmu resztek pozostałości ze zniszczonych pasożytów oraz jak odbudować odporność organizmu? Jestem załamana po bezskutecznym leczeniu w szpitalu na rzekome zapalenie skóry,biopsję skóry,która nic nie wniosła,zresztą po wcześniejszej terapii maścią siarkową oraz sterydami kupą leków p/uczuleniowych i swędzeniu potwornem.u Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość babcia59 Napisano Kwiecień 7, 2013 Proszę o przepis na dietę od nicka .Wiem tylko,że powinnam skreślić słodycze,których masę zjadałam orazpotraw z mąki pszennej,czyli nawet chleba nie mogę jeść?Z góry dziękuję!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość babcia59 Napisano Kwiecień 7, 2013 Ps,post zapomniałam skierować do osoby pod nickiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Koliberrrr Napisano Kwiecień 22, 2013 Najlepszy na pasożyty jest świeży soczek z pyty Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Tristiana12 Napisano Kwiecień 23, 2013 Babcia 59: Skuteczna na usuwanie pozostałości po pasożytach jest lucerna siewna lub chyba nieco tańszy nopal. To są dwie rośliny, które wykazują silne działanie oczyszczające z toksyn, pozostałości, złogów itd. Na odbudowę flory bakteryjnej jelit czyli poprawę odporności najlepsze są probiotyki. Znajdziesz je w naturalnych jogurtach, ale warto uzupełniać je w specjalnych suplementach diety. Tutaj opisałem skuteczną kurację na odbudowę odporności organizmu. Można ją stosować stopniowo lub częściowo. http://zwalcz-pasozyty.pl/odpornosc-organizm/ Do tego dodałbym oczywiście naturalną witaminę C. Napisz proszę co ci dokładnie dolega, masz drożdżycę? Możesz skontaktować się ze mną mailowo: betin21@interia.pl. Postaram Ci się pomóc dobrać odpowiednią dietę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość host Napisano Maj 5, 2013 To wrażenie chodzenia po skórą to borelioza - bartonella. Być może jeszcze Yersinia. Nie róbcie badań z krwi. szkoda pieniędzy. Mało czułe. Lepsze wyniki z biorezonansu. Wyciąg z pestek grapefruita popijajcie. Jeśli przybędzie róznych dolegliwości to na 100 borelioza. Zwracam uwagę na borelioze wrodzoną. Może ją macie od zawsze tylko była w uśpieniu. Poobserwujcie siostre, brata, mamę, tatę. Czy coś im dolega, a lekarze nie wiedzą co? i wmawiają depresję. Wiele przypasków S rozsianego to borelka. Czytałem gdzieś, że choroba morgellonów jest od boreliozy. Jeśli sami znajdujecie przyczyne choroby, informujcie o tym lekarzy do których chodziliscie. To pomoze innym kiedy zwrócą sie z podobnym problemem do konowałów w białych kitlach, którzy widza tylko problemy ze str psychicznej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lamademoiselle Napisano Czerwiec 9, 2013 dla niedowiarków: http://www.youtube.com/watch?v=GiHtUFuGgSA Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 9, 2014 Witam, czy ktoś mógłby podac nammiar w necie na panią Kufel? Chciałabym do niiej pojechać z dzićmi ale nie wiem po prostu gdzie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 9, 2014 Witam, ja wlasnie jestem w trakcie podawania mojemu 9cio letniemu synowi balsamu kapucynskiego Robilam mu juz kapiel w platkach owsianych, smarowanie miodem i maka. Moj syn mial bole klute w klatce piersiowej, bole zoladka, ogromne wzdecia brzuch jak kamien, objawa astmy, bladosc i ogromne since pod oczami, oprocz tego nie konczace sie egzymy . koszmary, bal sie wszystkiego, depresja i ogromne oslabienie.Robilam mu szystkie badania, lacznie na serce, nie wykazaly nic, tak wiec po przeczytani tematu na kafeterii o refluksie zoladkowym znalazlam watek o robakach. Po pierwszej kapieli nie moglam uwierzyc w to co zobaczylam, widok byl po prostu delikatnie mowiac nieprzyjemny.Ale juz na drugi dzien syn mial mniejsza egzyme pod kolanami, na plecach i na posladkach.Nastepnie powtorzylam kapiel na trzeci dzien, i zauwazylam duza poprawe juz w jego zachowaniu, byl bardziej ozywiony.Mieszkam za granica , tak wiec musialam poczekac na przesylke z balsamem kapucynskim.Jestesmy juz dzisiaj rowno tydzien przy zazywaniu tego specyfiku i mowie Wam, juz jest poprawa ogromna.Ale ten tydzien, byl bardzo ciezki za rowno dla niego jak i dla mnie.Dostal ogromny katar, lalo sie sluzem, bole ucha niesamowite i cos przez dwa dni siedzialo w gardle.bylo ciezko ale oplacalo sie!Teraz robimy przerwe tygodniowa, dzisiaj juz nie bral leku ale nadal ma ogromna biegunke i cos jednak wychodzi.Robaki to jest ogromne paskudztwo i powiem krotko, jesli ktos nie zastosowal to niech sie nie wypowiada , bo sposob z miodem i maka jest stary jak swiat, stosowaly go nasze babki, i prababki i zaden lekarz ani koncern farmaceutyczny nie przyzna tutaj racji.Moj syn niestety jest przykladem tego, ze mozna naprawde cierpiec i zaden lek przeciwbolowy nie pomoze a lekarze zalamywali rece i bylam posadzana o to, ze jestem nadopiekuncza i syn ma himery! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 13, 2014 Witam, ja także byłam w Chrzanowie.Miałam problem z synem,zero apetytu,podkrążone oczy,ciągłe infekcje, rozdrażnienie... Badania lekarskie morfologia i kał w porządku, chodż było podejrzenie pasożytów.Gdy dostałam numer do kobiety, która się tym zajmuje długo zastanawiałam się czy to ma sens.Jednak postanowiłam spróbować jak nie pomoże to i nie zaszkodzi!Pani kąpie dziecko w ziołach a następnie smaruje mąką z miodem i ku mojemu zdziwieniu na skórze zaczeły pojawiać sie czarne,,łebki,,.Gdy dotknęłam jakby krostki.Tam gdzie Pani smarowała tam wychodziły, na plecach,barkach , ramionach nawet pod bakami i za uszami!!!!Następnie to wszystko zostało zgolone maszynką.Z mężem patrzyliśmy na siebie i brakło nam słów!Po kilku dniach synowi wrócił apetyt, jest wesoły, radosny, żadnych podkrążonych oczu.I jak na razie nie choruje.Poprostu inne dziecko.Nie potrafie powiedziec co to bylo i skąd się wzięło, liczy się efekt.Zabobon czy nie, ja zobaczyłam i uwierzyłam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość olgagoral Napisano Maj 25, 2014 powtarzałaś jeszcze te kąpiele?, kąpie syna co drugi dzień cały czas wychodzą dużo też wychodziło zaraz po trzydniowym podawaniu vermoxu mam wrażenie że to walka z wiatrakami...żeby dziecko było tak zarobaczone?co to są w ogóle za robale?włosogłówka niby żyje w jelitach,ktoś to badał? ja zaniosłam to co zeskrobałam do laboratorium i wyhodowali mi gronkowca może trzeba to zobaczyć pod mikroskopem?prosze o pomoc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mama 4latka 0 Napisano Maj 25, 2014 witam mam teraz taki sam problem zsynkiem... medycyna klasyczna nie umiała mi pomoc wiec znalazłam pomoc w niekonwencjonalnej... wykryto u mojego dziecka glistę ludzką,owsiki i włosoglowki n aktóre mam takie same kapiele w ziołach jak większośc i nacieranie miodem z mąką-robaki wychodzą wpostaci czarnych głowek ala wągry i bąble ktore gole maszynką.robiłam juz taki zabieg 2 razy dzisiaj bedzie 3 w drugim zabiegu było ich mniej mam nadzieje zedzisiaj jeszcze mniej bedzie.a czemu postanowilam walczyc z pazozytami?otoz sunek 4lata pierwszy rok w przedszkolu a nasz pediatra nawet nie wspomnialam o odrobaczaniu(oczywiscie robiałam ro prylantelum ale ten lek nie działa na wszystkie pazozyty)potem dostalam zentel... objawy;synek stal sie agresywny,since pod oczami, spał na kucaka z pupą w górze, bole nóg,brzuszka,zdęcia ,smierdzące kopy,moczenie sie w nocy,suchy nocny kaszel,nieprzyjemny zapach z buzi po obudzeniu,brzuch jak kamien,nie jadł, bał sie isc spac, i waga-waga mu nie wzrosła przez rok nai grama...u nas po zabiegach nabral apetytu, stal sie weselszy ale jeszcze waga nie drgneła...leczymy sie w lublinie w bionice...moze macie jakies doswiadczenia którymi zechcecie sie podzielic ze mną...powiem jeszcze z ete robale spedzaja mi sen z powiek... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olgagoral 0 Napisano Czerwiec 27, 2014 DO MAMY4LATKA ,mozesz napisać jak leczysz syna ja obecnie chodze na leczenie zepperem-był robiony 2razy po półgodziny i generator plazmowy pół godz na włosogówke i włośna na vegatescie wyszedł jeszcze tasiemiec nie uzbrojony ,ale test był robiony tylko u mnie bo syn był tak rozhisteryzowany ze nie pozwolił sobie zrobić tego testu robaki nadal wychodzą przez skore nie wiem czy to nie strata pieniędzy...pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olgagoral 0 Napisano Czerwiec 27, 2014 jeszcze chciałam dodać że ważne żeby nasycić organizm krzemem ja kupiłam glinke koalinową spożywczą tylko ostrożnie ze stosowaniem bo mogą być zaparcia,czytalam ze można kupić krzem-GreenSI , można też robić kąpiele z soli angielskiej (oczyszcza z toksyn i metali ciężkich). 0 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 23, 2015 Proszę o numer telefonu do Pani K. z Chrzanowa. Dzięki (m.maniara@interia.eu) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 23, 2015 Ja piernicze ale zabobony masakra że młodzi ludzie w te brednie wierzą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 23, 2015 Kompletna masakra. Sredniowiecze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 24, 2015 uff ja juz po. uzylam maki krupczatki ale to nie ma znaczenia chyba jakiej? nie wyszlo ze mnie nic,a moze za krotko tarłam?tak sie balam.a jeszcze zrobie miodem ale to nie dzis. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 24, 2015 To nie sa zadne robaki to sposób na oczyszczenie organizmu cos w rodzaju baniek chińskich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 22, 2015 Hej poczytajcie o mms czyli chloran sodu daje rade zwalczyć malarie to też pasożytnicza choroba i wogóle na wszystkie bakterie , grzyby i inne bo od tego biorą się wszystkie choroby i od chemi i konsertwantów z pożywienia które nas osłabiają . Jeszcze jest też iwermektyna na pasożyty w polsce dopuszczona do zwierząd dla ludzi nie daja no to z ebaya można kupić ,ja sobie kupiłem dla koni i z powodzeniem stosuje bo jest tańsza ale dla bojących polecam te droższe dla ludzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość katie Napisano Listopad 14, 2015 Zasadniczo jestem niedowiarkiem. Syn 5lat, ciagle naburmuszony,wsciekly, brzydkie kupy, co jakis czas wieczorna gorączka, ok.38, blady,podkrążone oczy, apetyt na slodkie i mleko, reszta nic....zgrzytanie zebami, nocne moczenie. Córka 2latka,ze mna w domu takie same objawy,problem z wagą, tzn.słabe przybieranie. Dostalismyod lekarza pyrantelum, dodatkowo zrobilam synkowi i mezowi kapiel ziołową, oczyszczajacą. Powiem tak, masakra.myślałam, ze miod mamy jakis kiepski-naturalny, bo od razu u synka sie grudki pojawily. Po jakims czasie, próbowalam rozetrzec te maczne grudki, a tu nic,.,. To było coś małego, ciągnacego się, troche jak smark. Potem był moj maż... i tu przeżyłam szok, wyłaziły z niego calymi gromadami, nawet tam gdzie miodu nie smarowalam, poprostu spływal po plecach i one to czuły... pozawijane w kulki, takie glutki. Myślalam ze sie pożygam, mąż tez....te kąpiele naprawde są dla odważnych. Po kuracji syn jest inny, usmiechniety,aż nie możemy sie nadziwic. Wierzcie lub nie,ale kto tego nie widzial, niech sie nie odzywa i żyje dalej w błogiej nieswiadomosci, ze nic w nim nie ma Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 28, 2016 Dało efekt leczenie za pomocą biorezonansu w moim przypadku. Miałam cały organizm brzydko mówiąc – zarobaczony. To się przekładało na ogólne złe samopoczucie, spadek odporności, ale też drażliwość, co się odbijało na rodzinie niestety. Teraz jestem klientką gabinetu Vitanea i tutaj jestem w dobrych rękach. Naturalna medycyna, bez farmakologii. O metodach jakie stosują jest dużo tekstu na stronie www.vitanea.eu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 21, 2017 Bardzo proszę o namiary na P.Kufel z Chrzanowa .Bardzo ważne.Moj mail agata12350@wp.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach