ZNOWU PIERSI

Nie chce do znudzenia powtarzac tematu: pierso kobiece, ale chyba mam problem... Odkrylam wczoraj, ze moj maz przegladal strony internetowe z kobietami, ktore maja male biusty. Ja niestety naleze do tego drugiego typu - mam 75C i nigdy nie bylam chuda. A te dziewczyny, ktore ogladal w internecie, nie dosc, ze chude, to male piersi... To sa moje dwa kompleksy - figura (zawsze chcialam byc filigranowa) i duze piersi (marzy mi sie malutki biust). I jak odkrylam, ze moj maz woli male piersi (po dwoch latach bycia razem - niezle..), to bardzo dziwnie sie czuje i mi przykro. Nagle mam takie wrazenie, jakby podobal mu sie zupelnie inny typ kobiet, niz ten do ktorego ja naleze. :( Powiedzialam mu o tym dzisiaj i chyba mu sie glupio zrobilo. Powiedzial, ze przeciez ja nie mam duzych, a jak sie na niego spojrzalam, to dodal, ze no przeciez az takie duze nie sa... :(( Nie wiem, co o tym mysle. Czuje sie teraz zupelnie nieatrakcyjna. Czy ktoras z Was ma podobne doswiadczenia z wlasnym chlopakiem lub mezem?

ale masz problem.. ja bym dala wiele aby miec duze piersi.. jestem malutka i mam male piersi 75A moze nawet wieksze ostatnio mi urosly ale mnie nie zadawalaja.. chociaz mojego chlopaka z ktorym jestem bardzo podeiecaja i mowi z emoje sa najlepsze na swiecie.. i nie chce zadnych innych i moga byc takie jakie sa.. z tym sie jednak ciesze:) a czy oglada jakies inne dziewczyny z wiekszymi piersiami nie wiem.. i nie chce wiedziec.. dodam jestesmy ze soba 2,5roku :)

Wielu dziewczynom, ktore maja male piersi wydaje sie, ze te z duzym biustem wymyslaja sobie problemy, jak narzekaja na swoje piersi. A okazuje sie, ze kompleksy mozna miec w obie strony. Ja zawsze chcialam miec male piersi. Ale w tej calej sytuacji teraz najbardziej mnie meczy chyba to, ze sie okazalo, ze moj maz tez woli male biusty, czyli zypelnie cos przeciwnego niz ma jego zona... :( Gdybym wiedziala, ze moj maz uwielbia moje piersi itp, to tez pewnie inaczej bym sie czula.

Agata, a macie dzieci?

Nie i poki co nie planujemy przez najblizsze 2-3 lata.

Agata* nie przejmuj sie faceci tak maja ze czasem popatrza se na jakies gole baby ale napewno ty podobasz mu sie najbardziej bo cie kocha :)

jeśli masz taki problem to po prostu schudnij a wtedy wszystko się pomniejszy - piersi też

Agata, a ile masz lat?

porada gratisss - tu nie chodzi o "po prostu schudnij", bo po pierwsze - to nie jest tak po prostu, a po drugie - nawet jak mam takie okresy, ze jestem bardzo szczupla, to i tak piersi nie maleja tak, zeby mozna je bylo nazwac malymi. No i nigdy nie bede chuda, taka juz mam budowe. No chyba ze sobie anoreksje zafunduje. W tej calej sprawie przykro mi glownie z tego powodu, ze mojemu mezowi podobaja sie chyba kobiety, do ktorych ja nigdy (nawet jakbym schudla) nie bede nalezec.

No coz, zawsze na topiku trafi sie jakis cymbal lub cymbalka... No ale widocznie niektorych bawia wstawki tego typu. Mam 24 lata. A czemu tyle pytan Gargamel?

Agata, a możesz powiedzieć, ile masz lat?

to ze ogladal nie oznacza ze mu sie podobaja naprawde nie masz czym sie przejmowac

Dlatego pytałem, ile masz lat, bo skoro napisałaś, że przez najbliższe 2 lata nie planujesz mieć dziecka i dlatego mnie to tak zaciekawiło.

to takie głupie gadanie, schudnąć zawsze można, anoreksja nie ma tu nic do rzeczy, skoro można doprowadzić się do, anoreksji i np. 40 kg, to można tez spokojnie schudnąć

a tak w ogóle współczuje głupich komentarzów podszywaczy :o

Wiem, ze mu sie podobaja male piersi, bo jak mu to dzisiaj powiedzialam, to nie zaprzeczyl i jakby nawet przyznal, ze tak. No trudno... Musi mi jakos przejsc to samopoczucie. Dzieki karuzelaa.

kazdy facet lubi czasem poogladac gole panienki, jak tego nie robi, to zachodzi duze prawdopodobienstwo, ze jest cieply... to ze Wy sobie dorabiacie chore teorie i popadacie z tego tytulu w nieuzasadnione kompleksy, to juz Wasza sprawa, ale nie wymyslajcie glupot i nie zwalajcie winy na swoich mezow :)

porada gratisss - wiem, ze mozna schudnac i po pierwsze - ja wcale nie jestem gruba, waze 57 kg przy 164 cm wzrostu. Wiem, ze moglabym byc chudsza i zamierzam. Ale tu chodzi nie o to czy mozna schudnac czy nie, tylko o TYP DZIEWCZYNY. Nawet jak wazylam 50 kg kilka lat temu, to moje piersi i tak byly proporcjonalnie duze do reszty ciala - o to chodzi.

zawsze możesz jakoś optycznie je pomniejszyć , odpowiednim krojem kolorem bluzki itp. :)

dokladnie po prostu juz masz taki rozmiar a waga ciala nie ma nic do tego.

są jeszcze dwa rozwiązania: - operacja plastyczna - akceptacja siebie także masz 3 opcje do wyboru ;)

Agata moze on lubi takie i takie naprawde nie przejmuj sie tym. mojemu chlopakowi podobaja sie inne dziewczyny co nie znaczy ze ja nie.

wiesz to jest tak, że kiedy się w kimś zakochasz, to wygląd nie ma zbyt dużego znaczenia już po za tym, może podobają mu się np. twoje oczy, usta, włosy. ?Nikt nie jest idealny i trudno znaleźć kogoś, kto miałby wszystko piękne podług naszego gustu

a ja zeby zadowolic mojego to 1-odsysalam tluszcze 2-schudlam 10 kg-wybielilam zeby 3-MAM zoperowac nos ale niewiem bo jak sie wk**wie to mu kupie lale plastykowa takie sa doskonale.juz nie moge nie chce byc sztuczna .mowi mi ze mnie kocha taka jaka jestem a jak sie mamy kochac to mu lufa nie stanie a ja od innych facetow nie umiem sie obronic juz nie wiem sama czy z nim cos nie tak czy zemna.a o ogladaniu lasek w necie nie wspomne niektore typy tak maja.Taka wsciekla jestem juz ze ...

niedlugo barbie ja bym takiego olała. dlaczego robisz to czego sama nie chcesz

ta barbi to prowokacja, to widac gołym okiem

ej porada gratiss do czego prowokacja.nie znasz tego byc zakochanym i poswiecac sie dla ukochanej osoby?Ja jestem zadowolona z siebie i wygladu a ze on nie to co mam zrobic jeszcze mnie oleje.

ty go powinnas pierwsza bo niby za co cie kocha? za cialo?

ach sama nie wiem ide spac oczywiscie sama milego pisania papa

A mnie się wydaje że to może być kwestia jakiejś odmiany... Inna sprawa, że jeśli nawet woli małe piersi, to i tak w ocenie ogólnej jesteś do przodu przed innymi kobietami jeśli chodzi o spełnienie jego oczekiwań;) Swoją drogą stawiam na odmianę:) I pozdrawiam:)