co kupilam ostarnio w lumpeksie

nr 3 i 8 nabardziej mi sie podobaja :) kurcze ja bym chciala zapolowac na jakies fajne buty na wiosne, a u mnie w lumpkach same dziady. martyna, znalazlas juz tabita? :)

Jeszcze nie szukałam, bo nie miałam czasu. Dopiero teraz mam przed sobą perspektywę jakiegoś wolnego dnia:)

A mnie najbardziej podoba się landrynkowy sweterek, ale może nie z racji koloru, tylko fasonu bluzeczki, bo bardzo taki lubię! :D

nie podobają się te wasze upolowane ciuchy - poza kilkoma wyjątkami to takie prawdziwe lumpiki ze szmateksu (sorry ale tak jest) Idziecie chyba na ilość :o a przecież można kupić naprawdę świetne używane ciuchy ale nie po 2-4 zł tylko np za 10-20 itd.

Za tyle kupuje nowe. Zresztą szmat z reguły nie kupuję i może dlatego od dlugiego czasu z lumpka wynoszę tylko książki. Ale patrząc na ubrania dziewczyn nie widzę szmat. Czasem są ubrania, których bym nie ubrała. Ale to nie moja sprawa co się komu podoba. Ja akurat bardzo często zazdroszczę, bo ja zwyczajnie nie mam do tego szczęścia i płacę za ubrania normalną cenę w \"normalnych\" sklepach.

? Gdzie?!

Na przecenie lub w H&M. Mam zniżkę pracowniczą. Coś jeszcze?

A po co ten sarkazm na końcu? Grzecznie przecież zapytałam...

To nie był sarkazm:o

bylam dzis przelotem i kupilam trzy rzeczy na wage: tweedowe biodrowki topshop http://img253.imageshack.us/my.php?image=img001ok4.jpg musztardowy sweterek/bolerko, do sprzedania na allegro http://img182.imageshack.us/my.php?image=img009oe7.jpg torebka topshop, nie moj styl wiec tez do sprzedania http://img208.imageshack.us/my.php?image=img007jo3.jpg

a znacie jakies fajne lumpexy w Łodzi??, bo jak na razie widzialam to nic ciekawego .... moze wy cos wiecie?

W Łodzi zawsze chodziłam na Kilińskiego, taka niebieska fasada, sklep na rogu, ale nie pamiętam dokładnie jakiej ulicy... :/ Poza tym, poleciłabym również tę dużą halę naprzeciwko Silvera na Piłsudskiego; całe piętro ciuchów tam jest....

Podaj mi na mail link do swojego konta na allegro, dobrze?:)

A ja Wam powiem, żę znalazłam dziś w Sieradzu nowy lumpek. Ciuchy są tam nawet ładne, nie powiem, ale... No właśnie, ale wszystkie ciuchy maja tam już swoje ceny, które mniej więcej zaczynają się od 8 zeta. Nie wiem co Wy sądzicie, ale jak dla mnie to drogo, za jakiś marny kawałeczek koszulki...

psotuszka do niedawna tez tak myslalam, wszystko powyzej 2 zl wydawalo mi sie drozyzna ;) ale wystarczy pomyslec jakie sa ceny w w sklepach i jak te tansze rzeczy wygladaja po kilku praniach. bardzo rzadko kupuje na wycenie, ale jak jest cos co mi sie podoba i nie jest zniszczone to kupuje bez zalu ze kosztuje ponad 10 zl ;) martynka zaraz Ci wysle, a aukcje powystawiam w weekend bo teraz nie mam na to czasu. musimy sie w koncu spotkac, od zeszlego roku sie umawiamy :D i jeszcze mama zaproponowala mi jutro wyprawe na szmatki ;)

Jutro ide po kurtkę bo moją,kupioną niedawno za 170 zł dorwało coś na kształt rdzy w trolejbusie :/ Wygląda fajne, czarna, z futerkiem na kapturze. A i ojcu jeszcze bluzę polarową. Wszystko ma metki.

Ojciec powiedział, że rezygnuje :p Ale mam na oku jeszcze bluzeczkę. :) Ale macie szczęście, że znajdujecie takie fajne torebki! W moim lumpku są albo jakieś babcine albo taka jak dzisiaj : wściekle różowa w kolorowe kółka z dziwacznym zamknięciem.

To fakt. Ale zbliża się luty i koniec sesji, wreszcie będę miała czas:). Ja dziś kupiłam nowe, skórzane kozaki za 45 zł. Spódniczkę mini z H&M, w siwo-zieloną kratkę oraz fioletową apaczkę z bawełny. No i książkę:D. Miałam akurat wolne po szkole i takie łowy;).

Oczywiście wszystko z lumpeksu:D

Masz rację o jeny, bo ja tez często kupuję coś za dyszkę, ale słuchaj, tamte rzeczy nie są warte swojej ceny, serio! I też tak jak Ty wychodzę z założenia, że wolę dać w lumpku dychę niż pięć złotych w zwykłym sklepie, bo te ciuchy są zaraz porozciągane i okropnie wyglądają...! Zresztą, wkleję Wam zaraz jaką śmieszną kurteczkę sobie kupiłam ostatnio, taką futrzastą i kosztowała 10 złotych i 52 grosze, haha! :))

Heh, nie wkleję dziś kurteczki, bo kiepsko wygląda w wieczornym świetle... :/ Ale mam za to inne rzeczy: Satynowa bluzeczka, jest super do czarnej satynowej spódniczki... (12zł) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f30d3e8c340b70ee.html Zwykła fioletowa bluzka koszulowa, ale fajna do jeansów :) (3 zł) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9b15ed7379fd7d5d.html Ciemnozielona elegancka bluzeczka, rewelacyjnie wygląda na żywo... i super podkreśla talię!(7 zł) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8f498a7b2d1b19fc.html

witajcie drogie panie :) przyznam szczerze ze na ten topik zajrzalam przypadkiem. gartuluje swietnego oka i gustu. sama tez lubie kupowac w lumpeksach. ost kupilam sobie czarny, dwurzedowy plaszcz. odcinany w talii- tzw princesska- za 20 zl i turkusowa sukienke- bez ramiaczek- rozmiar 36- jak na mnie :) za 25 zl- bylaby idealna na sylwestra albo jakas impreze jestem wielbicielka lumpeksow od wielu lat, chetnie zabieram tam moje kolezanki, ktore chcialyby a nie potrafia szukac ciuchow w takich miejscach. praktycznie 3/4 mojej garderoby to ciuchy z przeroznych lumpeksow. pozdr Dotta

Nie kupiłam kurtki :( Rozmiar 42 a na mnie trzeba 38 :( Byłam bardzo zawiedziona. Ale na jutro upatrzyłam sobie : bluzeczka w gwiazdki bladoróżowa bluzka bez rękawów za 5 zł bluzka biała z bufkami Next za 9 zł Wszystko nowe i z metkami. Trzymajcie kciuki!

emphetepe mi sie podoba ta fioletowa chociaz kolor nie moj ale ladny ma kroj i ta biala z krotkim rekawkiem-ale ona serio jest z cieniutkiego sztruksu?

emphetepe Bardzo ładna jest ta fioletowa tunika :) Podoba mi się jeszcze biała bluzeczka. Co do tej niby męskiej koszuli - moim zdaniem to to jest damskie :)

Emphetepe, ta fioletowa tunika jest śliczna!!! Uwielbiam taki kolorek.... A jak już jestem przy fiolecie, to powiem Wam, że kupiłam dziś fantastyczną fioletową kurteczkę retro, króciutką, ale na mnie jest odrobinkę za ciasna, więc pewnie wystawię ją na allegro. Jutro wkleję Wam zdjęcie. :)

na allegro? Nie wpadłam na to. Czasem są takie super rzeczy za grosze nie w2 moim rozmiarze że mi się płakac chce że nie pasują aż żal nie brać.

:D

Obiecana kurteczka. Ma piękny fioletowy kolor, dużo głębszy niż na zdj., nie jest w ogóle zniszczona, więc gdyby ktoś chciał ją odkupić to piszcie. Rozmiar oceniam na 12, chociaż na metce jest 14. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d06f4d11550aef64.html

ja jeszcze ostatnio kupilam taka musztardowa tuniko-sukienke, ale ja sprzedaje: http://img135.imageshack.us/my.php?image=img005oj8.jpg