co myślicie o ludziach nieśmiałych??....

Myślę że dużo tracą na szczęście nie jestem nięśmiały;)

A ja tak;)

Ja myślę, że są w porządku. :) W sumie też jestem troszkę nieśmiała, ale wiem, że inni są w jeszcze gorszej sytuacji. ;) W każdym razie uważam, że takie osoby są bardzo wartościowe. I przekonałam się o tym na własnej skórze. :)

Z pewnością wiele z nich to sympatyczni ludzie ale trudno ich ocenić skoro mało mówią.

Andrzejeke ma racje:) Ale.. nie zdradze tego tu) bo potem ktos sobie artykuł strzeli, wemie moje przemyslenia:) zbije kase a ja goła i wesoła:) niesmiały a niesmiały jets roznica, nie powiem jaka:)

No jak już się ośmielę to gaduła ze mnie straszna;)

wbrew pozorom niesmiali ludzie w cale nie muszą byc małomówni. mam koleżankę która w pierwszych kontaktach prawie w cale się nie odzywa, rumieni się itp, a po głębszym poznaniu potrafi zagadać cię na smierć.

cisza:) nie mowie nic:) ale niesmiały to zbyt ogolne słowo:) A ja miałam szczescie do..poznawania oznych osob. Własnie w wieku nastu lat tych niesmiałkow jets najwiecej:P miałam super materiał do analiz.

zwisa nam to zastrzeż sobie prawa autorskie i przedstaw nam proszę swoją teorie;)

Nie zawsze małomównosć musi wynikać z niesmiałości byc moze neiktórzy nie maja nic ciekawego do powiedzenia Czyatęłm kiedyś historię pewnej dziewczyny: poznała nieśmiałego chłopaka,to ona do niego zagadała pierwsza,zostali parą,na początku lubiła jego małomówność.Po jakims czasie jednak zaczęło ją to irytować.On tylko siedział na stronach pornograficznych i okazało się że niczym więcej się interesuje,o niczym ciekawym nie da się z nim pogadać.W końcu go rzuciła.

Ja jestem malomowny, co nie znaczy, ze niczym sie nie interesuje. Mam swoje zainteresowania, ale problem w tym, ze TYLKO o nich moge mowic. O innych rzeczach z reguly milcze. Nie umiem rozmawiac o wszystkim i o niczym. Koszmar.

16.09] 23:12 niet:P Zaduzo sprzedałam gratis teorii- to z zycia - o Miłosci, o związkach, o relacjach d-m Muszę sobie cosik zostawic, ze to moje:) Moje:)

Niesmialych, powyzej pewnego wieku, powinno sie chyba zabijac. Zeby sie nie meczyli. Strasznie to utrudnia zycie. A o poznaniu partnerki to juz moge tylko pomarzyc.

\"Niesmialych, powyzej pewnego wieku, powinno sie chyba zabijac. Zeby sie nie meczyli.\" Niestety muszę się z Tobą zgodzić... mężczyźni w dodatku mają gorzej, od nich wymaga się więcej zaradności, a co tu dużo mówić : nieśmiałość=niezaradność(w większości przypadków)

16.09] 23:17 i to jets fajne;) To jeden z typow niesmiałosci:) ten najlepszy:) i z zycia wiem, ze tak jest. z A nie mam relacji ale z C B mam. I to jest fajowe. A nie jak sprzedawca siebie-z kazdym i do kazdego. pytanie tlyko po co:)

Nie rozumiem z czego wynika nieśmiałość?? Jeśli chcę do kogoś zagadać podchodzę i to robię moze nieśmiali myśla że są gorsi,mało wartosciowi i to dlatego.

Justyna prawda jest taka ze najczęsciej na nieśmiałośc składaja sie w pewnej częsci wszystkie te cechy które opialaś

A czy niesmialosc nie wynika z niskiego poczucia wlasnej wartosci? Mi sie zdaje, ze tak,

"mezczyzni w dodatku maja gorzej, od nich wymaga sie wiecej zaradnosci, a co tu duzo mowic : niesmialosc=niezaradnosc" zalezy co konkretnie rozumiesz przez slowo niezaradnosc?

czasem tak ecmar, ale nie zawsze :) czasem z obawy przed reackja. Nie wiez co powie itp i osoba pasuje

niezaradnośc? nie potrafisz się przebić, stoisz z boku i czekasz na dogodną chwilę która nigdy nie nadchodzi

stan prawdziwy? Tzn. co ? ze jestesmy beznadziejni? czy moze cos gorszego masz na mysli? Moja niesmialosc nie bierze sie z komleksow. Jesli ktos mysli, ze to jedyny powod niesmialosci to sie grubo myli.

wlasnie wrocilam z randki hehe. No i kurcze jestem niesmiała! on ciągle gadał a ja jak sie odzywałam to normalnie strasznie sie krępowałam, nie czułam się swobodnie.

tak bym chciała nie być nie smiała, nie krępować się , gadać bo przecież tyle mam do powiedzenia!!!!!!

Justyna moze mamy stworzyłymy sobie inne definicje nieśmialosci;) Jakoś nigdy nie zagłębiałam się w ten temat z punktu widzenia naukowgo. Znam go z doświadczenia.

seeeeeeeja to był pierwszy taki przypadek? może tylko ten facet cię onieśmiela? a przy innych jestes bardziej swobodna

jako skrajnie nieśmiały myślę, że przegrałem życie :O do tego małomówny i przez nieśmiałość nic nie robiący większości rzeczy :O

oniesmielenie ale jet tez takze podchodzac do nowej osoby juz myslisz ee bedzie takjak z B C D po co? tylko sie blokujesz niepotrzebnie.

zwisa nam to-----mówisz taj jakby nieśmiałośc była błahostką, pstryk i znika, stajesz się inną osobą. Gdyby tak było nie było by neśmiałych. Z drugiej strony, masz rację, niesmiali niepotrzebnie wszystkim się przejmują