Do mezatek - czy dogadujecie sie z wlasna matka?

bo ja juz nie mam sily....tesciowa mieszka na szczescie daleko, ale moja mama jak tylko u nas jest, ciagle sie wtraca, swoje zdanie uwaza za najwazniejsze i niepodwazalne z czego powstaja pozniej awantury,bo inaczej nie mozna do niej przemowic a ja potem nad tym ubolewam :o Jak to jest u Was, czy Wasze matki tez zawsze wtracaja swoje 3 grosze? bo juz nie wiem co robic ?!

1 pytanie, czy rodzice kupili Ci mieszkanie lub samochod??

u mnie z kolei jest inaczej z mama mam doskonaly kontakt,ale babcia to juz doprowadza mnie do furii.mieszkamy z nia i zawsze musi byc tak jak ona chce ale ja juz przestalam byc mala dziewczynka,mam meza i dziecko z tego wlasnie sa nikomu nie potrzebne awantury.

do wszystkiego z mezem doszlismy sami, nikt nam nieczego nie kupil, ale moja mama uwaza, ze tak jak ona powie, tak powinnismy zrobic np. telewizor postawic tu a nie w innym miejscu, w tym momencie mamy jechac odwiedzic z nia rodzine a nie w innym, nie zwraca na nas uwagi, mamy robic tak, jak ona chce i koniec, wszelkie proby wybicia jej tego z glowy w postaci rozmowy koncza sie awantura, mam juz dosyc :(

Ale po co sie z mama klocisz?? Powiedz, ze Ty masz ochote postawic telewizor w tym miejscu i koniec.