co myślicie o ludziach nieśmiałych??....

to nie był pierwszy przypadek... cholera! on poprostu był obcy a ja pewnie chciałam zrobić jak najlepsze wrażenie czy coś...nie wiem...ale to była męczarnia

A co, jesli ja sie nie przejmuje a mimo to, jestem niesmialy? To jest dopiero zagadka, czemu taki jestem. zwisa nam to - o jakich A B C D ciagle piszesz? ;)

seeeeeeeja - tak samo zachowujesz sie przy facetach smialych i niesmialych?

hmmm... raczej wielu ich nie było ale jeśli tylko się umawiałam to nie byli to nieśmiali mężczyżni...własnie wręcz przeciwnie: wygadani, inteligentni, tacy sympatyczni...

to jest nr człowieka:) taki symbol:) A B C D po co pisac Kamil itp człowiek A człowiek B, cos jak człowiek 1 człowiek nr 2.:) to temat obszerny ma typy fazy ale to jest to.. jednym z przycyzn jest przejmowanie sie, jest negowanie siebie-a znowu bedzie to samo:) Nie pisze o tym jak o czyms błahym. Nie wiem czmu masz takie odczucie;) niemsiłosc to obszerna wiedza, analiza:) Niesmiały niesmiałemu nierowny, z czego innego to wynika:)

ej no wybaczcie ale gadacie o tych ludziach jak o jakis zwierzetach, tez jestem troche niesmiala ale nie znaczy ze gorsza

Dlaczego jak o zwierzętach?

:)

ludzie nieśmiali maja w sobie jakieś blokady, bariery, wiele z tych osob okazuje sie miłymi wartosciowymi ludźmi, wiadomo strach ma wielkie oczy czasami warto zaryzykować i sie odsłonić:)

jak o innej kategorii czlowieka, innymi slowy podczlowieka. a prawda jest taka ze odchyly w strone niesmialosci lub przesadnnego mniemania o sobie sa niekorzystne. sami przyznajcie

juz wole miec niesmiala znajoma niz prze4madrzale su..e ktora uwaza sie za 8 cud swiata

nie nazwałabym takich ludzi mianem\"podczlowieka\" oni tacy po prostu są taką mają wade, byc moze dla innych zalete, sa gorsze cechy charakteru ktore zasługują na miano \"podczlowieka\"

Ariana ma racje:) I co wazne aki \"milzący\" ma bogat swiat:) nie jets pusty:)

jezeli o mnie chodzi to moze nie ejstem straszna gadula zeby nawijac caly czas, ale milaczaca tez nie jestem, moja niesmialosc przejawia sie glownie w tym ze w nowym towarzystwie czuje sie oniesmielona i zachowuje sie nienaturalnie a niektorym sie nawet wydawalko ze arogancko. no i co tu zrobic :o

00:16 dochodza do tego miny, sztuczne zachowanie nie ty jedn.. tak jest bo.. nie czujesz sie dobrze w nwym. co robic w myslach mów jestem fajna, lubią mnie. Nic nie mow lekko sie usmiechnij i zachowuj normalnie na to trzeba czasu ale skutkuje.

\"a prawda jest taka ze odchyly w strone niesmialosci lub przesadnnego mniemania o sobie sa niekorzystne. sami przyznajcie\" przyznaję:) wydaje mi się ze czego byśmy nie robili niesmiali są inaczej traktowani, czasami gorzej niż ci normalni. spójrzmy prawdze w oczy: są ludzie którzy nieśmiałymi gardzą.

wiele razy probowalam ale za kazdym razem jest tak samo, to nie takie proste. Zazwyczaj wiec ludzie na moj temat jezeli chodzi o pierwsze wrazenie mysla raczej negatywnie. Pozniej sie to zmienia zazwyczaj bo w gruncie rzeczy jestem fajna :)

Kulaj czukerek dokladnie :( No ale nie mozna zmienic pewnych rzeczy nawet jak sie bardzo chce.

megan mam tak samo:) ludzie na pierwszy rzut oka twierdzą ze jestem zarozumiałą suką co to bez kija nie podchodź a później się okazuję ze bez kija się jednak obejdzie;)

mam nadzieje ze kiedys wynajda jakis specyfik na nasza dolegliwosc... Przy znajomych zachowuje sie bardzo swbodnie i posiadam ich, wiec nie ejst chyba tak zle, ale jezeli juz chodzi o wyjscie do nowego towarzystwa najchetniej bym sie od razu ulotnila

nieśmiałymi gardzą chyba tylko osoby bardzo zakompleksione ktore krzykliwym stylem bycia chca odwrócić uwage od swoich słabych stron

taaaa nie ma tak łatwo ja już mam dosc tego badziewia, przyplątało się za mną nie wiadomo kiedy i doprowadza mnie do szału. Nie wiem czy zachowuję się swobodnie przy znajomych, mam warazenie ze posiadam w zanadrzu mnóstwo masek które zmieniam w zależności od towarzystwa. to już chyba trzeba leczyć:O Ariane chyba masz rację

ponoc wizyty u psychologa albo psychiatry pomoc moga, moze warto sprobowac ??

wiesz megan takie wizyty u psychologów to o kant dupy potłuc całą robotę odwalasz i tak ty, a nie sądzę bym odwazyła się otworzyć przed kimś obcym. sama muszę dojśc do tego jak rozprawić się z tą przybłędą;)

eeee..tam.Wy-kobiety-i tak macie lepiej(jeżeli chodzi o nieśmiałość).Nieśmiały facet jest uważany za przegranca i ciotę.To jest dopiero problem:o

zgadzam sie, faceci maja gorzej jezeli o to chodzi

ale dla mnie pomiedzy niesmialym a ciota jest wielka przepasc. Czasem to jest urocze jak facet jest niesmialy ale bez przesady

Właśnie-nieśmiały może być(choć nie musi) wartościowym człowiekiem,ale to dopiero stwierdzisz jak poznasz takiego osobnika.Na "pierwszy rzut oka" jest nieciekawym gburem(facet-ciotą),a wiadomo,że pierwsze wrażenie jest najważniejsze

bez przesady z tym pierwszym wrazeniem ja mnóstwo razy przekonałam się ze jest mylne i nie mówię tu o osobach nieśmiałych