praca odbiera mi połowe dnia A wam ??

do sztukaterii - tez pracuje w mediach. pieniadze nie sa male - ale po godzinach siedze rzadko. Nasz szef robi wszystko aby skrocic nam dzien - naprawde. Daje wolne dni, mobilzuje aby pracowac w godzinach pracy i wychodzic (9-17)... oczywiscie czasem trzeba zostac dluzej, czasem wziac laptopa i pracowac w domu. Ja jednak nie narzekam. Dobrze placa, atmosfera super, urlopy dostepne. Wychodze tez z zalozenia ze jak sie zmobilizuje czlowiek to zrobi wszystko w terminie. Wystarczy sobie odpuscic spotkanka, kawusie, ciasteczko czy obiadek.

Mnie te znacznie więcej niż połowę, a niebawem to będę pracowała od świtu do nocy, a do domku będę przyjeżdżała jak do hotelu. Ale jakoś to życie trzeba przecież zapełnić.

Tez mam cholera nieunormowany czas pracy. Zazwyczaj pracuje od 9.00 do 18.00 a czasem nawet dluzej. Podroz do domu w jedna strone zajmuje mo ok. 1.5 h (od drzwi do drzwi), wiec w domu jestem przed 20.00. Oznacza to, ze w tygodniu nie ma mowy o jakimkolwiek zyciu spolecznym. W soboty udzielam korepetycjii dzieciaczkom, wiec pol dnia tez z glowy...