Polska szkoła była wspaniała, ale stacza się poniżej III świata

Matura z matematyki nie obejmuje takich tematów jak: indukcja matematyczna, dwumian Newtona, różnowartościowość funkcji, równania i nierówności wykładnicze i logarytmiczne, praktyczne zastosowania pochodnej, logarytmy itd> :( Nie mamy już wykwalifikowanych robotników i rzemieślników bo skasowano zawodówki ! Prawdziwych humanistów też już od dawna nie kształcą, bo ograniczono liczbę lektur i promowano kulurę obrazkową !! Teraz pora na inżynierów i zawodowych wojskowych! Bez matematyki i fizyki w szkole średniej nie ma co marzyć o własnym przemyśle ani o nowoczesnej armii!!!

trudno w to uwierzyć ale dzisiejsi inżynierowie nie potrafią rozwiązywać zadań, które ich rodzice rozkminiali w VIII klasie PRL-owskich podstawówek :(

masz problem

to rzeczywiście poziom podstawówki!!! Przekształcanie wykresów funkcji liczbowych y= - f(x) y=f(-x) --->toż to dawna szósta lud siódma klasa podstawówki A znowuż twierdzenia o okręgu wpisanym w czworokąt i o okręgu opisanym na czworokącie to robiłam w szóstej klasie!

na całym świecie Niby nadrabiamy to na studiach, ale w gruncie rzeczy samę się oszukujemy To że można coś przerobić nie znaczy wcale, iż się to nadrobi. Wiele tematów wymaga szerokiego tła ogólnomatematycznego i ogólnofizycznego, wymaga przerzucenia dziesiątków podręczników, rozwiązania tysięcy zadań, poprzeliczania dziesiątków przykładów żeby cokolwiek się utrwaliło! My kobiety mamy trudniej uwierzłyśmy, że możemy myśleć równie precyzyjnie jak faceci a nie zawsze to prawda :(

Tak, to jest trend ogólnoświatowy, tylko spróbujmy zrozumieć, co jest tego przyczyną. Przyczyną jest DOSTEPNOSC edukacji. Przed wojną jak wiadomo, matura byla nobilitacją społeczną, potem studia były dla wybranych. Teraz maturę ma prawie każdy, a na studia idzie jakieś 30% społeczeństwa. I nic na to nie poradzimy - potrzeba coraz wiecej ludzi do pracy wyspecjalizowanej, nie do łopaty.

durni jestescie, do srania potrzebne sa wiadomosci uczone w polsce ludowej, moze filozofia marksistowska. Wystarczy umiejetnosc szybkiego czytania ze zrozumieniem, poslugiwania sie komputerem i klawiatura a te wszyskie dziewietnastowieczne bzdety mozna o kant dupy rozbic, nie z tej epoki jestes belferzyco

no tak, moze szkola przedwojenna, to bym sie zgodzil, ale PRL to daj sobie kobieto spokoj i nie rozsmieszaj mnie......

LUUUUdzie, w polskiej szkole wszyscy uczą się matematyki i nieźle są z niej do ostatniego momentu edukacji ciśnięci, tylko nie wszyscy zdają ją na maturze(tak jak w reszcie Europy). Polskie lobby matematyczne załatwiło sobie maturę obowiązkową dla wszystkich, łącznie z kandydatami na polonistykę i AWF, więc ludzie odpowiedzialni za to,żeby przetrwały uczelnie i kierunki niematematyczne, muszą wymyślać jakieś kruczki,żeby matematycy nie wycięli wszystkich kandydatów na te kierunki (np amnestię maturalną albo wykreślenie tematów. Szkoda,że ofiarą padła akurat logika - żałuję, jakem polonistka). No, ale w rodzinie jest matematyk, więc przewiduję poprawę koniunktury. No, liczę na rozwój biznesu korepetycyjnego przez rodzinnego matematyka.

te tematy wszystkie są na maturze rozszerzonej, może faktycznie nie ma ich na podstawie ale to już każdy wybiera co chce zdawać. Jeśli ktoś wybiera się na Politechnikę musi zdać rozszerzenia, a jak na Marketing i Zarządzanie to wystarczy tylko podstawa. Na politechnikę nie wystarczy matura na poziomie podstawowym.

moze ja dorzuce sowje 3 grosze - do liceum chodziłem kilka lat temu i zdawałem tzw. stara mature, reforma mnie nie objeła (chodziłem systemem 8+4 a nie 6+3+3) mam kilku znajomych którzy lecieli nowym systemem i powiejk ze poziom z przedmiotów scisłych sie obnizył , maja zupełnie inny program niż ja a to raptem 5 czy 6 lat róznicy :-(