Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

A ja mam dziś miłego gościa - Baśkę - zostaje u mnie na noc... a jutro - po południu - jeśli będzie ładnie wyruszymy do sklepów. Dobranoc wszystkim

Melduje sie z kawa : {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> .... Kaszubko - mleka juz nie sciagam.. dziekuje ze podpowiedz, musze poszperac w szafkach kuchni ;-) A jak tam Twoje ptasie mleczko ? Zaloze sie ze z Basia zjadlas :-P :-D Milych zakupow ! Dea - widze ze zapowiada Ci sie ruchliwa jesien ;-)... szkoda tylko ze Paryz wypadl z grafiku :-(... Trudno, poczekamy na wiosne :-D Ania - masz racje, poczekam, bo teraz to byla by walka z wiatrakami :-D ... wiec jak Ci zostalo i jest "zjadliwe" to poczestuje sie tym Twoi ciastem z Coca Cola bo ciekawa jestem smaku ;-) Erato - zycze M powodzenia !! I mocno trzymie kciuki ! A ja wczoraj do okulisty nie dotarlam :-(... siedzialam w pracy do 18h00 bo mi sie instalacja "troche" przedluzyla Umowilam nowa wizyte na 5/10...szczescie ze mam urlop i moglam wziasc wizyte przed poludniem bo gdyby nie to nie to nastepy termin mialabym na listopad :-O... A w domu od wczoraj mamy przeziebienie :-(... M i tesciowa zakatarzeni i zle sie czuja :-O... Alice narazie ok, mam nadzieje ze nie zlapie od Nich, choc mam co do tego powazne watpliwosci, bo jednak bliskiego kontaktu nie da sie calkowicie uniknac... Uprzejmie prosze o pozytywne fluidki ;-) No i musze po drodze z pracy wstapic do sklepu po sloiczki dla malej, bo ostatnio za malo kupilam... nie docenilam apetytu mojej coreczki ;-), ktora, co najciekawsze, jarzynki wcina az jej sie uszka trzesa :-) a przy owocach sie krzywi :-D... Zycze milego dnia... i postaram sie zagladac bo dzisiaj z praca spokojniej :-) ... mam nadzieje ze w zla godzine tego nie powiedzialam ;-) Buziaki dla wszstkich !!

No widze ze jak ja mam troche wiecej wolnego to Was nie ma.... Przynioslam sushi i maki i zupke miso to moze sie ktos skusi ;-) ...? :-) No i popoludniowa kawa bo ta poranna juz napewno zimna :-D : {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> ...

Witam :) Ja się skuszę ;) Dzięki za wypowiedzi :) Ależ piękna pogoda dzisiaj :) Wczoraj spotkałam się z koleżanką wieczorem na wino pośmiałayśmy się,ona mało ze śmiechu się nie posikała jak opowiadałam jej historie,które się u mnie wydarzyły.....mam nadzieje,że kiedyś i Wam coś śmieznego będę mogła opowiedzieć;):D:D:D:D:D:D I podładowała akumulatory na czas nie widzenia :)

Dzień dobry Zakupy zrobione :D zdążyłam wrócić do domu z pierwszymi kroplami deszczu. Kupiłam między innymi serek z jabłkami i rodzynkami... smaczny - nawet Kotka poprosiła o mały kąsek hiihhihi Ptasie mleczko hmmmm zostały smętne niedobitki.... ale mam jabłuszka... ważyłam się wczoraj... byłam więcej niż pewna, że schudłam, a waga ani drgnęła. Basia stwierdziła, że waga jest zepsuta i lepiej się nie ważyć :D Śpię dziś z otwartymi oczami hihiihhi co chwilę ziewam i ziewam. Przed jednym ze sklepów zobaczyłam coś bardzo ciekawego hihiihi Wyszła parka - młodzi... ona miała bardzo wielką siatkę pełną zakupów.. on w ręce jedną butelkę wódki... poszli do samochodu.... jaśnie pan siadł za kierownicą i pojechali.

Kaszubko, ale moze ta butelka wodki bardzo duzo wazyla? ;) eeeehhh. U nas nocka nieciekawa byla, Ola najprawdopodobniej zarazona przez Duza i miala problemy z gardlem, ale ja to dopiero skumalam dzis rano, bo w nocy to mi sie wydawalo ze ona sie dlawi wlasna slina... no i oczywiscie niewyspana jestem, naszczescie Duza w przedszkolu! Wesola, ja chetnie twoich historii poslucham, i najlepiej wlasnie przy winku!!! Kiedys sie zdarzy, zobaczycie, zorganizujemy spotkanie!!! Rebeko, juz mowilam ze to sprawa fiansow, niestety Eurostar ofert nie robi :( poza tym przeliczylam sie co do mojego macierzynskiego i dostaje troszke mniej pieniazkow niz myslalam :( Teraz robie straszliwie 'ciasny' budzet zeby zobaczyc do kiedy dotre i kiedy do pracy bede musiala wracac :o Czas po mala do przedszkola, musze jeszcze do sklepu wstapic, dzisiaj gulasz :) aaa, macie moze jakis dobry przepis na latwy pasztet? Zrobilabym :)

Dea nie pomogę Ci z pasztetem... zawsze dostawałam od teściowej... a teraz kupuję w sklepie. Na dobranoc: http://www.youtube.com/watch?v=GUgwha9GoA4&feature=channel

Świtem bladym witam ;) Termos z kawą stawiam :) Fajnie by było Dea jakby się udało :) Dużo zdrowotnych fluidów Miłego dnia :)

Witam mile panie Przed chwila, na dzien dobry ;-) dostalam SMS-a od kuzyna : "Na dzialke wlasnie wjachala koparka a Twoj tata ma usmiech od ucha do ucha" :-D ... Wcale sie Mu nie dziwie... jakbym to ja od maja czekala na zezwolenie i kilometry wydeptala po urzedach :-O to tez bym sie usmiechala :-) Kaszubko - Basia ma swieta racje :-D, ja nawet wagi w domu nie mam... po co sie niepotrzebnie denerwowac :-D... Jeszcze tylko powyrzucam wszystkie lustra i zycie bedzie juz calkiem piekne :-D Dea - ja Ci absolutnie wymowek nie robie, kochana !! Sama wielkie plany na przyszlosc ukladam ;-) i tez sie nam z tego powodu budzet "ciasny" zrobil wiec wiem co to znaczy... Buziaczki dla Alex , biedna malenka :-(, mam nadzieje ze dzisiaj juz lepiej ...? A pasztet to moj tata robi wysmienity... jak tylko przyjedzie to od Niego przepis wyrwie. Kawa od Wesolej sie poczestuje i zabieram sie do pracy... A na spotkanie i plotki przy winku tez sie pisze :-)... obiema rekami !! O rrrrany, ale by bylo pieknie :-)... MILEGO DNIA !!

Witam Was kochane Annapo cieszę się, że niedzielny obiadek się udał. Takie spotkania towarzyskie są wszystkim bardzo potrzebne. Ja w każdą niedzielę chodzę na obiadki do moich rodziców, przychodzi również mój brat z rodzinką jest nas razem 10 osób i zawsze jest wesoło. Często po obiedzie wyruszamy na jakąś wycieczkę lub spacer. Rebeko fajnie, że masz taką sympatyczną teściową. Pewnie zakochała się we wnusi i teraz będzie u Was częstszym gościem :-) A co do Twoich ciuchów, tych które są troszkę ciasne, to może pomyśl o zmianie proszku do prania, albo pralki. Coś nie tak skoro się tak kurczą. A może nie kupuj takich bubli, co po upraniu robią się mniejsze. Erato trzymam kciuki, żeby Twojemu M się udało z pracą. A może jak wszystko mu dobrze pójdzie, to Ty już nie będziesz musiała tak ciężko pracować, tylko zajmiesz się uprawianiem swojego ogródka :-) Wesoła ja niestety też unikam takich pesymistów i wiecznie niezadowolonych z życia osób. Nie ma się co dziwić, że ona nie ma męża, faceci szczególnie nie lubią takich kobiet. Wiadomo życie nie jest lekkie, ale trzeba się starać zauważać wszędzie pozytywy. Sama nieraz popadam w tak podły nastrój, że wtedy staram się z nikim nie spotykać i nie rozmawiać, bo zdaję sobie sprawę, że moje towarzystwo nie jest zbyt miłe :-) Kaszubko wczoraj przechodziłam w sklepie obok ptasiego mleczka i udawałam, że go nie widzę, ale dzisiaj chyba pójdę jednak kupić :-) ciekawe przez kogo? :-D Jak udały się zakupy? Dea to miłe, że jesteś zadowolona z wyjazdu, widzę, że teraz to ciężko będzie Cię zastać na topiku. Ostro wzięłaś się za podróżowanie :-D Odważna kobietka z Ciebie i fajnie. Ja już jestem po 40-stkach mojego M i brata. W sobotę robiliśmy wspólne urodziny czterdziestolatków i mojej koleżanki (38), było super. Panowie dostali od znajomych wspólny prezent - taka nadmuchiwana pani ze zdziwioną twarzą :-D Mieliśmy ubaw prze cały wieczór. A nasza nowa znajoma miała największe powodzenie na imprezie, wszyscy z nią chcieli tańczyć. Mam teraz sporo zajęć, głównie z powodu mojego syna - sportowca. Chodzi do sportowej klasy, codziennie kończy lekcje o 15:20, a na 16:30 ma treningi, 3 razy w tygodniu. Muszę więc go wozić, żeby zdążył wszędzie i miał czas na naukę. Jest bardzo zadowolony ze szkoły i uwielbia treningi, a to jest najważniejsze. Jutro jedzie na turniej do Sosnowca na trzy dni. Tak się składa, że my z M i córką, moim bratem i jego rodzinką i moimi rodzicami jedziemy również jutro do Knurowa do rodziny, a to niedaleko Sosnowca. Jest okazja, żeby pojechać na jakiś mecz do syna, ale on twierdzi, ze będzie obciach jak przyjedziemy całą (dosyć liczną zresztą) rodziną :-( Ale popracuję jeszcze nad nim i może się zgodzi :-) powiem mu, że będziemy udawali, że go nie znamy. Kończę już kochane, bo muszę się zabrać wreszcie do pracy. Nie wiem, czy uda mi się jeszcze zaglądnąć przed wyjazdem. Jeśli nie, to życzę Wam wszystkim miłego weekendu. Pa

Hej witam wszystkich serdecznie :) chętnie do was dołącze ,już skonczyłam co miałam skończyć w pracy i chętnie porozmawiam :)

Cześć dziewczyny!!! Na początku muszę Was przeprosić za moja absencję ale jakoś trudno mi ostatnio zebrać myśli by coś z sensem napisać;) Ciągle gdzieś gonię i nie mogę uwierzyć ze ten czas tak szybko leci:) gojamój syn też chodzi do szkoły sportowej i zajęć ma mnóstwo ale jak na razie podoba mu się, teraz właśnie jestem w trakcie załatwiania badań w przychodni sportowej, oczywiście różni specjaliści o różnej porze przyjmują czyli muszę nastawić się ze około 2 tygodni załatwiania i biegania będzie, całe szczęście, ze szkoła syna, moja praca i przychodnia są całkiem niedaleko siebie:) Informuję wszem i wobec, że pod koniec października szykuję się na odbiór mojego mieszkania ;) Nie wiem jak długo będzie trwało doprowadzenie mieszkania do wprowadzenia się bo nie mamy dużej kasy na wykończenie i jeszcze ostatnio siadł nam tv i musieliśmy nowy nabyć czyli kolejne 2 tys poszło sobie Jeśli ma ktoś łazienkę którą się chce pochwalić i mnie zainspirować to proszę o fotki na mojego maila, ok? Bo ja nie wiem jakie kafelki mam kupić a powinnam już o tym pomyśleć pozdrawiam

Dzień dobry Koło południa odwiedził mnie Maciuś... przyprowadził swojego tatę. Troszkę się pobawił, a potem zażyczył drugie śniadanko. Potem wyskoczyłam do banku i do sklepu - zabrakło karmy dla kotki. Rebeko - ja tez nie lubię luster hihiihhi ale czasem są potrzebne :D Goja - a dziś kupiłam Michałki - pychota... tyle że wagę schowałam hiihihi She - u mnie podobnie - chciałabym coś sensownego napisać, lecz myśli uciekają... przydałby mi się dyktafon :D

Czesc Kobietki Dzis postanowilam do Was napisac,chocby nie wiem co....wrocilam dzisiaj z pracy M zrobil obiadek i polozylismy sie na godzinke spac i wiecie co...otwieram oczy a tu 7.30,kurcze bede miala problem z zasnieciem. Jeszcze dwa dni i babke wypisuja ze szpitala ale moja praca stoi pod znakiem zapytania bo do niej juz potrzebna pani na 24 h a ja nie moge,jakos nie wyobrazam sobie pracy na ,,fiso,, nie naleze do tych osob juz zdazylam sie poklocic z siostra na ten temat,ona najchetniej wyslalaby mnie na to a ja NIE....zbieramy sily na wyjazd,chcemy tylko popracowac i zebrac sianko a pozniej zmieniamy kraj,zreszta moj syn i corka namawiaja nas abysmy wzieli w jakims kraju wspolnie dom i zalatwili sobie wszyscy prace i pozyli razem...hmmm.kto wie,teraz kazdy dorosl i wie na czym zycie polega.... MM ma spotkanie w poniedzialek w firmie,, Face to Face,, ...i dopiero zobaczymy co da sie zrobic,najwazniejsze,ze juz jakies poczatki i dotarlismy w koncu do jakiejs firmy. Rebeko Pozytywne fluidki wyslane...wiesz u mnie tez zakatarzeni wszyscy,zamiast przechodzic bo to juz dwa tygodnie sie ciagnie,to mam wrazenie,ze dobrze sie jeszcze nie zaczelo,najgorsze sa noce.Buziaki dla Alice za to,ze tak ladnie wcina wszystko,pamietam corke mojej kolezanki,,sasiadki,,z GB jak mala podrastala to bardzo lubila cytryne,nie szlo jej wyciagnac z buzki az sie trzesla,miala wtedy 7mcy a jak mila 9 to polubila kawior,mowie Ci pierwszy raz widzialam takie dziecko i nic jej nie bylo ..no na drugi dzien lekka wysypka bo za duzo bialka ale dziewczynka do dzis jest bardzo zdrowa i lubi jesc. Kaszubko u mnie tez wagi nie ma i ciesze sie bardzo z tego powodu,bo chyba bym sie bardzoi zdolowala,ja sama wiem,ze przytylam,troche zle sie czuje ale przezyje. Wesola ja tez sie pisze na to winko i opowiastki,moze kiedys wydarzy sie ta chwila i bedzie zlot. Annapo a zdradzisz ten przepis z coca cola bo ciekawa jestem co to takiego. Dea jak dzieciaczki sie czuja,mam nadzieje,ze juz lepiej duza buzka dla nich. Goja widzisz na to wychodzi,ze juz niedlugo znowu bede w domku siedziec...przykro ale co zrobic. Usmialam sie z tej pani ze zdziwiona mina,nawet M opowiedzialam,stwierdzil,ze ciekawy prezent,moze dam mu raz zatanczyc kiedys hihi. Skarbik Witaj. She w koncu Kochana jakies dobre wiesci,juz na Boze Narodzenie bedziecie na swoim,popatrz jak ten czas szybko zlecial a dopiero nie tak dawno sie cieszylas na sama wiesc.Powodzenia a wykonczeniem sie nie przejmuj,powoli dacie rade. ...a teraz ide cos zjesc i moze obejrze jakis film,hmm.milego wieczoru zycze...

Melduje sie... ... niemrawo :-O... Nareszczie PIATEK !!!!! Rrrrany, juz dawno tak na piatek nie czekalam :-O... chce mi sie potwornie spac :-(... jak dzisiaj w pracy nie zasne to bedzie cud. Qrde, co ze mna jest nie tak, ze wieczorem zamiast sie walnac do wyrka to ja sie szwedam po domu ? Nic wielkiego nie robie : jak wracam to sie pobawie z Ala pozniej ja nakarmie i wykapie i w zasadzie od 20h30-21h00 juz mam wolne a klade sie spac dobrze po polnocy :-O... Obawiam sie ze dlugo tak nie pociagne bo 5 godzin snu to dla mnie troche za malo... a teraz nawet w week-endy nie moge sie wyspac bo tesciowa o 7h00 juz na nogach... Wprawdzie nie tanczy krakokwiaka ani nie slucha hard rock'a na pelny regulator, ale glupio mi sie wylegiwac jak ona juz nie spi... A z dobrych wiadomosci to to ze w koncu zadzwonili nam ze sklepu i M jedzie dzisiaj odebrac mebel ktory zamowilismy 3 tygodnie temu :-) No i tesciowa i M juz lepiej sie czuja, a Ala troszke kicha ale kataru nie ma, temperatra tez w normie wiec narazie spokojnie, moze sie po kosciach rozejdzie. OBY !!! Erato - hehe, fajnie :-D Kawioru u nas mala nie dostanie, bo ani ja ani M nie lubimy, ale juz sie zastanawialam od jakiego wieku dzieci moga jesc surowa rybke :-D... i pasta carbonara :-D. Bede mocno trzymac kciuki w poniedzialek... mam nadzieje ze Wlochy sa troche bardziej liberalne w sprawie wymagan do takiej pracy bo tu we Fr to koszmar :-O... She - u mnie lazienka strasznie banalna ;-) wiec inspiacji u mnie nie znajdziesz... ale mam 3 sugestie : kafelki jasne (zwiekszaja optycznie pomieszczenie) i polmatowe (nie widac tak osadu z wody i nie trzeba co 2 dni myc), mebel pod umywalke z duzymi szufladami... i grzejnik-suszarka do recznikow... u mnie sie sprawdza na 6-tke :-) Goja - "pani ze zdziwiona mina" mnie na kolana powalila :-D. Fajnie ze syn zadowolony ze szkoly... a co do tego turnieju to mam nadzieje ze syna przerobilas. MIlego week-endu !! I masz racje : przy najblizszych zkupach zmienie proszek do prania :-D Kaszubko - podoba mi sie stwierdzenie "przyprowadzil swojego tate..." :-D dla Maciusia ! Skarbik - jak tylko chcesz dolaczyc to zapraszam :-)... tylko sie nie zrazaj bo tu i sie pisze nieregularnie czasami i przez caly dzien nikogo nie ma... GDZIE JEST ANIA ?!? HOP, HOP !! Czyzby tort :-P ...? :-D GDZIE JEST RUDA ?!? HOP, HOP !! Czyzby pracoholizm...? :-D Stawiam kawe na otwarcie oczu (moich ;-) , choc moze komus tez sie jeszcze przyda ) i musze sie troszke w papiery zaglebic bo mi wlasnie szef oswiadczyl ze o 10h00 mam isc za niego na posiadowke :-O... zasne, jak amen w paciezu ze zasne :-O ...

witam jakos mi sie dzien skurczył,ale w sumie to sie nie dziwie,bo zaczełam powoli wracac do obory ,a przez to trzeba było cały plan dnia zmienic,no i czasu brakuje :(...mysle jednak ze po jakims czasie wszystko sie poukłada..... Erato ciasto wyszło takie pyszne ,ze bardzo szybko zostało pochłoniete,przecpis znalazłam w google,po prostu wpisałam ciasto czekoladowe z coca-cola,przyznam ze bardzo proste do zrobienia,dla mnie bylo troszke za słodkie i nastepnym razem chyba dam mniej cukru,ale ogolnie godne polecenia.... szkoda,ze z ta praca tak wyszło,ale moze znajdziesz cos nowego,trzymam kciuki ;) She no,popatrz jak to zlecialo,pewnie sie cieszysz,a na urzadzenie przeciez macie całe zycie ....moje tv tez czeka na opinie zakładu naprawczego,bo od czasu ostatniej burzy nie sprawuje sie dobrze,mam tylko nadzieje,ze uda sie naprawic,bo kasy na nowy niet :(...musimy w tym roku zrobic schody na poddasze i wymienic ostatnie okno a to troszke kasy pochłonie juz nie wspomne o takich robotkach jak malowanie;)...kurcze ,dom to taka skarbonka bez dna ,co chwile w cos trzeba zainwestowac;( Rebekomam nadzieje,ze Alice nadal zdrowa.... niestety koniec drzemki mojego szkraba i musze Was pozegnac,postaram sie zajrzec wieczorkiem na razie milego dzionka zycze

Kaszubko, kochana, o dla Ciebie zapomnialam :-(... Caly bukiet za to dostaiesz ... i jeszcze na przeprosiny :-)

No i dla She tez ... cos ze mnie dzisiaj nie tak :-O I widze ze Ania jest :-).. o sobie pozniej juz poczytam bo nie moge taka zielona na to zebranie isc :-O ...

Dzień dobry Rebeko tak zięć powiedział "Maciuś mnie tu przyprowadził" hihiihi dziwił się, że taki maluszek, a zna drogę do mnie i to nie jedną :D ja się nie dziwię... zawsze czekają na chłopca jego ulubione zabawki i różne smakołyki - to i drogę do nich zapamiętał. Annapo już nowe "stare" obowiązki ??? wydaje mi się, że faceci mają jednak o wiele, wiele lżej. Erato plany są dobre - będę trzymać kciuki, aby wszystko pomyślnie się udało. Odwiedziła mnie dziś Danusia - mam Kasi, Basi i Oli... dostałam prezent - komplet pościeli - kołdra i poduszka...

Witam, znalazłam chwilkę, żeby do Was zaglądnąć. Jestem dzisiaj nieprzytomna, o 3:30 wstałam, żeby wyprawić synka, później się położyłam na 1,5 godz. i wstałam z bólem głowy. Ale może do wieczora mi przejdzie, bo czeka mnie długi wieczór "integracyjny" u rodzinki :-D Synuś zmiękł i chyba dał się przekonać na nasze kibicowanie na meczu. Rebeko mnie też ten tydzień się ciągnął jak nigdy, a tu niestety czeka mnie baaaardzo aktywny weekend bez możliwości wyspania się. Chyba w przyszłym tygodniu zrobię sobie jakiś krótki urlopik. Buziaki dla wszystkich. Pozdrawiam i życzę miłego, pogodnego weekendu

No proszę i stronka moja :-D Stawiam więc.... jabłuszko :-D

oj wcielo mnie a napisalam tylko ze u nas przeziebienie na calego mnie wziawszy :o tylko tyle narazie. Dla kazdej bezzarazkowy i do potem

Czesc Kobietki Wieczor i jutro ostatni dzien w szpitalu,za to w niedziele spie do woli az sie wyspie,chociaz juz teraz nie narzekam bo jak wracam to klade sie spac i widze,ze nie mam problemu. Myslalam,ze wczoraj nie usne ale hmmm,M twierdzi,ze chrapalam tzn,ze spalam. Rebeko o 7ej rano na nogach,no co Ty,ale u mnie jutro mama bedzie,wiec tez wpadnie o 8ej,zostaje sama w domu do mojego powrotu.M nie ma ochoty siedziec i sluchac i jedzie ze mna a syn do szkoly,siostra zostaje u siebie bo stwierdzila ,,nareszcie,, ze nie mamy juz o czym rozmawiac. Masz juz ten mebel w domu,ciekawi mnie Twoj zakup. Wklejam Ci stronke,ktora przy okazji znalazlam,moze sie przyda.. http://niemowle.onet.pl/pl_PL/read_article.php?id=1047 buziaki dla Alice. a wracajac do pracy to tak Wlochy sa bardziej liberalne.U nich nawet nie ma problemu z kategoria. MM ma kategorie c a na naczepy jest potrzebna ce i wyobraz sobie,ze ida nawet na to iz zalatwiaja egzamin na ta kategorie bo twierdza,ze jesli masz tamta to egzamin juz pestka,wiadomo,ze musisz umiec jezdzic.Problemem jest tylko jezyk bo musisz na teorii pisac,wypelniaja taki test,sprawdzamy czy mozna isc z kims kto pisze w tym jezyku. Annapo mowisz,ze wrocilas do swoich cielatych,no tak za dlugo to Ty nie usiedzisz w jednym miejscu hihi,a ciasto juz namierzylam w necie,wyglada apetycznie,rozmawialam juz z M i jutro sprobuje je zrobic bo mi cos od dluzszego czasu zakalce wychodza i od pol roku to on w domu piecze ciasta a ja tylko kolekcjonuje fotki.Buziak dla Szkrabka. Ellisa Kaszubko prezent bomba a wiesz to moze i ja wpadne do Ciebie na te,, Michalki,,zawsze czyms skusisz hihi. Goja dzieki za jabluszko i trzymam kciuki za mecz a Tobie milej integracyjnej imprezki. Dea hmmm bezzarazkowy mowisz,mnie juz nic nie pomoze,grypa na calego,a jak dziewczynki sie czuja? buziak dla nich i dla Ciebie,trzymaj sie jakos. herbatka malinowa na poprawienie humorku dla wszystkich i milego wieczoru zycze..

She a sprawdzalas na tych stronkach? http://images.google.pl/images?hl=pl&rlz=1R2IRFA_en&q=pomysly%20na%20wyglad%20lazienki%20kafelki%20fotki&lr=&um=1&ie=UTF-8&sa=N&tab=wi jutro postaram sie zrobic fotke z lazienki u mnie,zobaczysz jak to wyglada i jakiego koloru sa kafelki.

Erato kuszę tym, co sama lubię :D Dostałam jeżyny - i słodkie i kwaśne brrrr a jeszcze mam to sama zjeść... Apetycznie wyglądają - prawie tak samo, jak na tym zdjęciu: http://www.foto.pwsk.pl/fotki/albums/20060820_Rysianka/pict3797.jpg Dea szybciutko się wykuruj... Goja ja w takie jesienne dni to wciąż bym spała i spała... a ból głowy - na szczęście rzadko mnie łapie.

Kaszubko hmm,to dawaj zjemy razem ale raczej lubie te slodkie hihi,ja moge Cie poczestowac granatami,rosna na ogrodzie i ,,kaka,, osobiscie jeszcze jej nie jadlam ale juz niedlugo sprobuje,prawdopodobnie dobra. sprzatam mieszkanie przed ,,wizytacja,,bo bedzie gderanie pol dnia juz z przyzwyczajenia a po co mi klotnie na koniec..

Erato - za późno buuuu wszystko pożarłam hihihi ale zostały węgierki - właśnie takie: http://www.ekoenergia.pl/uploaded/Image/obrazki/zdjecia/owoce_warzywa/sliwka_wegierka.jpg Dużo ich nie mam, bo w tym roku u nas wielki nieurodzaj na nie...

Kaszubko dziekuje,moga byc,chociaz w tym roku to ja juz sie ich duzo objadlam,dzis zerwalam obok szpitala pomarancze ale wiesz co? pomylilam sie bo myslalam,ze to sa limonki hihi...to nic dojrzeja a sloncu i beda w sam raz.

Dziewczyno - to masz świeżutkie pomarańcze :D a ja o tym mogę tylko pomarzyć hihiihi niedawno kupiłam 1 kg - nie dość, że bardzo kwaśne.. to stare.