Planujemy dzidzię na czerwiec/lipiec 2008

ja tez tak myśle ale cholera czuje sie strasznie zagłubiona....jakby mało było problemów

Rihanna problemy będą zawsze, mniejsze lub większe. Nic na to nie poradzimy. Część z nich utrudnia nam życie, część je urozmaica. Ale każde powodują, że stajemy się silniejsi i mądrzejsi o kolejne doświadczenia. Myślę, że wszystko się ułoży lepiej lub gorzej. Co do dziecka, uwierz w to co piszę.

dzieki kochana jesteś pewnie masz racje a ty jak sie czujesz jak staranka?

A ja dobrze :) dziękuje. Starania na etapie starań, jeszcze raczej nie miałam owulacji. Także, narazie sama przyjemność. Obaw pełno :) też jestem trochę pogubiona, ale wiem, że nie jestem sama :) Ty też się nic nie martw :)

Poza tym wiem, że jeśli nie teraz, to potem wiem, że każdy moment stanie się złym momentem.

zawsze to ja bylam ta twarda pocieszycielka ale coś mi ostatnio kiepsko wychodzi:)myśle iż zaufam przeznaczeniu co ma byc to bedzie czyz nie tak?trzymam mocno za ciebie kciuki i za wszytskie nasze dziweczynki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Ja myślę, że czasem warto oddać się \"przeznaczeniu\". Jaz też trzymam kciuki za nasze dziewczyny :) WYMYŚLCIE MI PREZENT NA 18-TKĘ DLA DZIEWCZYNY. MAM TOTALNĄ PUSTKĘ W GŁOWIE. A PREZENT MUSZE KUPIĆ W CIĄGU NAJBLIŻSZEGO MIESIĄCA. MAM WIĘC MIESIĄC NA MYŚLENIE I WYMYŚLENIE. POMÓŻCIE !!!

ja właśnie jutro ide po prezent na 18:)mysle o wodzie toaletowej z benetona lub super małej torebeczce-przyda się na studniówke

Właśnie myślałam o czerwonej bieliźnie. Też myślę pod kontem matury. Myśłam jeszcze o MP3. Perfumy wiem, że dostanie i wiem też o biżuterii. PS biżuteria to ekstra prezent, sama dostałam i mam super pamiątkę, przyniosła mi szczęście na maturze i potem na studiach :D

ja tez dostałam bizuterie i tez mam do niej sentyment:)mysle ze bielizna w kolorze czerwieni to suoer pomysl

Tak tylko, że jest problem z rozmiarem, ale coś wykombinuję :D Tak się jeszcze skłaniam ku tej MP3

czesc dziewczyny. jestem jako gosc lecz chcialam napisac slowko do rihany. Ty nie przejmuj sie. tylko dzialaj :) opowiem ci cos. przyjaciolka starala sie 2 lata i nic, my zaczelismy staranka i po 4 mcach sie udalo. balam sie jej powiedziec zeby jej nie dolowac czy tez zeby nie chciala za bardzo bo wiem ze psychika moze zle dzialac. no coz... przyjechali, dowiedzieli sie ze bedziemy miec dzidzie. poplakalysmy sobie razem ale ok, cieszyli sie z nami. taraz Macius jest 3 tyg młodszy od Dianki :) powodzonka. my myslimy o kolejnym dziecku lecz mysle ze na czerwiec/lipiec sie nie zalapiemy.

dzięki dowa wiesz ze tak też o tym myslałam:)bede w to wierzyc ze sie uda ! okołoo z bielizna jest problem ale sprawdz z firmy lupo albo kris ta bielizne

Ja myślałam o triumph. Coś wymyślę, bo uważam, że to najfajniejszy pomysł. :) Dlaczego zwracasz się do mnie \"OKOŁO\" :D Hihihi Już chyba o to pytałam No właśnie Dowa ma racje :D

aj kochana bo nie wiem za bardzo jak się zwracać::(

Hehehe może byc Około :D hehehe. No nic ja zmykam spać. BO już się mężulek denerwuje :D Oglądnął film i chce żebyśmy szli spać. Dobrej nocy, do jutra. :d

dobranoc i slodkich snów do juterka

CZEŚĆ DZIEWCZYNY! Widzę, że tutaj nocne rozmowy w tłoku ;) Ja wczoraj jakoś szybko posżłam spać... Dorotko wybacz! Teraz czekam na kolegę, który ma mi przywieźć melczko do kawy bo zapomniałam kupić, a bez tego kawy nie wypiję :P

Rihana----> wszystko będzie dobrze!! Myślę, że gdyby się siostrze nie udało 9odpukać) to będzie się cieszyła z waszego bobaska razem z wami. Będzie dobrze...wszystko się ułoży.

Cześć dziewczyny czytam was prawie codziennie jak tylko jestem w pracy ale nie zawsze mam czas coś napisać. Tym razem zdecydowalam się na całkowite staranka byłam juz u lekarza i na poczatek kazał mi na spokojnie raz dziennie pobaraszkować z moim mężczyzną. To tak jakby zaczął się nowy etap w naszym życiu jesteśmy juz z sobą 9 lat a przeżywamy miłośc tak jakby od nowa super ;)

Hej valeri... A wiesz wczoraj tak sobie myślałam, jakie początki miłości są fantastyczne. Pierwsze randki, pocałunki...itp. To jets fantastyczne. Teraz też jest cudownie, ale już tak inaczej. :)

Taak ;) ale tak inaczej na to patrząć to nie wiem czy bym chciała zaczynać to od poczatku juz tyle czasu mineło tak dobrze się znamy i sobie ufamy. Mam koleżanki w moim wieku czyli 27 lat które co chwile zmieniają facetów czy one w ogóle sie zastanawiają że to juz casz na założenie rodzinki ?? Ja byłabym już troche podłamana tym że to ma sie już tyle lat a tu jeszcze nawet stałego chłopaka się nie ma

hej dziewczynki dzięki mikulinko za pocieszenie myśle ze jak mi się uda to i jej prędzej czy później się uda jak kochane już po kawce?ja jeszcze nie piłam bo mi sie mleczko skończyło:(ogólnie jakoś nic mi się niechce

co tu tak dzisiaj pusto :( ja siedzie sobie w pracy w polarku od czasu do czasu smarkając sobie do husteczki mam nadzieje że szybko mi przejdzie bo bedzie nici ze staranek :(

Ja własnie kawę piję :D Valeri---> widocznie koleżanki nie dojrzały jesszcze do stałego związku, stabilizacji. Każda z nas dojrzewa do tego w innym czasie. Moja koleżanka wyszła za maż w wieku 21 lat, ja np. w wieku 26... Wczesniej nie czułam takiej potrzeby., Zresztą gdybuy nie mój mąż, to pewnie do dzisiaj bym za mąz nie wyszła, bo byłam szczęśliwa i uważałam, żę małżeństwo nie jest mi do tego potrzebne. No ale pobralismy się i co najważniejsze, nic się między nami nie zmieniło, a tego się bałam.

właśnie może masz racje Ja też w wieku 21 lat nie myślałam o dziecku ale to podobno najlepszy wiek do tego. Też chciałam jeszcze poczekać aż załatwimy wszystkie formalności z mieszkaniem ale już nie chce czekać czas ucieka a ja mysle że stoje w miejscu

Mam koleżankę, która ma 31 lat i nie myśli o stabilizacji... Do tego trzeba dojrzeć, tak samo jak i do macierzyństwa.

Nie mogę dzisiaj wysiedzieć w biurze. Po prostu mi się nie chce!! A musze jeszcze projekty robić i szlag mnie przy tym trafi :o

Jogurt sobie zjem.....truskawkowy :D Deser do kawy :) Dzisiaj musimy kupić drugi karnisz metalowy. Dzisiaj mają nam meble przywieźć, ale jakoś cicho. Hmm może je dopiero jutro przywiozą??

tak ci zazdroszcze chciałabym juz sobie mieszkanko meblować ale muszę jeszcze jakieś dwa miesiące poczekać bo sprawy papierkowe i remont mogą tyle potrwać :( a juz też chodzę sobie po sklepach i w głowie mebluje