slub w tygodniu

Czy w kosciele robia problemy jezeli chcesz wziasc slub w srodku tygodnia?

Hej!Z tego co wiem teraz jest bardzo dużo ślubów w tygodniu i chyba księża się do tego już przyzwyczaili i nie robią problemów!Przynajmniej tak jest tam gdzie ja mieszkam, a nawet zdarzył się już ślub w piątek!Pozdrawiam

Tak z ciekawosci, dlaczego slub w tygodniu?

12 sierpien to moja ulubiona data a wypada w 2008 roku we wtorek pozdrawiam i dzieki za rady mam nadzieje,ze bede miec normalnego ksiedza

Na twoim miejscu mniej martwiłabym sie o księdza a bardziej o gości, pod warunkiem, że chcesz mieć wesele.

no własnie raczej kwestia gości. Wiem wiem wesele nie dla gości a dla Was. Moja koleżanka tez miała w tygodniu. Większośc osób wyszło o 22 z wesela które zaczęło się o 20. Później panna młoda była na wszystkich obrażona. Troche bezpodstawnie. ludzie maja na 7,8 do pracy i tam tez muszą jakos funkcjonować

ślub w tygodniu - czemu nie? wesele w tygodniu - nigdy w zyciu (wlasnie z tytulu takich jaj jak w poscie powyzej)

Chyba, że dzień po weselu jest dniem wolnym od pracy ;)

a to inna sprawa ;) ale znam i takich \"nadgorliwych\"gosci, co i wtedy by sie zmyli wczesniej z wesela...

Oj, też znam takowych ;) Jednak na ogół gdy wesele jest dobrze poprowadzone (bez zbytniego angażowania w \"atrakcje wieczoru\" co oporniejszych gości), może potrwać do samego rana :) Przy niemal pełnej sali. Ostatnio \"miałam\" wesele bezalkoholowe, ludzie bawili się naprawdę wspaniale :) Co prawda spora liczba gości nie dopisała (dla niektórych wesele bez procentów po prostu się nie liczy), ale najważniejsze, że Młodzi byli szczęśliwi :)

szczerze mowiac to moj dzien i nie obchodzi mnie czy innym to odpowiada czy nie czeka sie na ten dzien poł zycia a ze ktos nie potrafi sobie załatwic wolnego niech załuje ja bede sie dobrze bawic

do chama nikt nie przyjdzie.

"tobie nie radze sie przejmowac bo to wasza decyzja i jak komus nie odpowiada to ma problem" - najgłupsza rzecz, jaką ostatnio czytałam. Problem? To ona będzie miała problem, jak nikt nie przyjdzie na jej wesele albo da w prezencie pustą kopertę.

hm .... ja sie tylko pytalam czy ksiadz robi kłopot... to wy zaczełyscie wymyslac inne problemy

Nie robi kłopotu, jeśli spokojnie z nim porozmawiasz. Ale wiadomo, księża są różni.

jak pytsza o sam SLUB to problemu nie bedzie. Nawet w poniedzialek ci dadza jak chcesz. Ale wesele w tygodniu to inna sprawa.

o.k dzieki mam nadzieje ,ze bedzie bezproblemowo

napewno bedzie ;) ksiedza wesele nie interesuje.

Mandzia mówisz o gościach?