wasnie dostałam prace, ale...

no własnie, ale! to praca moich marzen. Tylko ze jak zapytali czy znam jakies jezyki to powiedziałam ze w sopniu podtawowym niemiecki i rosyjski i komunikatywnym angielskim, i ze sie uczyłam ang 8 lat. No i taka prawda ale nie uzywałam tego jezyka 3 lata. Duzo rozumiem ale nie potrafie mowic. A od wtorku ide do pracy. I raz w tygodniu bede musiała cały dzien dzwonic po klijentach zagranicznych i z nimi rozmawiac :( a mysle ze w tej chwili moj ang nie jest az na takim poziomie.

moze znacie jakies strony z superszybkim kursem angielskiego :(

No to nie siedź na kafe tylko włączaj TV, programy angielskojęzyczne o komantuj je po angielsku. Głośno, mów sama do siebie - to pomaga.

Do wtorku to trochę kicha... Weź swoje podręczniki, jeśli jeszcze je masz i poczytaj chociaż.

co bedzies robic?jakie stanowisko?

moja koelżanka tez tak nakłamała w kwestii znajomosci języka obcego , sprawa sie wydała bardzo szybko i dostała wypowiedzenie :O :O dlatego ja jestem zdania, że nie ma co kłamać w CV zwłaszcza jeśli chodzi o znajomośc języka obcego

nie chodzi o to ze ja kłamałam - bo powiedziałam zgodnie z prawda ile lat sie uczyłam i ze w stopniu komunikatywnym potrafie, bo taka jest prawda. Ale jak sie dowiedziałam ze bede musiała rozmawiac z klientami po angielsku to sie przeraziłam! Bede musiala uzgadniac z nimi warunki handlowe, ceny, rabaty, terminy płatnosci i takie tam! Ja nawet tych słow po angielsku nie znam :( cholera trzeba sie brac do roboty. Potrzebny mi jakis kurs angielskiego dla handlowca

mimo wszystko zycze powodzenia

dzieki :(

kup sobie tez business english

Nie jestes w stanie nauczyc sie swobodnie porozumiewac w tych kwestiach do wtorku, tym bardziej, ze przez tak dlugi czas nie mialas kontaktu z jezykiem. Moze lepiej pojdz to wyjasnic i popros o jakis czas (nie wiem 2 tygodnie) na przyswojenie sobie terminow handlowych itp.

znajdź szybko jakiegoś nativa i weź parę lekcji...po prostu posiedź z nim w kawiarni parę razy po 2 godzinki i gadajcie..konstrukcje gramatyczne są w głowie i w ten sposób je odkurzysz i nabierzesz odwagi do rozmawiania w danym języku.

poza tym nie sądzę żebyś od razu musiał dzwonić do klientów...zapoznasz się najpierw z praca, z oferta firmy, regułami udzielania rabatów itd zanim będziesz miała kontakt z klientem więc myślę że masz troszkę czasu.

spikerem jest bardzo dobry:) a jesli chodzi o slowka...sprobuj spisac sobie kilka takich przykladowych rozmow po polsku i zorietuj sie jakich slow nie znasz-pozniej slownik i zakucie;)

nie panikuj nie nakłamałaś, więc jest ok to naturalne, że jak się języka nie używa, to się na poczatku ma trudnosci z powiedzeniem czegokolwiek zrób sobie teraz szybka powtórkę, ale nie panikuj; po prostu filmy po angielsku albo np. beverly hills sobie włącz na youtubie :P czy cokolwiek w wersji angielskiej - to dla osłuchania; poczytaj trochę tekstów, to naprawdę gdzies siedzi, tylko sie trochę zakurzyło; na poczatku będzie kiepsko, ale dasz radę, nie masz tam opowiadac bajek, tylko sie porozumiec - o to chodzi i z dnia na dzień bedzie lepiej dasz radę