Od jakiej wagi dziecka cesarka?

Orientujecie się może?

powyzej 4 kg zalezy to tez od tego jaka posture ma matka

moze miec nawet 1 kg i bedzie cesarka to zalezy tylko od tego czy trzeba czyli komplikacje chyba ze na zyczenie ale waga nie ma znaczenia!

Jak waga nie ma znaczenia?? Myślisz, że łatwo by Ci było z 5-kilogramowym noworodkiem rodzić SN???

a pewnie ze waga dziecka ma znaczenie...

ojej pewnie że jezeli dziecko ma 4 albo 5 kg robi sie cesarke tylko ze chodzilo mi o to ze nawet 1k moze miec cesarke!rozumiecie?

Tylko, że pytałam o cesarkę wyłącznie ze względu na wagę. Oczywiste jest, że jest wiele innych przeciwskazań do SN.

Ciekawe czemu na pomarańczowo?

moja córcia wazyła przy urodzeniu 1.900 urodziła sie przez cesarskie cięcie.jestem tak drobna,ze nie było mowy,zebym urodziła naturalnie.Moja kolezanka urodziła naturalnie synka 4.600

może nie doczytalam za bardzo :-)

miednice i wiedza czy mozesz rodzic sn czy cc

zgadza sie.jesli według lekarza dziecko jest duze,mierza miednice i jesli jest wąska zlecaja cc dla bezpieczenstwa:)

Ja też jestem szczupłej budowy. Kilka lat temu urodziłam synka o wadze 4200, łatwo nie było, sama go nie wypchnęłam, lekarz położył mi się na brzuchu a szyjkę miałam tak popękaną, że przez 2 tygodnie ani siedzieć ani chodzić nie mogłam. Wg usg miało byż ok 3900g. Teraz lada dzień mam rodzić, mam nadzieję, że mi lekarz we wtorek zrobi usg i będę wiedziała jaka jest waga małej.

mierza dlatego ze nawet jak ktos ma zle wymiary to 3,5kg dziecka nie urodzi :/

Tam, gdzie rodziłam, cesarka była od 4 kg ale gdy matka miała np. cukrzycę ciążową to od 3 kg 800 z uwagi na obawy przed uszkodzeniem splotu barkowego.

własnie pisałam,ze moja córcia wazyła 1.900 i nie było mowy,zebym ja urodziła naturalnie.Nie wspomniałam,ze do tego ułozenie posladkowe i juz w ogóle nie było szans na poród siłami natury.

miednice masz po prostu takiej budowy? i jeszcze jedno-orientujecie sie czy w kazdym szpitalu mierza miednice?

Jesli mnie pytasz,to oj chudzinka ze mnie straszna była:Pjak zaszłam w ciąże wazyłam 45kg.Jak szłam rodzic 56kg i doktorek sie kilka razy pytał jak znalazłam sie na porodówce,czy ja sie nie pomyliłam w terminie porodu:O

pytalam :) ja przed ciaza wazylam tez malutko bo 46kg, czasem 47. Teraz przytylam 19kg i sie zastanawiam jak to bedzie. jestem w 34 tygodniu a dzidzie mam duza jak na 38tc..

W ksiazeczce zdrowia córki mam napisane,ze dziecko urodzone przez cc z powodu sprzężnej zewnętrznej 16 i połozenia posladkowego.Po wyjsciu ze szpitala pytałam doktorka co to jest ta sprzężna i dowiedziałam sie,ze taki miałam wymiar miednicy.Okazuje sie,ze sprzężna powinna byc powyzej 18,wtedy nie ma problemu przy porodzie naturalnym.Popytaj o to swojego doktora:)

ja pytalam moja gin i mowila ze beda mnie mierzyc w szpitalu, szkoda ze ona nie moze na wizycie to bym wiedziala na czym stoje.. naprawde boje sie wagi mojej dzidzi. Twoja byla malutka, mozna wiedziec dlaczego?

Tutaj jest duzo o miednicy i jej pomiarach w czasie ciązy:) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3558946

Mam wrodzony niedorozwój macicy.Lekarze w ogóle uznali za cud,ze zaszłam w ciaze.Córcia urodziła sie w bardzo ciezkim stanie.niestety ale przetrzymali mnie z cc ponad 16 godzin od trafienia na porodówke.Dzis jest zdrowa,sliczna i juz pannica:):)Druga córcia urodziła sie równiez przez cc z waga 2.100:)na szczescie wszystko poszło sprawnie,szybko i bez komplikacji:DNic sie nie bój.medycyna poszła do przodu,porody wygladaja teraz o niebo lepiej kiedy ja rodziłam.Juz w szpitalu zostaniesz dokładnie zmierzona i jesli beda jakies wątpliwosci nie beda narazali ani Ciebie,ani dzieciątka:)

ale najwazniejsze ze masz zdrowe dzieciaczki :)

Zgadza sie,najwazniejsze,ze zdrowe.I pomyslec,ze według lekarzy miałam ich nigdy nie miec;)Zycze Ci zdrowego dzidzia i łatwego porodu:)

podziekuje :)