czy jest wam bliski ktos kto o tym nie ma pojecia?

tez sie czulas jakby cie okradl z prywatnosci i w pewnym sensie oszukal?

aa i zapomnialam dodac ze mnie tez kreci Roman G.

tak i nie mozemy na niego glosowac zeby to sie nie wydalo;)

Ciekawy temat ;)

szronnaduszy, uzywasz mocnych slow np z tym okradaniem z prywatnosci i oszustwach. nie zawsze tak jest. W moim na przyklad przypadku nie uwazam bym robila cos zlego . Wiem ze jest ok , i bede sie przyjaznic, no a jesli mi sie wzmocni to co czuje to odsune sie na bok . Nikogo nie oszukuje i a prywatnosc czlowiek oddaje sam poprzez przyjazn... pozatym porownanie o mysleniu jak o dzieciach ktore sie oddalo jest mocne- bo to ciazy przez cale zycie.a myslenie o kims , jakiejs np niespelnionej milosci jak tu niekoniecznie trwa na wieki wiekow.. Rozni bywaja ludzie, mniej kochliwi bardziej. ALe nie rozumiem czemu jestes teraz zla na tego czlowieka?

nie nie -zle sie wyrazilam nie jestem zla. tylko wiesz zwykle nie liczysz sie z tym, ze jestes wnikliwie obserwowana, ktos sie zastanawia gdzie wyjezdzasz jak cie nie ma itp. np teraz niedziela a ja mysle czy ten czlowiek ma swoje zycie czy mysli co ja robie lubie go ale to dziwne uczucie. milo ze ktos o tobie mysli ale przykre jezeli nie umiesz nic za to dac

a skad wiesz ze on napastliwie mysli wrecz sledzi kazdy krok? mysle ze taki sposob myslenia charakterystyczny jest dla osob kochajacych platonicznie. w obcych ludziach. wtedy musza sie domyslac jacy sa obiekty ich westchnien , co robia itp...

raczej to byla dawna znajomosc dla mnie juz nieznaczaca teraz -kiedys razem w jednej grupie (praca, studia -cos takiego -nie chce szczegolow) a taeraz sporadyczny kontakt z daleka. skad wiem? od zrodla. pekla tama i rzeka wylala

ale mi przyszlo do glowy poszerzyc zagadneinie bo moim zdaniem to fenomen takie cos ze dla jednej ososby mozesz byc calym swiatem i nic nie wiedziec wiec przyklad oddania dzieci jest b dobry

szronnaduszy - teraz w efekcie tego, że się dowiedziałaś, to Ty zaczęłaś myśleć może nawet więcej o tym wszystkim, o nim, niż on o Tobie ;) Zakładam tak czysto teoretycznie tylko... ;) Może przestań tyle myśleć bo to niezdrowe... Postaraj się wyluzować ;)

to bylo wczoraj wiec zrozum tak teraz nie moge przestac o tym myslec czuje sie jak w piatej edycji bb ;);) moze ktos mnie "rozerwie" swoja historia? licze na obie strony

oj, z tym bb to nawet wiem jak się czujesz ;)

konkretnie bylo to w nocy wiec zrozumcie czyli nawet nie dokladnie wczoraj. jeszcze sie z tym nie przespalam

macie tam w domu bb laptopy i internet ? ;)

ale powiedzcie czy temat nie jest SUPER? dlaczego nikt nie pisze- nie obrazajac tych co pisza dla nich

No i chętnie bym opowiedziała co nieco, ale powstrzymam się, nigdy nie wiadomo kiedy wielki brat patrzy... ;)

jest i nie ma ;)

mam dwie bliskie osoby, które nie wiedza o sobie nawzajem, ale pewnie to się nie liczy...

no raczej ty do topiku -przedsiebiorczy

aha no w ten sposob. fakt nie przejmuj sie nim . i fajnie ze dbasz o jego anonimowosc. A po ludziach rozne przypadki chodza..

up

chybam zaczynam sie zakochiwac w koledze:( on nigdy sie o tym nie dowie

a czy kochacie kogos kto nie wie ale nie erotycznie tylko inaczej?

co to za milosc nieerotyczna:D fantazje tzreba miec:P